Żmijka, zanim zapomnę - jakie mięsko dla kociaków dałaś swoim maluchom zbyt wcześnie? Nie był to przypadkiem Royal Canin Babycat Instinctive Mousse? Bo wygląda na to, że Foczusiowi na żołądek może szkodzić mleko które dostaje. Wetka ma mi spróbować sprowadzić na dziś mleko Royala, ale wspominała też o tym musie i chce go spróbować podać, może się brzusia uspokoi

Przypomnij mi, jakie mleko podawałaś swoim oseskom? Miały kłopoty z biegunkami podczas odchowu?
U nas zmiennie, mały od 3 dni codziennie ma kroplówki, bo biegunka nadal się utrzymuje

Choć dziś jest mniej intensywna i rzadziej występuje. No ale jest. Po fiasku z pierwszym lekiem na nią, mały jest pojony na zmianę Węglem i Smectą, co mu się nie bardzo podoba. Na szczęście pomimo biegunki ładnie przybiera na wadze

Wczoraj ważył 370gr. Ogolnie jest huśtawka - w lecznicy (jest tam dzień w dzień od 16ej do 22ej) jest ok, prawie nie ma w tym czasie biegunki (ale i jest tylko jedno karmienie doustne, reszta kroplówką), wracamy do domu, zaczynam karmić mlekiem co 2h i biegunka wraca ze zdwojoną siłą. Więc albo zołądek i jelita są nadal podrażnione i nie mają czasu się zregenerować, bo ciągle coś jest podawane (no ale jak przegłodzić takie maleństwo- nie da się!), albo przyczyna tkwi w pokarmie. Bidulek ma już odparzenia i spuchniety odbyt od tej biegunki

I do tego to ciągłe mycie pupy
Foczunio, pomimo niełatwych przeżyć jest kotkiem bardzo radosnym, umie już nawet zaczepiać do zabawy

Aktualnie śpi sobie na moich kolanach zawinięty w becik z ręcznika, to jedyne miejsce w którym zasypia natychmiast. Nie mam pojęcia jak ja się z nim rozstanę. Po wszystkich tych wspólnych przeżyciach nie wyobrażam sobie jak miałabym go oddać. Strasznie się boję, że ewentulany nowy DT mógłby coś zaniedbać i cały wysiłek który włożyłam w jego życie i zdrowie poszedłby na marne

Więc prosze mnie tu nie kusić, bo ja już ostatkiem sił i rozsądku się opieram!
Żmijka, jak poszukiwania domu dla maluchów? Widziałaś się już z tą dziewczyną? Masz jakieś zaptania o maluchy?