Maniek generalnie to klasyczny lew kanapowy, kocha lezec na kanapie, zwlaszcza kiedy obok siedzi czlowiek i go mizia. Przylepa z niego i lizusek slodki

Jak na czlowieka spojrzy.... to serce wymieka

Gadatliwy tez jest i okropny zarlok!

Ale lubi sie tez bawic, gania za wedka z pasja w oczach.
Powiem szczerze: do spokojnych to on nie nalezy, ma troszke charakterek, bo jest troszke takim narcyzem, chcialby byc non stop w centrum uwagi czlowieka.
Co do jedzenia: kocha mieso nad zycie! Surowe czy gotowane.... wcina wrecz nalogowo

Jesli zalezy wam na kocie, ktory waszego rezydenta nie zahuka, to.... powiem szczerze, choc moze wiele osob mi bedzie mialo to za zle: kocham Maniusia calym sercem, ale nie polece go wam w takim razie. To kot o bardzo dominujacym charakterze, niezaleznym, klasyczny jedynak. W DT lepiej dogaduje sie z kocurami niz z kotkami, ale bardzo pragnie dominowac. Tak jak napisalam w tytule watku-to zbuntowany aniol, to okreslenie najlepiej do niego pasuje. Jest buntownikiem, ale w glebi serca to dobry kotek, lagodny, cieply, wspanialy przyjaciel, inteligentny bardzo

Reaguje na swoje imie bezblednie! Poza tym on lubi spacery. Do domu wychodzacego ze wzgledu na FIV nie moze pojsc, ale swietnie chodzi na smyczy

Kocha wieczorne spacery, ale domaga sie (bardzo intensywnie) ich regularnosci, nie ma zmiluj! Kolejny dowod na jego niezwykla inteligencje mamy wlasnie podczas spacerow. Nauczony jest, ze wychodzi z transporterkiem, kiedy wyczuje zagrozenie, wystarczy postawic transporterek na ziemi, on sam do niego wejdzie, wyjdzie rowniez sam, kiedy poczuje sie bezpieczny

Nie polecilabym go do domu z malymi dziecmi. Chcialam jeszcze wspomniec o jedzeniu: oprocz miesa (naj, naj, najbardziej na swiecie kocha surowe, potrafi wejsc do lodowki nawet) i royal canin. Inna karma... no dobra, pare kulek suchego zje, niewiele, ale marudzi, miaukoli, ze chce mieso, wtedy buntuje sie bardzo, a kiedy juz to miesko dostanie-jest do rany przyloz-koci aniolek

Jesli mimo to bylibyscie zainteresowani "kandydatura" Manka-prosze o pw, podam swoj tel, opowiem wiecej o nim. Natomiast nie pogniewamy sie, jesli to nie moj "chrzesniak" znajdzie u Panstwa swoj dom, bo jest cale mnostwo kotow, ktore tego domu szukaja, zwlaszcza wsrod FIV-kow. Ucieszy nas nawet jesli to innego FIV-ka Panstwo przygarniecie. Wraz z Maniem kibicujemy takze innym kotkom z ta choroba

Gdyby jednak znali Panstwo kogos, kto tez chcialby przygarnac jakiegos kotka z FIV-bedziemy wdzieczni, jesli bedziecie mieli Mania na szczegolnej uwadze

Niezaleznie od tego, ktory kot u Panstwa znajdzie dom i dozgonna milosc-ciesze sie, ze jakis FIV-ek bedzie uszczesliwiony
