Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 10, 2011 9:27 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

puszatek pisze:kocham...jak tak sobie leżą...brzuchaczem na wierzchu :1luvu:

Aniu :D

piękna Mela specjalnie dla Ciebie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a tu przez przypadek zabłądziła Pchełka :oops: :lol:

ktoś pyta o Figę :?: a mnie pęka serce :cry: :cry: :cry:

Puszatku doskonale Cię rozumiem :( powiem Ci jak ja sobie takie sytuacje tłumaczę -jeśli znajdę dobry domek dla takiego kochanego tymczaska to i jemu daję szansę na dobre życie i następnej biedzie ,która gdzieś tam może na ulicy bardzo potrzebuje mojej pomocy......
Wycałuj moją :wink: Melunię :1luvu:
Anna Kubica
 

Post » Pon sie 15, 2011 17:06 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

zagadka :?: :?: :?: kto jest kto :?: :?: :?:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

sama wstawiłam... :1luvu: podziwiajcie jak z gupka powstaje ...mądry... :wink:
no może nie do końca...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 15, 2011 17:16 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Dlaczego ja dopiero teraz trafiłam na puszatkowy wątek?????? 8O

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 15, 2011 17:24 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

bardzo. bardzo się cieszę, że trafiłaś... :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 15, 2011 17:51 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

sik! sik!
zawsze chciałam to napisać :mrgreen:
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Pon sie 15, 2011 17:53 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

witamy cieplutko :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 18, 2011 8:02 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

puszatek pisze:zagadka :?: :?: :?: kto jest kto :?: :?: :?:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

sama wstawiłam... :1luvu: podziwiajcie jak z gupka powstaje ...mądry... :wink:
no może nie do końca...

Puszatku , Belfast 1 w drugim rzedzie, Kisia druga , Kacper 5 i Melunia 2 w pierwszym :?: :oops: .... :mrgreen:
Anna Kubica
 

Post » Czw sie 18, 2011 12:12 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

zgadłaś Aniu :1luvu: wiedziałam, że rozpoznasz nasze cudeńko...

muszę pochwalić Melkę...bo przychodzi już do mojego talerza... :D
to zupełnie inna koteńka...niż była 5 miesięcy temu jak skakała po ścianach...
teraz też skacze...ale w zabawie z innymi...
i stała się także ulubienicą Izy :D wędruje do jej pokoju na parapet nawet w jej obecności...
mój malutki kochany dzikusek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

w tej chwili tylko Kubunio ma kłopoty z oczkami...ma stan zapalny, od kilki dni jest na kropelkach
mój kochaniutki, wiecznie zamyślony "Ptasiek" z głową w chmurach
kocham swoje kociska...nawet złą czarownicę Kisię, która nadal nie odpuszcza Pchełce :mrgreen:

puszatkowo pozdrawia :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 18:58 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Co słychać w moim ulubionym wątku :?: Jak Puszatkowo się miewa :?: :D
Anna Kubica
 

Post » Śro sie 31, 2011 8:19 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

zawsze coś się dzieje :mrgreen:
Kisia poluje na Pchełkę...Kacper - obrońca poluje na Kisię
Belfasta chyba czeka zabieg usunięcia odczynu po wyjęciu druta, zrobiła mu się taka gulka i on to rozlizuje na wierzchu, pewnie będzie trzeba to usunąć...
z oczkami Kubunia już w porządku, przez dwa tygodnie miał zapuszczane kropelki...
Kropek jako jedyny wskakuje na górę na regał i spogląda z wysoka...charakterem i zachowaniem najbardziej mi przypomina mojego kochanego Kocika...jest taki eteryczny i kruchy...
Melka...moje śliczne kochanie była w piątek u naszej wetki...na obcięciu pazurków, za co była na mnie obrażona przez dalszą część dnia...
cała trójka...Kubuś, Melka i Kropek trenują...przed Olimpiadą...zapasy w stylu dowolnym :lol:
i malutka Figa...nadal uwielbiana przez wszystkie ogonki, beszczelna do granic możliwości :mrgreen:
cokolwiek by nie było na talerzu...jej smakuje...zestawiona na podłogę wraca jak bumerang...
dzięki pomocy Fundacji i esperanzie obie dziewczynki są dwukrotnie zaszczepione :lol:
i jeszcze coś...na noc zostawiam sobie w kubeczku herbatę a rano jak wstaję tej herbaty jest już dużo mniej :lol: ktoś oprócz Kubusia macza tam jeszcze pyszczek...dobrze, że dużo nie słodzę :D
i tak pomalutku nam leci :lol: nie licząc drobnych wpadek :mrgreen:
na początku września Kisia będzie szczepiona...a potem październik...grudzień ...itd ...damy radę
kończę bo zaraz wychodzę do mojej wymarzonej pracy :1luvu:
całuski od całego puszatkowa :lol: :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 01, 2011 22:20 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Basiu trzymam mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za wszystkie Twoje :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
Co tam z Belfaścikiem się dzieje :( mam nadzieję że to nic poważnego ,on już swoje przeszedł :(
Basiu jestem całym sercem z Wami ,gdybyś potrzebowała pomocy....... :D
Anna Kubica
 

Post » Pt wrz 02, 2011 19:40 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

wiem Aniu, że jesteś z nami, że byłaś od samego początku... :1luvu:
wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć i jesteś pierwszą osobą do której bym się o tę pomoc
zwróciła i za to Ci dziękuję... :lol:
u Belfaścika pod skórą powstała taka gulka nie wiem jak to wytłumaczyć...
jakby odczynnik po drucie który oprócz gipsu utrzymywał łapkę w pozycji nieruchomej...
jemu to trochę przeszkadza i próbuje to sobie wylizywać...dlatego chodzi w kubraczku :D
on bardzo źle znosi choćby lekką narkozę dlatego nasz wet chirurg nadal czeka
Belfaścik mimo swoich gabarytów...dość dużych źle też znosi szczepienie
to taki koci delikatniś
wiem, że on już dużo przeżył...dlatego cały czas trzymam rękę na pulsie...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 04, 2011 10:02 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Puszatku trochę się zawstydziłam :oops:
Czyli jesteśmy umówione w razie "W" pisz.....
Szkoda mi Białego Misia....a nie da się tego może rozpędzić jakimś antybiotykiem ..może jakieś okłady ,jestem laikiem w takich sprawach ale może dziewczyny bardziej doświadczone coś by podpowiedziały
Trzymam za Was wielkie kciuki i życzę wszystkiego najlepszego dla Was i dla koteczków :kotek: :D
Anna Kubica
 

Post » Nie wrz 04, 2011 10:37 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

biały miś...mój jedyny gadający kot w domu :lol: reszta jest niema...
dostawał antybiotyk na rozpędzenie tej gulki i nawet bardzo się zmniejszyła ale on chyba przywykł do tego aby to sobie lizać...dlatego znowu chodzi w twarzowym ubranku :wink:
do weta chodzę z innymi i pan doktor zawsze pyta o białego misia :lol: lubi duże koty...
jak na razie wszystko jest pod kontrolą...
w tym tygodniu idę z Kisiulką na szczepienie...to od razu zatargam misia...aby go zobaczył...
razem ważą ponad 10 kg ale damy radę...wezmę kogoś do pomocy, bo w Kisię wstępuje diabeł
jak wychodzi a Belfaścik siedzi w niezapiętej torbie i każe się podziwiać...jaki jestem piękny :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 04, 2011 18:08 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

puszatek pisze:biały miś...mój jedyny gadający kot w domu :lol: reszta jest niema...
dostawał antybiotyk na rozpędzenie tej gulki i nawet bardzo się zmniejszyła ale on chyba przywykł do tego aby to sobie lizać...dlatego znowu chodzi w twarzowym ubranku :wink:
do weta chodzę z innymi i pan doktor zawsze pyta o białego misia :lol: lubi duże koty...
jak na razie wszystko jest pod kontrolą...
w tym tygodniu idę z Kisiulką na szczepienie...to od razu zatargam misia...aby go zobaczył...
razem ważą ponad 10 kg ale damy radę...wezmę kogoś do pomocy, bo w Kisię wstępuje diabeł
jak wychodzi a Belfaścik siedzi w niezapiętej torbie i każe się podziwiać...jaki jestem piękny :lol:

Puszatku co Ty masz za " mutanty" :wink: moje razem w trójkę tyle nie ważą :roll:
....no tak .."Duży Biały Miś......" :mrgreen:
Anna Kubica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości