Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

**Adopcje: 10 >>**

Kostusiowi nieodmiennie towarzyszą moje myśli i serce :1luvu:

Dla niego kciku są ciagle :ok:

A dla Ciebie Agnieszko wielkie podziękowania za danie mu domu i ciepła.
Wierzę,że Kostek zaaklimatyzuje się. I trzymam kciuki za to :ok:

Za Imbirka takze oczywiście paluszki trzymamy.Choć ładnemu czasem łatwiej. :ok:

Cudowne wieści

wielkie

za Imbirka i Kostusia :1luvu:

Cudnie

Widzisz, Imbir jednak był pierwszą jaskółką

Za oba koty i ich aklimatyzację wielkie kciuki :ok:

Ooooo! Kostek :ok:

I Imbirek

**Adopcje: 10 >>**

Szukają spokojnego kota
viewtopic.php?f=13&t=131905

Asiu popraw link

**Adopcje: 10 >>**

J.D. pisze:Asiu popraw link

Juuuuuuuuz.
Dzięki :1luvu:

sie wie

Podpytuję (tutaj, bo tu Aleksandra pisała :oops:

) co u Zuźlikowej?
http://www.facebook.com/event.php?eid=149289195138574

Szalony Kot pisze:Podpytuję (tutaj, bo tu Aleksandra pisała ) co u Zuźlikowej?
http://www.facebook.com/event.php?eid=149289195138574

Szalony Kot - dzięki za zainteresowanie Zuźlikową :1luvu:

Nie miałam odwagi pisać na wątku :oops:

Bo tyle ważnych spraw się dzieje ....

U kici wszystko w porzo :mrgreen:

Zuzlikowa doskonale daje sobie radę z pozostałymi moimi futrami co mnie bardzo cieszy, ponieważ kot alfa mojego stadka boi się Zuzika :ok:

Kicia nadal mieszka w kuchni, ale skutecznie się przemieszcza - tak, że mam czasami problem z jej znalezieniem :mrgreen:

Raz byłam bliska zawału serca, bo kot się zdematerializował dokumentnie. Znalazła się po dwóch godzinach na najwyższym meblu znajdującym się w moim mieszkaniu, na który żaden z moich kotów nigdy nie wszedł

Spokojnie sobie spała, a ja już chciałam stałą zabudowę w kuchni demontować :oops:

Powinnam Zuzi porobić ogłoszenia, nawet tekst jest już gotowy - tylko Zuzlikowa jest specyficznym kotem, chociaż bardziej właściwe byłoby określenie - jest 100000% kotem

Proszę mnie karmić i piciu dawać oraz podziwiać - bo ja jestem ślicznym kotem :wink:

Głaskanko

Wtedy kiedy ja chcę i tylko na moich warunkach - jeden głask za dużo pacanko leci, drugi, trzeci głask - pazurki już są w robocie

Czesanie

- kobieto, o co ci chodzi :roll:

Moje futerko, moja sprawa - odp .... się :mrgreen:

W przyszłym tygodniu planuję zaszczepienie Zuzlika i pewnie wtedy poproszę Alebę o poogłaszanie Zuzlika, pewnie poproszę ....

Jak tekst jest, to możesz podać już, ja wkleję na FB chociaż :mrgreen:

Szalony Kot - dzięki wielkie za Twoje zaangażowanie :1luvu:

, ale mam duży problem z ogłaszaniem Zuzi :oops:

Zuzia jest śliczna, ale nie jest to kot do przytulania i głaskania. Dziewczynka ma charakterek i należy ją uznać za kota, który może trafić tylko do konesera kociego charakteru :wink:

Na razie nie jestem gotowa na ogłaszanie Zuzi :oops:

Zuzia ma u mnie DT i dajemy sobie jakoś razem radę pomimo ran na moich rękach :mrgreen:

Ale mam w lecznicy na Puławskiej Misia, który bardzo DT/DS szuka - to dzikun wyciągnięty ze schronu w Żyrardowie, ten kot bardziej niż Zuzia szuka domku - DT/DS. Jeżeli mogłabyś jakoś zadziałać byłabym wdzięczna

Aleksandra59 pisze:Szalony Kot - dzięki wielkie za Twoje zaangażowanie , ale mam duży problem z ogłaszaniem Zuzi Zuzia jest śliczna, ale nie jest to kot do przytulania i głaskania. Dziewczynka ma charakterek i należy ją uznać za kota, który może trafić tylko do konesera kociego charakteru Na razie nie jestem gotowa na ogłaszanie Zuzi

Zuzia ma u mnie DT i dajemy sobie jakoś razem radę pomimo ran na moich rękach Ale mam w lecznicy na Puławskiej Misia, który bardzo DT/DS szuka - to dzikun wyciągnięty ze schronu w Żyrardowie, ten kot bardziej niż Zuzia szuka domku - DT/DS. Jeżeli mogłabyś jakoś zadziałać byłabym wdzięczna

Jak uważasz :>

Pisz pw z opisem, zdjęciami ze dwoma i kontaktem do kogoś decyzyjnego. FB mogę zrobić zawsze, ale w dobie kociąt - nie ma co liczyć na zbyt wiele

Szalony Kot pisze:
Aleksandra59 pisze:Szalony Kot - dzięki wielkie za Twoje zaangażowanie , ale mam duży problem z ogłaszaniem Zuzi Zuzia jest śliczna, ale nie jest to kot do przytulania i głaskania. Dziewczynka ma charakterek i należy ją uznać za kota, który może trafić tylko do konesera kociego charakteru Na razie nie jestem gotowa na ogłaszanie Zuzi

Zuzia ma u mnie DT i dajemy sobie jakoś razem radę pomimo ran na moich rękach Ale mam w lecznicy na Puławskiej Misia, który bardzo DT/DS szuka - to dzikun wyciągnięty ze schronu w Żyrardowie, ten kot bardziej niż Zuzia szuka domku - DT/DS. Jeżeli mogłabyś jakoś zadziałać byłabym wdzięczna

Jak uważasz :>

Pisz pw z opisem, zdjęciami ze dwoma i kontaktem do kogoś decyzyjnego. FB mogę zrobić zawsze, ale w dobie kociąt - nie ma co liczyć na zbyt wiele

Widziałam, że już wątek Misia odwiedziłaś :wink:

Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

Kto przegląda forum