Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 11, 2011 20:02 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

piękne widoki - oszalałam :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 11, 2011 23:17 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Rany... jak tam pięknie :1luvu: Ale macie cudne miejsce do mieszkania Joasiu :) :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 13:07 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

AgaPap pisze:
JoasiaS pisze:
Od kotów się jednak nie opędzę - mają tam 7 sztuk do głaskania :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


:1luvu: :ryk:

No i tak było – przez cały weekend siedem cudownych kotów mruczało mi do ucha :1luvu:

Pozwólcie, że je przedstawię. Pierwszy i najważniejszy to Świnek. Dokładnie sześć lat temu podrzucono go w pudełku pod bramę domu naszych znajomych. Akurat odwiedziliśmy ich kilka dni po tym zdarzeniu. Ponieważ nie planowali kotów, nie mieli pomysłu co z nim dalej robić, ani jak go nazwać :roll: . Był około trzymiesięcznym białym kociakiem z różowymi uszkami i różowym noskiem. Zaczęłam wołać na niego Świnek :pig: i tak już zostało, a ja uchodzę od tego czasu za jego matkę chrzestną :lol: . Świnek oczywiście szybko zawojował serca swoich Dużych i mieszka z nimi do dziś. Uwielbiam go, bo to taki duży i łagodny misiek, w sam raz do przytulania ;-) :
Obrazek

Generalnie Świnek czuje się gospodarzem terenu i nawet popołudniowe drzemki najchętniej ucina sobie sobie na zewnątrz, by w każdej chwili móc szybko zareagować na jakieś niepokojące sprawy w obejściu :-) :
Obrazek

Równie poważną pozycję w stadzie ma trochę młodszy od Świnka Lolek. Na tej fotce wyleguje się na tej samej ławie pod jabłonią:
Obrazek

Lolek to dorodny, dymny kocur, który przybłąkał się rok po podrzuceniu Świnka. Początkowo bardzo nieufny, po jakiś czasie zdecydował, że zostaje i daje się oswoić ;-) :
Obrazek

Lolek długo nie mógł się pogodzić z nieoczekiwanym przybyciem drobniutkiej, czarnej Ziuty:
Obrazek

Ta koteczka pojawiła się nie wiadomo skąd dwa lata temu tuż przed wyjazdem urlopowym gospodarzy. W ich ogrodzie znalazła spokój i na tyle bezpieczne miejsce, by podczas ich nieobecności urodzić tam 4 czarne jak smoła kocięta... Mocne postanowienie znalezienia domów całej czwórce po dwóch miesiącach skończyło się stwierdzeniem: „Rozdzielenie ich byłoby barbarzyństwem :!: ” (swoją drogą, ciekawe skąd ja to znam... :roll: ;-) ).

Tym sposobem do stada dołączyli Sisi, Mishoko, Felek i Staś 8) :
Obrazek

Wiem, że fotka niewyraźna (chyba żaden aparat, nawet nowy, nie da rady czarnym kotom w pomieszczeniu, Amysiu ;-) ), ale uwierzcie mi, że to w ogóle nie ma znaczenia – ta czwórka jest nie do odróżnienia :lol: . Sami gospodarze mają problemy z ich szybkim zidentyfikowaniem. Ja wołałam na nie Przecinki, bo czarne, wysokie i szczuplutkie :D .

Moje serce skradł Staś (poznawałam go po zdecydowanie krótszym ogonku):
Obrazek

Staś najchętniej nie schodziłby z kolan, a całowanie po główce i brzuszku przyjmował z ogromnych entuzjazmem :1luvu: :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście wieczorami meldował się u mnie w łóżku i spaliśmy sobie razem do samego rana :1luvu:

Tyle o kotach. A żeby nie było nudno, jutro będzie o... gęsiach 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sie 16, 2011 13:36 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

te czarne sa cudne :1luvu:

a Świnek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

i Lolek też :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 16, 2011 14:47 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

o rany koguta ile Nrysiów 8O :wink:
Piekne te kociska Joasiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sie 16, 2011 15:21 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Piękniuchne koteczki ,a ile Przecinków 8O :lol: :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto sie 16, 2011 16:11 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Ile pięknych kotów 8O
Przy Świnku i Lolku odpadłam - moje ulubione kolorki :1luvu:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 16, 2011 16:50 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Wspaniałe koteczki, opowiadania o nich - super, wspaniali ich opiekunowie. Teraz czekamy na te gęsi. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Wto sie 16, 2011 17:40 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Świetne kociaki ale czarne klony są po prostu niesamowite :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro sie 17, 2011 7:43 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Świenek cudny :)
A te czarnulki takie... heniowate:wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 17, 2011 8:24 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Nie wiem co napisać... Serio.

Wszystkie cudne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dymniak robi behemocie miny :twisted:

Czarna koteczka skradła moje serce :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro sie 17, 2011 9:06 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Omatkoicórko na 7 kotów w domu 5 czarnych :ryk:

Ale wszystkie sliczne :1luvu:

Ja to mam upodobanie to kolorów Świnka :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro sie 17, 2011 9:24 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

Widzę, że jeżeli chodzi o kolory kotów zadowoliłam Was wszystkie :lol: :ok:

Dajcie mi chwilę, to napiszę jeszcze o gęsiach :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 17, 2011 9:52 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

W obejściu naszych znajomych świetnie czują się nie tylko koty, ale także... gęsi :D . Jakiś czas temu gospodarze zapragnęli świeżych jajek od własnych kur i z części ogrodu wygrodzili teren dla tych ptaków. Wybudowali kurnik i sprowadzili kilka kurek zielononóżek. Gdy kury poczuły się jak u siebie w domu i zaczęły nieść jajka, ich właściciele pomyśleli, że można by dołączyć do ich stada parkę gęsi. Gęsi zakupiono wyłącznie w celu konsumpcyjnym – miały zostać podtuczone i zjedzone w dniu św. Marcina (podobno wtedy tradycyjnie bije się gęsi). Znajomi nie przewidzieli tylko jednego – gąski okazały się niezwykle bystre i, w przeciwieństwie do kur, bardzo kontaktowe :wink: . Kiedy nadano im imiona, rzeczą oczywistą stało się, że Marcin i Balbina dożywotnio pozostaną w obejściu jako zwierzęta towarzyszące :ok: .

Zobaczcie jak pięknie prezentują się w ogrodzie, do którego są od czasu do czasu wypuszczane z kurzego wybiegu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ta urocza parka kręciła się koło nas przez cały czas naszego pobytu, co chwila zagadując i próbując podszczypywać :twisted: :
Obrazek

Obrazek

Balbina od samego początku była zafascynowana kolorem moich paznokci u nóg :roll: .
Co jakiś czas podchodziła blisko i przyglądała im się z uwagą i prawdziwie babską zazdrością :lol:
Rozważaliśmy sprawienie jej czerwonych korali z jarzębiny, by w końcu poczuła się prawdziwą kobietą 8) .
Obrazek

Marcin i Balbina dawali się częstować soczystymi brzoskwniami i jabłkami:
Obrazek

Ale ciekawe były też resztek jajecznicy, a nawet wina :wink: :
Obrazek

Obrazek

Koty chwilami udawały, że się nie boją tych wielkich białych ptaków, ale generalnie wiały przed nimi gdzieś pieprz rośnie :twisted:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kiedy zapadał zmierzch, Marcin i Balbina robiły się wyraźnie zmęczone.
Porządkowały pióra, akrobatycznie wyginając przy tym swoje długie szyje i przyjmowały gęsią senną postawę:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ani im w głowie był powrót do kurnika, bo uważały, że powinny nam towarzyszyć cały czas :lol: . Gospodarze byli jednak nieugięci - uznawali, że już czas na wypoczynek i zaganiali ptaszyska do kurnika. Żartowali przy tym, że ich zwierzaki cierpią na swoiste poczucie niesprawiedliwości – kury zazdroszczą gęsiom spacerów poza wybieg, a gęsi zazdroszczą kotom możliwości spania w domu :mrgreen:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 17, 2011 9:54 Re: Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

I chyba faktycznie coś w tym jest, bo Marcin i Balbina nie posiadały się z radości, gdy rano zapraszaliśmy je do naszego grona. Wybiegały na trawnik przed domem, po czym prezentowały kilkuminutowy bieg dookoła trawnika, połączony z machaniem skrzydłami i donośnym gęganiem :lol: . Były zachwycone, gdy z głośnym śmiechem dołączaliśmy do nich :ryk:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy odjeżdżaliśmy, gęsi oczywiście odprowadziły nas do samego samochodu.
Ich przesympatyczne „mordki” wyraźnie pytały: Zajrzycie do nas jeszcze kiedyś?
Obrazek

No jasne, że zajrzymy! :1luvu:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości