Już odbieram Iza, mam 7 wiadomości nieodebranych od kilku dni, przepraszam, całe poobiedzie spędzam prawie u weta, a przed wetem w pracy.
Wczoraj też była Bunia u weta, ma zapalenie jamy ustnej. Przedwczoraj też była na prześwietleniu płuc i wątroby. Wymiotuje i nie może jeść.
Przedwczoraj też Lusia była na prześwietleniu bo miałam jej sprawdzić nerki ale jest wszystko oki.
Gagunia bez zmian...tak się cieszyła jak wróciłam z pracy...

musiałam ją miziać i miziać i aż mnie pogryzła co jest normalką u niej.
Widać ze jest słaba i do tego jeszcze na tej łapince ma wenflon założony a wiadomo że Gagusia to 3 łapka.
Kupalka nadal nie ma ale chce jej dać mleka to może ją przeczyści.
Dzisiaj dopiero jedziemy do lecznicy około 17 bo wet ma zabieg.