BUSIO pisze:Welinko,a nie masz tam jakiegoś uczynnego sąsiada???Może by Was podrzucił?
Niestety po traumatycznych przeżyciach (wiesz o co chodzi ) zrobiłam się odludkiem i ponad dwa lata nie wychodzę z domu.Myślę ,że najwyższy czas wyjść ze skorupki i poszukać sobie jakiegoś przyjaciela.Nie jestem jeszcze taka stara,a i miejsce w domu też się dla niego znajdzie.Coraz bardziej doskwiera mi bycie samej..A i dobrze jak na starość będzie miał kto parzyć ziółka



