Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 30, 2011 6:44 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

Obama najwidoczniej uznał, że ogród jest jego, a lalusie niech sobie siedzą w domu :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 30, 2011 11:41 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

dzisiaj pogonił łobuz Szejnę...
James to sprawą się w ogóle nie przejął, ale Szejna to wystrachana była dość mocno... przez pół godziny na zgiętych łapkach chodziła, oczy jak 5 zł. i obśliniony pychol... bidulka
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 25, 2011 13:12 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

Obama przyniósł dzisiaj upolowanego ptaka... nawet nie wiem co to było, bo na szczęście TŻ zobaczył "trupa" pierwszy i go uprzątnął. mnie pozostały do "podziwiania" tylko piórka... :roll:
reakcja mojego TŻ na tą sytuację - bezcenna :ryk: Wchodzi rano do pokoju i mówi "Obama to morderca. w ogórdku leży nieżywy ptak" :ryk:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 25, 2011 13:32 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

:ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 03, 2011 20:48 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

o boziu, znowu morderstwo w moim ogródku :evil:
Obama właśnie złapał mysz... słucham, słucham - co tak jakoś popiskuje dziwnie. jak dziecinna zabawka... patrzę przez okno, a Obama najwyraźniej czymś się bawi. wychodzę... mysz... o żesz! mówię mu żeby ją głupol puścił, a ten ją w pysk i się patrzy... :|
uciekłam! :roll:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 07, 2011 21:41 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

chyba muszę odświeżyć ten wątek, bo Obama ciągle dostarcza mi tematów do pisania.
przed chwilą usłyszałam pisk w ogródku... myślę sobie... oho... Obama pewnie przyatakował kociaka, którego mają sąsiedzi... :? lecę patrzeć co się dzieje...
Obama stoi faktycznie w gotowości, ale kociaka brak. nagle pisk i hopsa... żaba / ropucha... 8O Obama za nią. ta znowu pisk i hop, Obama za nią... bosze, w życiu bym nie wpadła, że to żaba może taki pisk z siebie wydawać.
idę bliżej, żeby tego łotra od niej odgonić. gdzie tam, chce ją "upolować" jak nic :|
biedaczka z ogródka się nie wydostanie, bo płoteczek jest. może ewentualnie czmychnąć do sąsiadów, ale tam ją dorwie łobuz...
nakryłam ją wiadereczkiem do piasku mojego dziecka i poleciałam do domu po plastikowy pojemniczek po serku - z przykrywką, bo jakby mi wyskoczyła, to byłby raban na całe osiedle :mrgreen: złapałam bidulkę i wyniosłam z ogródka na trawnik poza domem... tam już jej nie zamęczy.
bo Obama, to jest taki mały dręczyciel. ostatnio codziennie znajduję na tarasie zamęczone żabki. on ich nie zjada, bo gdzie by żabę zjadł. on się po prostu nudzi, więc sobie urządza nocne zabawy.
dzisiaj natomiast oprócz żaby leżał również wróbelek... :( też cały, nie nadgryziony... ale zupełnie nieżywy :?
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 8:59 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

miała szczęście ropuszka, że ją uratowałaś :strach:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 20:42 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

ona akurat miała szczęście, bo się wydzierała na cały ogródek... ale te kilka innych żaboli niestety zostało przez łobuza zamęczonych :|
Obama, mimo że bardzo pcha się do domu, jest tak naprawdę "dzikusem".
czasami boję się żeby do mojego dziecka nie wystartował... :| mam nadzieję, że nic złego się nie wydarzy...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 09, 2011 10:32 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

Do dziecka to nie wystartuje. chyba, że mu mały nadepnie na ogon ;)
ale zwierzęta mądre są, wiedzą, że to dzidzia :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 09, 2011 17:22 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

no właśnie może się tak zdarzyć, że mu nadepnie... bo przecież leci do przodu, a patrzy za siebie i nieważne, że zęby może stracić :mrgreen: albo kotu na ogon nadepnąć :wink:
ale już jestem umówiona na piątek na czyszczenie zębisków filusiowych, więc weznem od razu Obamiastego i go zaszczepię :ok:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 09, 2011 19:26 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

moje dziecko skończyło dzisiaj półtora roku 8O
o bosze, jak ten czas leci :roll:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 10, 2011 16:04 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

łał!!!

no to gratki i wszystkiego naj naj dla Olgierda (jak do niego mówicie w skrócie?)

:piwa: :piwa: :piwa: :birthday: :balony: :dance: :dance2: :torte: :surprise:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 10, 2011 17:47 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

my do Olgierda w skrócie mówimy OLI :D
niektórzy mówią również OLO :D

dziękujemy za życzenia :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 10, 2011 19:34 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

Olo to i my mówimy do naszego syna, tyle że on jest Aleksander :-)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 15, 2011 10:07 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

póki co, to tajemnica, ale tak szepnę po cichu (i o kciuki poproszę :wink: ), że Obama może zamieszka we własnym domu z duuuuużym ogrodem, psem i Dużymi, którzy są na emeryturze :ok:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 16 gości