DT Smarti5-...no i kolejna setka?

[Marzenia11]

Moja też - byłam, widziałam, weta poznałam i z nim rozmawiałam.

[Krzysiekbolo]

Widziałaś tylko wyposażenie, czy też dokumenty stwierdzające, że to pomieszczenie jest zarejestrowanym zakładem leczniczym dla zwierząt "w którym przyjmuje lekarz mający prawo do wykonywania zawodu w domu smarti"?

[Marzenia11]

Widziałaś tylko wyposażenie, czy też dokumenty stwierdzające, że to pomieszczenie jest zarejestrowanym zakładem leczniczym dla zwierząt "w którym przyjmuje lekarz mający prawo do wykonywania zawodu w domu smarti"?

napisałam Ci już kiedyś, że na tak postawione pytania odpowiada tylko smarti. I z tego co napisała, udzielila już odpowiedzi a i nie rozumiem dlaczego uwazasz że ona musi odpowiadać i przedstawiać dokumenty w wątku na tym forum?

[Bianka 4]

Ja tylko dodam, że takiego weta chciałabym mieć w moim sąsiedztwie. Niestety mam trochę daleko na "codzienne" wizyty, ale z czymś poważniejszym pojadę właśnie do niego.

[Krzysiekbolo]

Widziałaś tylko wyposażenie, czy też dokumenty stwierdzające, że to pomieszczenie jest zarejestrowanym zakładem leczniczym dla zwierząt "w którym przyjmuje lekarz mający prawo do wykonywania zawodu w domu smarti"?

napisałam Ci już kiedyś, że na tak postawione pytania odpowiada tylko smarti.

Na pytania, co Bianka 4 widziała, odpowiada Smarti?

I z tego co napisała, udzielila już odpowiedzi a i nie rozumiem dlaczego uwazasz że ona musi odpowiadać i przedstawiać dokumenty w wątku na tym forum?

Ależ ja nic nie chcę od Smarti. Napisała przecież wcześniej, że do wiedzy w jakiej warunkach przeprowadzane są zabiegi kotów w jej DT forumowiczów nie dopuści.

Marzeniu-słowa Casicy o "pokątnym wykonywaniem zabiegów" świadczą wyłącznie o Jej niewiedzy co do czasu i miejsca.
i nic na to nie poradzimy a i do tej wiedzy Jej nie dopuścimy.

[vega013]

Nadal nie otrzymałam wyjaśnień, o które uprzejmie poprosiłam..

[joshua_ada]

A myślałam, że nic mnie już nie zdziwi na tym wątku.
I ten - jak zwykle - histeryczny atak na zwykłe pytania.
Jesteście na publicznym forum - chcąc nie chcąc jesteście wystawione na różne pytania. I akurat legalność zabiegów nie jest pytaniem z dziedziny prywatności osoby prowadzącej DT. Zgadzam się z wątpliwościami Krzysiekbolo i nadal przecieram ze zdumienia.
Tylko fochy mnie nie już dziwią. Są jak brzęczenie muchy - widać niezbędne w tym towarzystwie.

[Marzenia11]

8O

A myślałam, że nic mnie już nie zdziwi na tym wątku.
I ten - jak zwykle - histeryczny atak na zwykłe pytania.

poczytaj joshua_ada znaczenie tego słowa, bardzo Cię proszę....

[Marzenia11]

Krzysiekbolo - ja nie widziałam dokumentow, ale nie mam potrzeby kontroli smarti.

[Krzysiekbolo]

Może Casica nie jest na forum.
Ja natomiast nie uzyskałem wyjaśnień od Ciebie, vega013, o które Cie grzecznie proszę.

(...)dobrze wyposażony, czysty gabinet, w którym przyjmuje lekarz mający prawo do wykonywania zawodu w domu smarti (...)

Vega013
Czy to Twoja wiedza, czy przekonanie?

[vega013]

8O

A myślałam, że nic mnie już nie zdziwi na tym wątku.
I ten - jak zwykle - histeryczny atak na zwykłe pytania.
Jesteście na publicznym forum - chcąc nie chcąc jesteście wystawione na różne pytania. I akurat legalność zabiegów nie jest pytaniem z dziedziny prywatności osoby prowadzącej DT. Zgadzam się z wątpliwościami Krzysiekbolo i nadal przecieram ze zdumienia.
Tylko fochy mnie nie już dziwią. Są jak brzęczenie muchy - widać niezbędne w tym towarzystwie.

Nie wierzę - sugerujesz nielegalne zabiegi?

Wiesz, bardzo bym chciała mieć gabinet i weta na miejscu, w moim domu. To by była świetna sprawa, przede wszystkim dla kociarstwa. Pomyśl, gdybyś miała możliwości, nie stworzyłabyś swoim kotom takich warunków?

[vega013]

Może Casica nie jest na forum.
Ja natomiast nie uzyskałem wyjaśnień od Ciebie, vega013, o które Cie grzecznie proszę.

(...)dobrze wyposażony, czysty gabinet, w którym przyjmuje lekarz mający prawo do wykonywania zawodu w domu smarti (...)

Vega013
Czy to Twoja wiedza, czy przekonanie?

Krzysiu, przepraszam Cię, ale chyba zbyt daleko się posuwasz w swoich insynuacjach. To pytanie wyraźnie o tym świadczy.

[joshua_ada]

8O

A myślałam, że nic mnie już nie zdziwi na tym wątku.
I ten - jak zwykle - histeryczny atak na zwykłe pytania.
Jesteście na publicznym forum - chcąc nie chcąc jesteście wystawione na różne pytania. I akurat legalność zabiegów nie jest pytaniem z dziedziny prywatności osoby prowadzącej DT. Zgadzam się z wątpliwościami Krzysiekbolo i nadal przecieram ze zdumienia.
Tylko fochy mnie nie już dziwią. Są jak brzęczenie muchy - widać niezbędne w tym towarzystwie.

Nie wierzę - sugerujesz nielegalne zabiegi?

Wiesz, bardzo bym chciała mieć gabinet i weta na miejscu, w moim domu. To by była świetna sprawa, przede wszystkim dla kociarstwa. Pomyśl, gdybyś miała możliwości, nie stworzyłabyś swoim kotom takich warunków?

W którym miejscu sugeruję? Proszę o wskazanie tego miejsca.

No właśnie daltego nijak na tym wątku nie da się rzeczowo rozmawiać.

[Krzysiekbolo]

Może Casica nie jest na forum.
Ja natomiast nie uzyskałem wyjaśnień od Ciebie, vega013, o które Cie grzecznie proszę.

(...)dobrze wyposażony, czysty gabinet, w którym przyjmuje lekarz mający prawo do wykonywania zawodu w domu smarti (...)

Vega013
Czy to Twoja wiedza, czy przekonanie?

Krzysiu, przepraszam Cię, ale chyba zbyt daleko się posuwasz w swoich insynuacjach. To pytanie wyraźnie o tym świadczy.

To nie jest, Vega013, odpowiedź na moje pytanie. Rozumiem, że się uchylasz. Masz oczywiście do tego prawo.

[casica]

8O

A myślałam, że nic mnie już nie zdziwi na tym wątku.
I ten - jak zwykle - histeryczny atak na zwykłe pytania.
Jesteście na publicznym forum - chcąc nie chcąc jesteście wystawione na różne pytania. I akurat legalność zabiegów nie jest pytaniem z dziedziny prywatności osoby prowadzącej DT. Zgadzam się z wątpliwościami Krzysiekbolo i nadal przecieram ze zdumienia.
Tylko fochy mnie nie już dziwią. Są jak brzęczenie muchy - widać niezbędne w tym towarzystwie.

Nie wierzę - sugerujesz nielegalne zabiegi?

Jedyni, którzy to sugerują to smarti et consortes, czy Wy naprawdę nie widzicie tego co wynika z tych wpisów?

Najpierw smarti et consortes (od dzisiaj S&C) wypisują infantylne brednie, a następnie dziwią się wielkim zdziwieniem i obrażają na innych.

A tutaj dowód

casica - odpowiedz mi na pytanie: dlaczego taka opinię jak Twoja mają tylko i wyłącznie osoby ktore nie znają osobiście smarti i nie były w jej dt?

A może dlatego, że piszecie tak jak piszecie? Zastanowiłaś się kiedyś nad tym? Skąd te wszystkie watpliwości? Skąd to sie bierze?