Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2011 9:29 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

No ja jestem w szoku...
Henio naprawdę wygląda na zdrowego, zadowolonego z życia kota...
Ech...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 12, 2011 9:38 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Kurde :(

Dobrze, że Henio ma opiekę taką jak Wasza. Przy takich wynikach u któregoś z moich kotów, siedziałabym pod szafą i gryzła paznokcie w panice.
A wiadomo, że panika najgorszym doradcą.

Co mam robić z ogłaszaniem Henia? W sensie, że ogłaszać go jako bardzo chorego? Podpowiedzcie jak to widzicie?
Bo ja teraz naprawdę w niezłej panice i chwilowo za mało mam wiary w DS :oops:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sie 12, 2011 9:47 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Szczerze mówiąc mam mętlik w głowie. Dom musiałby być bardzo odpowiedzialny i sprawdzony.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 12, 2011 9:58 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

czy ktoś ma jakiś pomysł na tekst ogłoszenia? Nie ma się co zastanawiać najlepiej by było żeby znalazł dom , a nie siedział w lecznicy...
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pt sie 12, 2011 10:08 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

To można zrobić tak:
- ten krótki tekst od CoolCaty;
- podać link do tego wątku?
- zdjęcia (mam)
- namiary do casicy (telefon czy e-mail? telefonu nie mam).

Mogę spróbować puścić jedną partię ogłoszeń (plus postaram się na facebooku, ale to na końcu, bo czasu mi brak na FB) i zobaczymy jakie efekty. W sumie to nic nie kosztuje (oprócz czasu, więc nie obiecuję, że już, ale do końca niedzieli się postaram o całą partię).

Strasznie mi żal Heniutka. I niech mnie nawet jakiś moderator upomni, ale trudno...
Dupa, dupa, dupa :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sie 12, 2011 10:41 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Ściągnełam trochę z CoolCaty i trochę z najszczęśliwszej. Poprzestawiałam, pododawałam i wyszło mi coś takiego.
(na kolana mnie osobiście nie powala, choć nie było też pisane "na kolanie". Po prostu się spieszę. Daltego chętnie widziane wszelkie cięcia, zmiana stylu itp. Tak, żeby czytajacych ogłoszenie powaliło na kolana :twisted: )

Kiedy Henio zaczął podupadać na zdrowiu jako bezdomny kot, spotkał na swej drodze osoby, które chciały mu pomóc. Dzięki temu Henio jest diagnozowany. Złą wiadomością jest zdiagnozowanie przewlekłej niewydolności nerek, która wymaga podawania leków i kroplówek. Dobrą wiadomością jest to, że Henio jest prosty w obsłudze, a podawanie leków czy zabiegi nie są niczym strasznym. Kotuch dostaje codziennie tabletki, które pięknie łyka. Aktualnie dostaje pod skórę 50 ml płynów, czyli dwa duże, niebolesne zastrzyki. Musi jeść dobrą karmę, co jakiś czas mieć kontrolne badanie morfologiczno-biochemiczne. To naprawdę nic strasznego. Henio ma piękny apetyt, łobuzuje, wariuje. Da się z nim żyć bez większego wysiłku.

Bo Henio ma także wyjątkowy charakter: w trakcie przebywania w klinice potrafił wykopać amstaffkę z jej legowiska, po czym rozwalając się na pontonie długości 120 cm, trzymać w objęciach wędzoną kość udową wołu, która jest od niego trzy razy większa.
Ten kot ma po prostu dostojność lwa (choć czułość młodego kociaka).

Heniuś jak typowy wczasowicz czuję się jak wygląda, czyli świetnie. Jednak przebywa w klinice, w której nie może dłużej „wczasować” - pilnie szuka domu stałego. Jeszcze dużo dużo przed nim i na pewno znajdzie Tego Swojego Człowieka, który odda mu serce, a Henio odda swoje.

Wszystkim, którym zdążył złamać już serca (opiekunom tymczasowym, lekarzom, odwiedzającym) zależy na jego dalszym zdrowiu i szczęściu.

Jeśli chcesz dać Heniusiowi dom oraz jesteś pewien nie tylko miłości ale i odpowiedzialności – pomożemy Ci wskazówkami na temat niewydolności nerek.
Prosimy o rozważne oferty. Podpisujemy umowę adopcyjną.

Link do wątku (?)
Kontakt:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sie 12, 2011 10:54 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

ok,dzięki, zaraz popchnę dalej :D
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pt sie 12, 2011 11:08 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Wyrażacie zgodę bym go ogłosiła na adopcje.miau pod swoim profilem?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sie 12, 2011 11:14 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

joshua_ada pisze:Wyrażacie zgodę bym go ogłosiła na adopcje.miau pod swoim profilem?

Tak :1luvu:
Ja nie wiem jak to zrobić u mnie :oops:
najszczesliwsza
 

Post » Pt sie 12, 2011 11:28 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Miał szczęście kotek,że trafił we właściwe ręce. :)
teraz tylko DS :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sie 12, 2011 11:48 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

najszczesliwsza pisze:
joshua_ada pisze:Wyrażacie zgodę bym go ogłosiła na adopcje.miau pod swoim profilem?

Tak :1luvu:
Ja nie wiem jak to zrobić u mnie :oops:


To zaraz wkładam.
A przy okazji polecam, dość proste w zamieszczaniu, trzeba się tylko zalogować na miau.
adopcje/
i wybrać: dodaj ogłoszenie
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sie 12, 2011 12:05 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Poszło i czeka na akceptację :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sie 12, 2011 16:39 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Dziewczyny, jesteście fantastyczne, że działacie z ogłoszeniami :1luvu:

Ja cały czas tylko czekałam na "oficjalne" anonse. Nawet nie wiedziałam, co pisać.
Rozmawiałam kilka dni temu z Casicą, na kogo dać kontakt. Uzgodniłyśmy, że na mnie, bo ona wyjeżdża, a Heniu ma do mnie trafić na tymczas.

Nawet nie wiem, czy trafi i kiedy, nie mam na ten temat żadnej informacji. Cieszę się, że jest u CoolCaty, tam przynajmniej dokladnie wiedzą, jak się nim zająć. Ja jestem coraz bardziej przerażona, czy sobie poradzę.

Cały czas podtrzymuję ofertę dt, ale nie ukrywam, że boję się, że mnie to przerośnie.
Ale prosiłabym chociaż o jakąś informację.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sie 12, 2011 19:42 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Henio po prostu musi trafić do domu. Im szybciej, tym lepiej. W lecznicy jest super i może to być przystanek dla kota w potrzebie, ale jednak to nie jest dom. Jest lato, są urlopy, Anka jest sama.
Kamari, Heniek jest słodkim kotkiem, podejmij decyzję czy ma trafić do Ciebie na DT.

Jeśli tak, to ustalenia względem jego utrzymania są aktualne. Sama się biję z myślami, ale ja wyjeżdżam na wykopaliska, a zaraz potem na urlop, prosto z urlopu na konferencję, wracam dopiero około 7 października.

Henryk jest słodki, przesłodki, dzisiaj natychmiast wszedł mi na kolana :cry: Nie ma wcale pewności, że mimo prawidłowego traktowania jego stan nie będzie się pogarszał. Ale myśle, że teraz już najwyższy czas by opuścił lecznicę.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 13, 2011 11:38 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Mi przez myśl nie raz przeszło, że powinien wrócić do mnie, że tu jego dom... Bo miał u nas być już na DS, gdyby... gdyby nie brak wetów mądrych i moje koty turbognębiące...

A to za dużo przeciw :(

Tak mnie boli, że nie mogę mu pomóc i dać DS do końca... czyli na co najmniej kilka lat - innej opcji nie przewiduję :ok:
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 44 gości

cron