BooKotki. Zrobiło się "monochromatycznie" 1200gr Florka...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 09, 2011 10:48 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Szansa dla Mruczka?? Kciuki pliss!

A ja jestem po prostu wzruszona do samych korzonków :oops:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 09, 2011 12:33 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Szansa dla Mruczka?? Kciuki pliss!

W którym miejscu masz korzonki ??? :wink:

Też mnie ten odzew wzruszył :1luvu:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25797
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 09, 2011 12:50 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Szansa dla Mruczka?? Kciuki pliss!

Dałam Pułkownikowi wczoraj spokój. Nie smarowałam, nie dotykałam. Nosiłam tylko na rękach, głaskałam i najszybciej jak umiałam i najmniej boleśnie podałam enrobioflox z onsiorem. Więc w nocy przyszedł mnie pobarankować, pomruczeć mi nad głową i podrzemać trochę na mojej poduszce (nie pytajcie gdzie ja wtedy mam głowę i w jakiej pozycji ja śpię :? ). Tak bardzo chcę wierzyć, że w nowym domu, bez kotów, ze spokojnym i ciepłym człowiekiem przestanie się lizać, rany się zagoją. I już nic nie będzie potrzebne.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 09, 2011 14:04 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Szansa dla Mruczka?? Kciuki pliss!

Dostałam smsa, że domek nie może się dziś z nami spotkać z przyczyn niezależnych od niego. Mam nadzieję, że to tylko chwilowy kłopot, którym nie należy się martwić. Choć ja się martwię :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 09, 2011 14:17 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Szansa dla Mruczka?? Kciuki pliss!

Nie martw się :ok: . Jakby domek był niepoważny, to by nie dzwonił, nie uprzedzał. Na ogół w takich sytuacjach milkną i udają, że ich nie było, ale tak? Będzie dobrze.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25797
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 09, 2011 15:18 Re: BŁAGAM O NIEZAKOCONY DOM! RATUJCIE MRUCZKA :( ostatnia str

Boo pisze:Nie umiem mu pomóc, przepraszam...

8O Żartujesz, prawda? ;) Przecież już mu pomogłaś - wyciągnęłaś go ze schronu i znalazłaś dom. Próbowałaś diagnozować i leczyć - a że się na razie nie udało, to przecież nie Twoja wina. Miejmy nadzieję, że wszystko ma podłoże stresowe i Mruś dojdzie do siebie w nowym domu. Ech, żeby każdy w podobny sposób nie pomagał. ;)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro sie 10, 2011 12:58 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Szansa dla Mruczka?? Kciuki pliss!

Nie ma domku :(

ratunku :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 10, 2011 13:18 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

Oj, czyli to jednak był zły znak... niedobrze, bardzo niedobrze... :(
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 10, 2011 13:32 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

Ojej :cry:

Jaka szkoda.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 10, 2011 13:33 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

DJ pisze:Oj, czyli to jednak był zły znak... niedobrze, bardzo niedobrze... :(


Danuś, napisałam maila. Rzuć proszę okiem i pomóż.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 10, 2011 14:10 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

Mam nadzieję, że wszystko jasne 8)
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 10, 2011 16:53 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

I co co Boziuniu pomóż Panu kotowi
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 10, 2011 17:25 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

:( :( :( :( :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro sie 10, 2011 19:31 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

O cholerka :(
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 10, 2011 19:50 Re: Koci dom tymczasowy u Boo.Błagam o niezakocony dom!

Niestety, chyba nawet przez przypadek, wyszło coś czego Domek nie spodziewał się w najśmielszych snach. Gdy w rozmowie z współlokatorami (z osobnych pokoi) wspomniał, że w przyszłym tygodniu przyjedzie do niego kot, jedna z osób powiedziała zdecydowane i kategorycznie nie. Żadnemu żywemu zwierzęciu :( Myślę, że domek nawet nie zamierzał pytać, Mruczek miał mieszkać w jego jednym pokoju i może czasem wyjść na mieszkanie, więc pytanie zupełnie niezależnych osób raczej nie było potrzebne a tu wyszło co wyszło :(

Jest mi bardzo, bardzo przykro ale nie mam wyjścia :( Mruczek nie może zostać dwa tygodnie sam z kotami, bez kontroli tego co się z nim dzieje, bez podawania leków itp., a ja nie chcę zrzucać całej odpowiedzialności za tak trudnego kota na DJ'ów (i tak wykazują już nadludzką cierpliwość i nieopisaną koleżeńskość). Mruczek pojedzie do naszej Dr Wet. Przyznam, że jest mi bardzo ciężko wrzucać go do niedużego mieszkanka z dziewięcioma rezydentami, w tym niełatwym Edmundem Glucącym, oraz dziesiątym też "na wakacjach". Ale nie mam innego wyjścia. Pani Dr będzie też leczyć Mruczka czyli wsadzi go w kołnierz i będzie smarować wszystkie zmiany. Może te 2-3 tygodnie takiej ostrej terapii wyprowadzą Mruczka na prostą a powrót do nas będzie powrotem do "raju"? On musi przestać się lizać i tylko kołnierz mu to uniemożliwi. Mnie jest bardzo ciężko wsadzić go w kołnierz, widzę jak bardzo jest nieszczęśliwy i bardzo mi to ciąży. Dr jest twarda sztuka i jak trzeba to nie ma to-tamto. Mruczka do Dr odwiozą oczywiście DJ'je. Do tego, zgodzili się przyjąć na TDT dziada cholernika latającego Franciszka Józefa. Przyznam się, że bardzo bałam się zostawić go bez ludzi czyli w sumie zostawić Gąbka jemu na pastwę. Gąbek już dwa razy miał duszność przez Młodego, w końcu jego serduszko nie jest zdrowe. Także Franciszek Józef też pojedzie, a w sumie pójdzie na wakacje do wujków ;)

Trzymajcie kciuki za Mruczka, żeby to wszystko przetrwał. Nie będzie łatwo ale mam nadzieję, że da radę a skórę da się na tyle podleczyć, że jak wróci do nas, nie będzie mu już kołnierz potrzebny. I zostanie tylko szukanie mu domku.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości