Uśpienie kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 18, 2011 18:38 Uśpienie kota

Mojej kotce zdarzył sie wczoraj straszny incydent, została potrącona, byliśmy u weteryniarza ale powiedział że stan jest bardzo ciężki i że jak nie bedzie poprawy to najlepiej byłoby kota uśpić.

Kotka nie może chodzić na tylne łapki, wet stwierdził też że ma urwaną nerkę, rzeczywiście ma taki jakby guzek. Ale bardzo nie chcę jej usypiać, ma dopiero 4 miesiące a już swoje przeszła. Jak miała może ze 3 dni samochód przejechał jej matke i wychowała się na strzykawce, na siłę, ciągle miałczała, trzeba ją było kąpać. A teraz to, poradzcie mi ile czekać do uśpienia żeby nie robić krzywdy kotkowi, bo nie chcę go usypiać ale nie chce też zeby się męczył.

tracer

 
Posty: 5
Od: Czw sie 18, 2011 18:27

Post » Czw sie 18, 2011 18:40 Re: Uśpienie kota

zmien weta idz z kotka do innego, niech ja zbada
moze jest jeszcze jakas szansa
gerardbutler
 

Post » Czw sie 18, 2011 18:42 Re: Uśpienie kota

tracer pisze:Mojej kotce zdarzył sie wczoraj straszny incydent, została potrącona, byliśmy u weteryniarza ale powiedział że stan jest bardzo ciężki i że jak nie bedzie poprawy to najlepiej byłoby kota uśpić.

Kotka nie może chodzić na tylne łapki, wet stwierdził też że ma urwaną nerkę, rzeczywiście ma taki jakby guzek. Ale bardzo nie chcę jej usypiać, ma dopiero 4 miesiące a już swoje przeszła. Jak miała może ze 3 dni samochód przejechał jej matke i wychowała się na strzykawce, na siłę, ciągle miałczała, trzeba ją było kąpać. A teraz to, poradzcie mi ile czekać do uśpienia żeby nie robić krzywdy kotkowi, bo nie chcę go usypiać ale nie chce też zeby się męczył.

skąd jesteś :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 18, 2011 18:53 Re: Uśpienie kota

Kielce, weteryniarz ją badał tak palcami ale nie miała robionych prześwietleń ani innych rzeczy.

tracer

 
Posty: 5
Od: Czw sie 18, 2011 18:27

Post » Czw sie 18, 2011 18:54 Re: Uśpienie kota

tracer pisze:Kielce, weteryniarz ją badał tak palcami ale nie miała robionych prześwietleń ani innych rzeczy.

No to faktycznie chyba inny lekarz potrzebny bo palcami to za wiele się nie zdziała :| .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw sie 18, 2011 18:55 Re: Uśpienie kota

przeswietlenie to podstawa, zostaly podane jeej leki p wstrzasowe?
gerardbutler
 

Post » Czw sie 18, 2011 18:57 Re: Uśpienie kota

a ten wet oprócz zbadania palcami[te palce to sobie może włożyć!do oka najlepiej] i postawienia diagnozy na oko dał kotce coś przeciwbólowego???

a na przyszłość:zabezpieczcie ogród tak,by wasze koty nie mogły samopas chodzić po okolicy,chyba sam zauważyłeś że to dla kotów po prostu niebezpieczne...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 18, 2011 19:11 Re: Uśpienie kota

Tracer, zróbcie wszystko,zeby ratować maluszka!
Z jedna nerką można życ, a urazy kończyn ,szybko zdiagnozowane, mozna z powodzeniem leczyć!
Ma czucie w tylnych łapkach? Kontroluje załatwianie się?

A lekarzowi pogratulować wrażliwości i fachowości...Wyszedł z załozenia,ze kotek ma się sam "wylizać", jesli nie - uśpienie. Działanie po najmniejszej linii oporu :evil:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw sie 18, 2011 19:27 Re: Uśpienie kota

Powiem szczerze że pojechałam do pierwszej lepszej lecznicy żeby było jak najbliżej, nie widziałam tam żadnych maszyn do prześwietlania, wydawało mi się że się kotem zajął bo nawet zawołał drugiego weteryniarza do pomocy określenia "diagnozy"
Kotek dostał leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, wet mówił że można kota operować ale nie wiadomo czy to nie będzie dla kota gorsze kazał się zgłosić za 2-3 dni.

Od razu powiedział że stan kotki jest zły
rysiowaasia pisze:Tracer, zróbcie wszystko,zeby ratować maluszka!
Z jedna nerką można życ, a urazy kończyn ,szybko zdiagnozowane, mozna z powodzeniem leczyć!
Ma czucie w tylnych łapkach? Kontroluje załatwianie się?

A lekarzowi pogratulować wrażliwości i fachowości...Wyszedł z załozenia,ze kotek ma się sam "wylizać", jesli nie - uśpienie. Działanie po najmniejszej linii oporu :evil:


Zgadzam się z jedna nerką da się żyć, ale wet powiedział że jest uszkodzona i jak kotka nie będzie przykładowo oddawała moczu to bakterie zabiją ją od środka.

Kot cały dzien załatwiał się pod siebie, i to dosłownie ciągle i jeszcze 2 razy wymiotował.
Co do kończyn jedną łapką rusza próbuje się troche podnieść ale nie może a drugą ciągnie za sobą, przed chwilą zauważyłam że troszeczkę nią ruszył ale niewiele.


Zalecił jeszcze żeby okładać ją 3 dni bardzo zimnymi opatrunkami a potem 3 dni ciepłymi, (czytałam gdzieś na forum jakaś dziewczyna pisała że jej babcia tak wyleczyła kota dawno dawno jak jeszcze nie było weteryniarzy) ale teraz kot leży obłożony lodem i próbuje uciec bo mu zimno, no i niepotrzebnie się biedak męczy tylko.

tracer

 
Posty: 5
Od: Czw sie 18, 2011 18:27

Post » Czw sie 18, 2011 19:29 Re: Uśpienie kota

nie okladaj jej lodem!!
sproboj podjechac do innej lecznicy?
masz auto?
sa jakies calodobowki u was?
gerardbutler
 

Post » Czw sie 18, 2011 19:33 Re: Uśpienie kota

Jeżeli możesz, to jedź do lecznicy "Cztery Łapy" - fachowy personel i odpowiednie zaplecze medyczne. Lecznica jest czynna przez całą dobę.

Kontakt:
Os. Na Stoku 51 H
25-437 Kielce
tel. 041 362 88 50

Ja bym nie czekała, skoro stan jest tak poważny :idea:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw sie 18, 2011 19:37 Re: Uśpienie kota

Jeszcze jeden palant! Stawiają diagnozy za pomocą "na oko" albo "palcami" . To przecież woła o pomstę. Jak będziesz miała czas, przeglądnij forum, zobaczysz z jakich opresji wychodziły połamane, powypadkowe koty! Biegnij do lecznicy, gzie zrobia kotu badania. Niestety to dość kosztowne, ale warto :ok:
Nawet mały kotek połamane kończyny powinien mieć zagipsowane lub przynajmniej usztywnione.
Omijaj te lecznicę wielkim łukiem. Zwierzę to jest żywy organizm. Czy ludziom też stwierdza się złamania i obrażenia po wypadku za pomocą palców 8O To nie jest TYLKO KOT, to jest SSAK :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw sie 18, 2011 19:41 Re: Uśpienie kota

JoasiaS pisze:Jeżeli możesz, to jedź do lecznicy "Cztery Łapy" - fachowy personel i odpowiednie zaplecze medyczne. Lecznica jest czynna przez całą dobę.

Kontakt:
Os. Na Stoku 51 H
25-437 Kielce
tel. 041 362 88 50

Ja bym nie czekała, skoro stan jest tak poważny :idea:


Zdecydowanie. I nie okładaj kota LODEM :!:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Czw sie 18, 2011 19:56 Re: Uśpienie kota

Jutro pojadę do innego weteryniarza mam nadzieję że jeszcze istnieje ta placówka, niestety nie mogę pojechać do tej w Kielcach "Na stoku", bo nie jestem z samych Kielc, lokalizację podałam Kielce bo i tak pewnie nikt mojej miejscowości by nie zlokalizował. Z kotką zostaje moja mama a ja chodzę do pracy ale postaram się o urlop jeśli nie znajde innego weta.

A mam pytanie dlaczego nie okładać kota lodem ?

tracer

 
Posty: 5
Od: Czw sie 18, 2011 18:27

Post » Czw sie 18, 2011 20:03 Re: Uśpienie kota

Kotek jest młodziutki. Normalna temperatura kota to 38 - 38,5 nawet wyższa nie zagraża kotu. Natomiast wyziębienie jest zagrożeniem śmiertelnym. Kot do życia potrzebuje wyższej temperatury, a w razie obniżenia należy go nawet dogrzewać.
Nie czekałabym do jutra. Jutro to może być "po ptokach" :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU i 118 gości