naupliosa pisze:Jouluatto: O raju, jaka sliczna! Mozesz przyblizyc mi kontekst? To Twoj nowy kot? Domyslam sie, ze nie pierwszy?
To maleństwo, które jeszcze mieszka w hodowli, od września stanie się towarzyszką dla mojego 3 letniego kocura Tikru. Tikru jest znajdą, przybłąkał się do mnie podczas ferii spędzanych na Słowacji 2 lata temu i przyjechał do Polski

Oto on, dla przypomnienia:

Żmijka pisze:Ależ ona jest cudna!

Przypomnij jaka to rasa? Jakie mają charaktery te kicie? Masz jakieś zdjęcie z człowiekiem żeby mieć odniesienie co do gabarytów?
Syberyjka, tak jak Tikru. Charaktery mają różne, jedne są bardziej odważne inne bardziej wycofane i ostrożne, brciszek na ostatnim zdjeciu to słodziak i ciapa. Ale generalnie wszystkie są proludzkie, uwielbiają głaskanie i zabawę. Bridget z całego miotu jest najbardziej przedsiębiorcza i ciekawska, rozrabia, niczego się nie boi i wszystko musi zobaczyć na własne oczka

Czyli charakter bardzo zbliżony do Tikru. Niestety zdjęcia z człowiekiem nie mam, spróbuje zrobic w weekend jak ją zobaczę. Teraz maluchy mają 12 tygodni.
Wielkie dzięki za tą stronkę! Jest tu pare fajnych propozycji

Żmijka, nie dziwie się że jesteś przewrażliwiona. To naturalne że chcesz żeby twoje odchuchane maluchy miały wspaniałe domki. Też bym na Twoim miejscu spławiła tego kolesia. Jak zaczęłam interesować się, a potem zdecydowałam wziąć do domu Bridget, to Pani z hodowli wręcz nie mogła się opędzić od moich pytań, chciałam wiedzieć wszystko, by móc jak najlepiej przygotować się na przyjęcie malucha. Taka "bezproblemowość" jeśli chodzi o warunki przewozu itp. obudziłaby moją podejrzliwość.