H2E2 po raz piąty, kilka fotek str87-89

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 14, 2011 22:07 Re: H2E2 po raz piąty

Biedne maleństwo. Ja teraz będę całymi dniami w pracy więc nic z tego.

Też się tak ostatnio najadłam węgierkami. Masakra. Miałam balon w brzuchu.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 7:28 Re: H2E2 po raz piąty

Stęsknione koty przytulały się w nocy tak, że nie dałam rady ruchu zrobić.

Od teściów przyjechałam zmęczona psychicznie. Coraz mniej chętnie tam jeżdżę :(

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 10:19 Re: H2E2 po raz piąty

Witajcie Słonka! :)
Ja dziś spałam obłożona kotami :P

A z powodu teściów współczuję :(
Na pocieszenie powiem, że niektórzy mają takich rodziców (lub rodzica, jak ja).
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sie 16, 2011 11:30 Re: H2E2 po raz piąty

Teściowa to dobra kobieta. Ale z typu: zagłaskać kota na śmierć. Ponieważ byłam zmęczona i obolała nie tryskałam humorem i nie zarażałam pogodą ducha. A teściowa pyta HSB o co ja się obraziłam :roll: I tak jest coraz częściej- wkrada się jakieś napięcie w naszych stosunkach. Może to skutek tego, że nie przyjmuję bezkrytycznie wszystkich ich rad. Nie wiem... Ale coraz bardziej mnie to męczy. U nich nie ma za bardzo miejsca by pojść na spacer. Nudzę się tam. Zabieram ze sobą książki. Może tu jest problem. Szkoda mi czasu na bezsensowne gapienie się w telewizor podczas gdy mogłabym zrobić coś pożytecznego czy choćby pobyć z kotami.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 12:43 Re: H2E2 po raz piąty

Odizolowujesz się. Nie dziwi mnie to.
Teściowa pewnie wolałaby byś paplała co ci ślina na język przyniesie, śmiała się z tego, co Cię nie śmieszy, oglądała bzdurne seriale i wczuwała się w losy ich bohaterów. Nie zrozumie, że Ciebie nie bawi to co bawi ją. Uzna, że siedzisz z nosem w książce i nie nawiązujesz rozmów, bo jej nie lubisz.
No to miłej lektury. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 13:02 Re: H2E2 po raz piąty

Widzę, że Twoja teściowa jest taka jak moja niedoszła teściowa :evil: I też nie było tam gdzie chodzić na spacer, nie wspominając, że pakowali się nam w nocy (czy tam obojętnie o której do pokoju) i zapalali np. górne, mocne światło - lampki nocne nie znane :evil: A ja w ogóle nienawidzę górnych świateł :twisted:
Poza tym szędzie było tak brudno, że się usiąść nigdzie nie dało... :oops: A ja dosyć brzydliwa jestem, bałagan mi nie przeszkadza, lepiący się brud i owszem

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33212
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 16, 2011 13:06 Re: H2E2 po raz piąty

Mnie też męczy konieczność siedzenia i patrzenia w TV jak jestem w gościach. Może u teściów nie jest to aż tak nasilone, ale u nich trzeba siedzieć w rodzinnym gronie cały czas przy stole i konsumować różne różności. Ale to też nie jest takie złe.
Najbardziej męczy mnie to, że mimo iż wiedzą że mieszkamy z H razem, w jednym pokoju i jednym łóżku, to u nich śpimy w oddzielnych pokojach no bo są katoliccy i tak nie wypada :? :evil: nie lubię takiej obłudy.
Ale u nich przynajmniej jest gdzie chodzić na spacery i gdzie uciec :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 13:16 Re: H2E2 po raz piąty

Widzę, że mnie rozumiecie. Ale masz rację Iwonko- postaram się bardziej integrować. To jest trudne bo HSB jako jedyny z rodzeństwa nie ma dzieci i teściowa nie bardzo wie o co pytać, o czym rozmawiać. No bo ile można o pracy? Przyznaje, że jak jestem zmęczona i obolała to trudniej mi zapanować nad mimiką, reakcjami. A nie chciałabym uchodzić za gbura. Tylko mnie też może drażnić wypytywanie o dzieci, wmawianie nam, że i nam trafi się wpadka. Mam prawo czuć się niezręcznie. Mam prawo być zmęczona, obolała. I to bez posądzania, że się obrażam na nich. Prawda?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 15:41 Re: H2E2 po raz piąty

sunshine pisze:Teściowa to dobra kobieta. Ale z typu: zagłaskać kota na śmierć. Ponieważ byłam zmęczona i obolała nie tryskałam humorem i nie zarażałam pogodą ducha. A teściowa pyta HSB o co ja się obraziłam :roll: I tak jest coraz częściej- wkrada się jakieś napięcie w naszych stosunkach. Może to skutek tego, że nie przyjmuję bezkrytycznie wszystkich ich rad. Nie wiem... Ale coraz bardziej mnie to męczy. U nich nie ma za bardzo miejsca by pojść na spacer. Nudzę się tam. Zabieram ze sobą książki. Może tu jest problem. Szkoda mi czasu na bezsensowne gapienie się w telewizor podczas gdy mogłabym zrobić coś pożytecznego czy choćby pobyć z kotami.

Wypisz-wymaluj moja teściowa! Może mamy wspólną?

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 15:43 Re: H2E2 po raz piąty

:smiech3:
a potem mąż kliknie "Pasibrzucha - pokaż posty" :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 15:47 Re: H2E2 po raz piąty

pozytywka pisze::smiech3:
a potem mąż kliknie "Pasibrzucha - pokaż posty" :twisted:

Nie kryję przed nim, że tak to właśnie postrzegam :)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 15:50 Re: H2E2 po raz piąty

jak tylko zostanę teściową, to wyjadę mieszkać nad morze
i będę baaaaardzo zajęta ;)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 16:24 Re: H2E2 po raz piąty

Wiem, ze to okropne, ale trochę mi lżej, że nie jestem osamotniona w moich "cierpieniach". Bo przecież ogólnie nie mam na co narzekać. Ale gdy pomyślę, że teściowa wtrynia się w życie pozostałych synów to jestem z lekka przerażona. Bo gdyby do mnie i mojego związku tak się wtykała, to byłabym bardzo niegrzeczna. Dobrze, że mieszkamy tak daleko od siebie :ok:

Zmieniając temat- znalazłam takie zestawienie
http://www.ecodry.info/index.php?option ... 00&lang=pl

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 16:28 Re: H2E2 po raz piąty

komputer mi się w domu zepsuł i nic w weekend nie mogłam pisać :evil:
a tu do domu trzeba iśc, echhhhhhhh

buziaki dla wszystkich :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 16:30 Re: H2E2 po raz piąty

Dziękujemy Magdo. cieszę się, że znalazłaś chwilkę by do nas wpaść. Ja trochę marudzę, bo w weekend byłam zmęczona i nie udalo mi się być tak miłą dla teściów jak powinnam i jak bym chciała.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 40 gości