PAKT CZAROWNIC XXVI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 19, 2011 22:41 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Oporny tatus za karę za wcześniejsze rejterady dostał zadanie bojowe - nakarmić córkę wściekle płaczącą i wierzgającą na wszystkie strony. Szło mu to bardzo opornie :twisted: Tatuś z deka stracił wątek rozmowy i chęć do niej.... ale rady dawał takie, że tylko zapisywać i wydać książkę. Niektóre z nich wcześniej sama mu powiedziałam.
Będę stosować wszystko co się tylko da, aby małej było dobrze. Wielkie dzięki, Czarownice, za wszelaką pomoc. Dzięki Wam jeszcze się jakoś trzymam choć z deka ćwierć przytomna. Korzystając z okazji że mała śpi jak susełek ja też się kropnę na dwie godziny.....
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob sie 20, 2011 1:03 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Z tego co pamiętam (a nie jest tego dużo, bo urodziłam dzieci 300 lat temu) to spanie na brzuszku skutecznie pomaga w kolce. W dzień, kiedy masz ją "na oku" staraj się ją tak kłaść, oczywiście w płaskim łóżeczku - bez żadnych poduszeczek ani niczego, co mogłoby przeszkadzać w oddychaniu. W nocy, kiedy i Ty śpisz lepiej niech śpi na pleckach. Moje dzieci bardzo często spały na brzuszku od maleńkości i nigdy nie miały kolki. Oczywiście to nie znaczy, że właśnie dlatego jej nie miały ;) Ale spanie na brzuszku jest cool pod każdym względem, nie bój się tego :ok:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Sob sie 20, 2011 4:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Wracając jeszcze do tematu skarpety chciałabym zwrócić uwagę na jeden drobiazg, może mało istotny, ale jednak. :twisted: Nie wiem, po ile wy wpłacacie do skarpety - nie śledzę tego, ale ja osobiście nie przypominam sobie, żebym tam coś dorzucała. :roll: Może gdzieś tam kiedyś dałam jakiegoś fanta na bazarek, zdarzyło się to z jeden raz i tyle. Mam podejrzenia, ze nie ja jedna nie uczestniczę w zasilaniu tego konta. Składki paktu płace regularnie, ale skarpeta... no wiecie :oops: Czy nie było by zatem słuszne, żeby w sytuacjach awaryjnych, kiedy trzeba skorzystać ze skarpety wypowiedziały się te czarowne, które tam coś włożyły? Powiedzmy w ostatnim miesiącu :roll: Przecież Trinity wie dokładnie, kto i kiedy coś wpłacił. Uważam tak - wpłaciłaś - masz głos, nie wpłaciłaś, no cóż... :roll:
Albo ułatwić Trinity życie likwidując skarpetę i wszystkie pieniądze wrzucając do jednego worka. Trzeba by wówczas tylko ustalić, że miesięczna kwota przeznaczona na pomoc kandydatowi wyłonionemu głosowaniem, to powiedzmy 300 zł (albo inna rozsądna, która zawsze wpływa nam ze składek) - reszta zostaje na koncie na czarną godzinę. Wtedy każda z sióstr wpłaca ile uważa i wszystkie możemy podejmować decyzję. W krótkim głosowaniu awaryjnym można założyć, że głosów musi być minimum 5, w tym większość pozytywna, a może być więcej - zgłoszonych w wyznaczonym czasie. Po propozycji takiego głosowania zgłoszonej przez jedną z sióstr - Villemo ogłasza rozpoczęcie głosowania i termin, w którym trzeba się wypowiedzieć. Co myślicie?
Ostatnio edytowano Sob sie 20, 2011 5:08 przez pomponmama, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sie 20, 2011 4:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

joarkadia pisze:Metoda na pandę, herbata z koprem, ciepła kąpiel, półtorej butli podane przez opornego tatusia zaowocowały dwoma calkiem sporymi kleksami i błogim snem Kariny - oczywiście z rączkami w górze.....
O rany boskie, padam już po 32 godzinach jej pobytu w domu... A co będzie za tydzień strach pomyśleć 8O 8O 8O 8O

Hłehłe... :mrgreen: odpręż się i przyzwyczaj... :ok: I jak ci ktoś powie, że tak będzie tylko do pierwszej komunii, to ... kłamie... :evil: my miałyśmy komunię w tym roku, to wiem co mówię :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sie 20, 2011 7:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Tak szczerze to ja już wolę oddać decyzję w sprawie przeznaczenia skarpety demokratycznie wybranym wiedźmom niż zostać z niego wykluczona, bo jestem biedniejsza i nie stać mnie na nic więcej niż te 5zł miesięcznie 8)

Uważam, że pierwszy pomysł, czyli 5 sióstr do decydowania o skarpecie jest bardzo dobry. Po pierwsze: sytucje nagłe mogą wymagać pomocy już, teraz, zaraz, nie za trzy dni. Po drugie: każdy sabat potrzebuje Rady Starszych (nie jest to odniesienie do wieku) :mrgreen:

Dzyśka

 
Posty: 4398
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Sob sie 20, 2011 7:51 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Jak widać, i w takiej wersji będą Czarownice lepsze i gorsze :wink:
Dosyć sprawiedliwe, aby o przydziale środków decydowali ich Darczyńcy. Można też uznać, że Siostry wpłacają na Skarpetę Paktu jako fundusz rezerwowy - gdyby chciały zdecydować, komu wpłacają, to by wpłaciły bezpośrednio potrzebującemu :wink: .
Wadą tego rozwiązania jest to, że praktycznie cała akcja spadnie na Siostrę Skarbniczkę: pilnowanie kto aktualnie "ma prawo głosu" w kwestii Skarpety, powiadomienie tych osób i przyjęcie ich decyzji. Przy stałym zespole głosującym każda z Sióstr wie, kogo alarmować, każda też z członkiń wie, kogo powiadamiać o sytuacji alarmowej. Na Trinity spada w sumie tylko podjęcie decyzji za siebie i wykonie przelewu zgodnie z wynikiem głosowania.
Nic nie stoi na przeszkodzie, że np. 3 członkinie Komisji Skarpetowej zmieniały się co rok - myślę, że będzie też rotacja wskutek normalnych okoliczności życiowych. Ja np. zgodziłam się kandydować nie dla poczucia własnej wartości, ale dlatego, że mam raczej na bieżąco dostęp do netu i forum - jeśli coś się zmieni, pewnie się wycofam.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sie 20, 2011 7:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Przyznam, ze troche mnie interpretacja PomponOli zadziwila. Zadziwila na tyle, ze zdecydowalam sie napisac z telefonu! Napisalam przeciez, ze de facto moja propozycja jest usankcjonowaniem stanu faktycznego (bo do tej pory ciezar decyzji w przypadkach naglych spadal mnie i Trini) i rozszerzeniem grona decydujacych. W zadnym razie nie chodzilo mi o wyroznianie kogos i gradacje waznosci!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo chcialam to podkreslic.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sie 20, 2011 8:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

pomponmama pisze:
joarkadia pisze:Metoda na pandę, herbata z koprem, ciepła kąpiel, półtorej butli podane przez opornego tatusia zaowocowały dwoma calkiem sporymi kleksami i błogim snem Kariny - oczywiście z rączkami w górze.....
O rany boskie, padam już po 32 godzinach jej pobytu w domu... A co będzie za tydzień strach pomyśleć 8O 8O 8O 8O

Hłehłe... :mrgreen: odpręż się i przyzwyczaj... :ok: I jak ci ktoś powie, że tak będzie tylko do pierwszej komunii, to ... kłamie... :evil: my miałyśmy komunię w tym roku, to wiem co mówię :?


To prawda. :mrgreen:


Vill, spokojnie. Jakoś nie czuję się "zdegradowana". :lol:
Ktoś decydować musi.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob sie 20, 2011 8:54 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Dzien dobry Siostry! czytam juz na swiezo, pojedzona i wyspana i widze ze temat zmusza nas do myslenia. Ale to dobrze, bo tylko w taki sposob - dyskutujac i myslac - mozemy dojsc do jakichs dobrych wnioskow.

Przespalam sie z tym i dochodze do wnioskow ze

- demokratycznie wybrana rada pieciu Siostr bedzie skomasowanym glosem Paktu, a wiec skoro same zaproponujemy i wybierzemy Rade Skarpetowa to przeciez nie bedzie to dowod wyrozniania nikogo na zasadzie "rowni i rowniejsi" - raczej dowod zaufania do tych Siostr ktore zostaly wybrane.
bo chyba nie zglaszamy do zarzadzania funduszem specjalnym kogos, komu nie ufamy, to by bylo totalnie nielogiczne :roll:
- tez uwazam ze musi byc jakas Rada, ktos musi podejmowac decyzje.
- mysle ze nie ma co sie spierac zanadto - po prostu moim zdaniem trzeba wystawic kandydatury Siostr do Rady Skarpetowej, przeprowadzic glosowanie, wybrac je i temat zamknac. A nastepnie dokonczyc sprawe ustalen formalnych zasad dzialania Paktu, bo to jest temat ktory MUSIMY zamknac.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob sie 20, 2011 9:08 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Pozwolę sobie zamieścić jeden z moich ulubionych cytatów:
„Z natury rzeczy jeden człowiek nie jest równy drugiemu i nic się na to nie poradzi. Zasada demokracji ogranicza prawa tych, którzy są mądrzejsi, zdolniejsi, pracowitsi, i uzależnia ich od bezmyślnej chęci głupich, niezdolnych i leniwych, bo takich w społeczeństwie jest zawsze więcej. Niech nasi rodacy najpierw skończą z draństwem i zasłużą na miano obywateli, a dopiero wtedy będzie można pomyśleć i o parlamencie.”
- Boris Akunin, „Gambit turecki”

Zaznaczam, że powyższe jest moją dość luźną refleksją na temat głosowania i nie odnoszę tego do żadnej z Sióstr bezpośrednio ;)
A co to Skarpety, to jak już pisałam "Rada Starszych" bardzo mi odpowiada i nie mam nic przeciwko temu, żeby w nagłych wypadkach ktoś upoważniony podejmował decyzję w moim imieniu. Natomiast jeżeli komuś takie rozwiązanie nie odpowiada, to przecież może "wspomagać" bezpośrednio na konto osoby zainteresowanej, jak to już któraś z Sióstr zauważyła...

Coalla

 
Posty: 232
Od: Wto kwi 12, 2011 12:05
Lokalizacja: Warszawa-Praga Centrum

Post » Sob sie 20, 2011 9:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Ja też nie uważam aby takie skarpetowe rozwiązanie podzieliło nas na lepsze i gorsze. Osobiście wcale nie będę czuła się gorsza od wybranej piątki :mrgreen: . I myślę że powinnyśmy głosować tak jak któraś siostra zaproponowała - każda z nas głosuje na te dwie osoby które chciałaby aby były w piątce i te dwie które otrzymają największą ilość głosów będą wybrańcami losu ;).
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Sob sie 20, 2011 12:22 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

villemo5 pisze:Przyznam, ze troche mnie interpretacja PomponOli zadziwila. Zadziwila na tyle, ze zdecydowalam sie napisac z telefonu! Napisalam przeciez, ze de facto moja propozycja jest usankcjonowaniem stanu faktycznego (bo do tej pory ciezar decyzji w przypadkach naglych spadal mnie i Trini) i rozszerzeniem grona decydujacych. W zadnym razie nie chodzilo mi o wyroznianie kogos i gradacje waznosci!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo chcialam to podkreslic.

Absolutnie w żadnym miejscu nie napisałam, że TY kogoś wyróżniasz, czy degradujesz! 8O Chodzi mi o to, że moim zdaniem o tym, co się dzieje z pieniędzmi w skarpecie powinny decydować te wiedźmy, które tam te pieniądze włożyły. Ja też wpłacam na pakt 10 miesięcznie i nic więcej, dlatego nie czuję się upoważniona do wydawania pieniędzy włożonych tam na przykład przez Villemo, która się uszarpie z loteriami, albo Babajagę, mamaję, czy inną jędzę, która pilnuje swoich bazarków, żeby coś dla Paktu zarobić. Żeby była jasność - nie jestem osobiście zainteresowana tym, kto będzie decydował o pieniądzach ze skarpety, jest mi to doskonale obojętne, - jak mówiłam nic tam nie wpłacam. Po prostu; jeśli będzie głosowanie oddam swój głos najlepiej, jak potrafię i tyle.Wyrażam tylko swoją opinię, z którą nie musicie się zgadzać. :D Będzie jak zdecyduje większość :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sie 20, 2011 12:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Wypowiem się w kwestii Skarpetowej jako jej trzymacz, rozdzielacz, rozliczacz :)

Otóż jeśli chodzi o taką sytuację:
pomponmama pisze:Czy nie było by zatem słuszne, żeby w sytuacjach awaryjnych, kiedy trzeba skorzystać ze skarpety wypowiedziały się te czarowne, które tam coś włożyły? Powiedzmy w ostatnim miesiącu Przecież Trinity wie dokładnie, kto i kiedy coś wpłacił. Uważam tak - wpłaciłaś - masz głos, nie wpłaciłaś, no cóż...

to się nie sprawdzi. Z prostej przyczyny : wpłaty są różne, w różnych terminach, jak tu teraz z całej kwoty, która miałybyśmy komuś przekazać wybrać z czyich to wpłat? I czy ten, kto wpłacił 1 zł ma taką samą siłe głosu jak ten co wpłacił 100 zł? Normalnie odpada.

Co do tego, że niektórzy mogą poczuć się gorsi (bo ich nie będzie w komisji skarpetkowej):
zapewniam, że podejmowanie decyzji w imieniu wielu osób, mając na karku fakt, ze nie każdemu się ona spodoba - nie jest proste. Wręcz stresujące - i to nieźle. Nie należy więc tego odbierać tak, ze to jakaś nobilitacja, lecz raczej dołożenie obowiązku - wcale nie łatwego. Oczywiście nie odbierajcie to jako narzekanie ile to z tym wszystkim roboty, bo tu nie chodzi o włożony wysiłek i czas a bardziej o kwestie emocjonalne. Decyzje podejmowane były do tej pory naprawdę po długich namysłach i rozmowach, byłoby bardzo miło, gdyby to rozmyślanie "za i przeciw i czy w ogóle" podzieliło się na więcej głów :)

Być może nie trzeba specjalnej komisji, być może wystarczy np. określona ilość głosów tu, na naszym wątku, ale zróbmy tak, żeby było nas np. co najmniej 5 i szybka decyzja w ciągu jednego dnia.

Swoją drogą w życiu by mi nie przyszło do głowy, że ktoś mnie w jakiś sposób wywyższy - bo podejmuję decyzję, gdyż dla mnie wiąże się to wyłącznie z większą odpowiedzialnością a nie z jakimiś specjalnymi względami :).
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Sob sie 20, 2011 13:12 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Trinity36 pisze:Swoją drogą w życiu by mi nie przyszło do głowy, że ktoś mnie w jakiś sposób wywyższy - bo podejmuję decyzję, gdyż dla mnie wiąże się to wyłącznie z większą odpowiedzialnością a nie z jakimiś specjalnymi względami :).

To ja sie podpiszę i przyznam, że jestem TYLKO człowiekiem, mam lepsze i gorsze dni, mniej lub więcej zajęć, itp. i zdaję sobie sprawę z tego, że nie zawsze moge podejmować decyzje w 100% obiektywne. Dla mnie również nie jest to kwestia wyróżnienia lecz wielkiej, spoczywającej na własnym sumieniu odpowiedzialności. Przecież głosujemy co miesiąc. Co miesiąc ktoś zostaje obdarowany. I nie jest dla mnie ważne, czy będzie decydować komisja, czy też nie - ważne jest, że ZAWSZE pomagamy kocim potrzebującym biedom. I o to chyba w tym wszystkich chodzi.

A tak przy okazji. U nas koci noworodek ma martwą łapkę, a w środku robaki :( Nie wiem, czy taki się urodził, kiedy i jak sie coś stało, że tak jest. Nie mam takich doświadczeń, mam nadzieję, że wyjdzie z tego. Jest pod dobra opieką :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob sie 20, 2011 13:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Skoro jesteście pewne, że nie będziecie miały problemu z akceptacją decyzji komisji, to ok :ok: być może szukam problemów tam, gdzie ich nie ma, jednak nauczona smutnym doświadczeniem wolałam się upewnić. Ustalmy zatem i przegłosujmy to, co jest do przegłosowania w kwestii zasad, oraz członków komisji i nie dyskutujmy już nad tym dłużej, bo dzisiaj 20, więc w zasadzie głosowanie czas zacząć, a agitację zakończyć. :mrgreen: tylko już się pogubiłam, co musimy przegłosować a co zostało "klepnięte" :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 40 gości