PRUSZKÓW - szylkretowa koteczka już w DS :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 06, 2011 10:36 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

to była jedna kupka, ma coraz lepszy apetyt,ożywia się i coraz częściej wychodzi "zwiedzać" mieszkanko :) Próbowałam ją dziś odrobaczyć ale niestety nie mam doświadczenia z kotami..dawałam jej pół tabl,ale niestety nie chciała połknąć. Psiakom wkładam w kiełbaskę i dają się oszukać,a ona w niczym nie chciała..Nadal jest bardzo grzeczna i spokojna ,taka chyba jej natura :wink:
Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

Post » Sob sie 06, 2011 13:14 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

posłuchajcie mam problem..moja znajoma wynajmuje mieszkanie tu w Pruszkowie w kamienicy i w piwnicy zadomowiła się kotka (ją juz udało się wysterylizować) z córcią która skończyła 5 mieś ,więc tylko patrzeć jak zniesie maluszki..: :cry: właściciel kamienicy nawet nie chce słyszeć o kociakach i dziś kazał jej się ich pozbyć.."pozbyć" .. -jak im z łatwością te słowa przychodzą...mam zdjęcia kociaków,oswojone,dają sie głaskać.. ,czy któraś z Was pomogła by mi z ogłoszeniami,bo ja na tym kompletnie się nie znam..jeśli to się opłaca,to ja pokryję koszta tych ogłoszeń.Ja po prostu nie umiem ich robić. Chciałabym na fb zrobić im wydarzenie ale kompletnie tego nie kumam.. :roll: czy tą mniejszą koteczkę (urodziła się w marcu )mozna by już ciachnąć? w jakim wieku kotki można już sterylizować?? czy jest jakaś organizacja która sterylizuje bezdomne kociaki?? Tej dziewczynie jest bardzo ciężko finansowo,sama ma jednego kota i nie stać jej na te dwa które i tak tylko ona żywi.Sama wspomagam ją jak mogę,kupuję im jedzenie ale nie zawsze jestem w stanie jej pomóc.Dziś dowiedziałam się jeszcze z innego źródła że jest na tyle w złej kondycji psychicznej ze mówi o uśpieni kitek..by nie doprowadzić do tego ze któregoś dnia pójdzie do nich a one będą zabite..nie wiem kompletnie jak mam jej pomóc..moze te ogłoszenia i fb coś by pomogły?? ja postaram się założyć im wątek..a Wy jeśli możecie rozsyłajcie go gdzie się da...ręce mi normalnie opadają.. :cry:
Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

Post » Sob sie 06, 2011 14:03 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

Post » Sob sie 06, 2011 17:43 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

mania1979 pisze:to była jedna kupka, ma coraz lepszy apetyt,ożywia się i coraz częściej wychodzi "zwiedzać" mieszkanko :) Próbowałam ją dziś odrobaczyć ale niestety nie mam doświadczenia z kotami..dawałam jej pół tabl,ale niestety nie chciała połknąć. Psiakom wkładam w kiełbaskę i dają się oszukać,a ona w niczym nie chciała..Nadal jest bardzo grzeczna i spokojna ,taka chyba jej natura :wink:

A co wet dał na odrobaczanie? Byłaś z nią czy tylko po tabletkę poszłaś?
Możesz spróbować rozkruszyć tabletkę na proszek i przemieszać ten pyłek z maluteńką ilością masła. Robisz z tego połączonego masła z tabletką kuleczkę w palcach, tylko to naprawdę musi być malutkie. Możesz tę kulkę włożyć na chwilę do lodówki żeby trochę stężało. Później wsadzasz ją do kociego pyszczka, wcierając w języczek. Kot ma szorstki język więc trudno będzie mu to wypluć i chcąc nie chcąc zje. To nie jest idealna metoda, bo jak tabletka bardzo w smaku podła, to kot potrafi nieźle się zapluć. Najlepiej jest tabletkę prosto do pyszczka wepchnąć, głęboko, żeby kot od razu przełknął. No ale to trzeba mieć trochę wprawy. Ja się dopiero nauczyłam jak podawałam mojej kotce tabletki kilka razy dziennie.
Trzymam kciuki żeby się udało :ok:

mania1979 pisze:oto ich wątek : viewtopic.php?f=1&t=131390&p=7802377#p7802377 :(

Zaraz zerknę.
O ogłoszenia to molestuj CatAngel.
Zwróć się do Koterii z prośbą o wysterylizowanie koteczki.
Ma_go

Obrazek

Ma_go

 
Posty: 138
Od: Pt cze 12, 2009 13:36
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 08, 2011 10:32 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Co u koteczki?
Obrazek

Dominka1

 
Posty: 505
Od: Czw paź 07, 2010 0:50

Post » Pon sie 08, 2011 10:56 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Dominka1 pisze:Co u koteczki?


bez zmian: je,śpi,je śpi.. :) bardzo grzeczna kiciusia. Cudo a nie kot :1luvu: ma duży apetyt,więc nadrabia zaległości. chodzi swobodnie po mieszkaniu,razem z psami śpi w jednym pokoju i już nie panikuje na ich widok,dzis nawet spały na jednej kanapie: kotka na oparciu a sunia na siedzeniu :) istna sielanka..
Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

Post » Pon sie 08, 2011 18:45 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Rozumiem, że w temacie odrobaczanie nie dało się nic zrobić :)


Dziewczyny, jak wygląda sprawa adopcji kotki? Ogłoszenia poszły?
Dopytuję, ponieważ w ten czwartek odbieram kotkę od Mani i wiozę na kastrację do Koterii. I teraz, w zależności od tego, co okaże się tam na miejscu podczas golenia brzusia, znaczy czy kotka była kastrowana czy też nie przewiduję dwie sytuacje:
1) Jeżeli była kastrowana, to pewnie odbiorę ją tego samego dnia, żeby nie blokowała tam miejsca. Kto w takiej sytuacji przyjmie kicię?
2) Kotka zostaje wykastrowana i dochodzi tam do siebie przez 7dni (dopytam na miejscu, czy to faktycznie 7 dni). Odbieram ją w okolicach 17 sierpnia i ...?
Ma_go

Obrazek

Ma_go

 
Posty: 138
Od: Pt cze 12, 2009 13:36
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 08, 2011 20:43 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

mania1979 pisze:1) Jeżeli była kastrowana, to pewnie odbiorę ją tego samego dnia, żeby nie blokowała tam miejsca. Kto w takiej sytuacji przyjmie kicię?
2) Kotka zostaje wykastrowana i dochodzi tam do siebie przez 7dni (dopytam na miejscu, czy to faktycznie 7 dni). Odbieram ją w okolicach 17 sierpnia i ...?


dopóki nic się nie dzieje z moim synem a na razie nic :1luvu: koteczka może wrócić do mnie i oczekiwać na domek ,nawet nie chce słyszeć o innym wyjściu :kotek: ona jest taka nasza....nie umiem jej dać tabl na odrobaczenie..dziś dawałam jej ostatnią połówkę co miałam i wypluwa ... może Ma_go byś wpadła do nas i jej podała tę cholerną tabl skoro masz doświadczenie?? :lol: jeśli miała byś czas...czy koteczka musi być na czczo tak jak psy?? bo tak jej dawałam rano.

Ma_go na fb pisze jedna dziewczyna która jest zainteresowana Kicią ze w czwartek ma wizyte przed adopcyjną..więc ruszyło... :ok:

chyba wyluzowała się na tyle by czuć sie juz bezpiecznie,już tak nie wybrzydza z jedzeniem.Zakupiłam jej takie małe puszeczki Gourmet i przypadły jej bardzo do gustu, dobra to karma kocia??
Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

Post » Wto sie 09, 2011 8:32 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Maniu, myślę, że teraz to lepiej już odpuścić odrobaczanie. Nie wiadomo jak by zareagowała a teraz to najważniejsze utrzymać ją w dobrej kondycji, żeby nic nie przeszkodziło w kastracji :)
Pamiętajcie w domu, żeby od jutra wieczorem nic już jej nie dawać do jedzenia. No i żeby sama też nie miała okazji się czymś poczęstować, np. czymś pysznym z miski piesków :D. Kicia musi być na czczo do kastracji :kotek:

Skrobnij do mnie pw z podaniem godziny, o której mogę w czwartek odebrać kotunię. Przyjdę po nią z transporterkiem, więc o to się nie martw :)
Ma_go

Obrazek

Ma_go

 
Posty: 138
Od: Pt cze 12, 2009 13:36
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto sie 09, 2011 9:21 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Z fb wiadomość odnośnie kotki.
Agnieszka W pisze taką oto wiadomość dostałam od znajomej:"taka kotka zaginęa jakiś czas temu tel kont do ludzi którzy szukają takiego 797 441 150"
Ostatnio edytowano Wto sie 09, 2011 9:44 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 09, 2011 9:25 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

dopilnuję by nic nie dostała od wieczora. A o której godzinie mogę dać jej ostatni raz jeść?? ona nie ma jakiś tam pór dawania jedzenia,ma cały czas w miseczce i jak ma chęć to je,a ja pilnuję tylko by było świeżutkie. :)
psiakom nic nie wykradnie bo one dostają raz dziennie a potem tylko przysmaczki z ręki także nic nie złapie :wink:
Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

Post » Wto sie 09, 2011 10:05 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

CatAngel pisze:Z fb wiadomość odnośnie kotki.
Agnieszka W pisze taką oto wiadomość dostałam od znajomej:"taka kotka zaginęa jakiś czas temu tel kont do ludzi którzy szukają takiego 797 441 150"



dzwoniłam pod ten nr ale ta Kicia zginęła w Tarnobrzegu.... :?
Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

Post » Wto sie 09, 2011 10:10 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

mania1979 pisze:
CatAngel pisze:Z fb wiadomość odnośnie kotki.
Agnieszka W pisze taką oto wiadomość dostałam od znajomej:"taka kotka zaginęa jakiś czas temu tel kont do ludzi którzy szukają takiego 797 441 150"



dzwoniłam pod ten nr ale ta Kicia zginęła w Tarnobrzegu.... :?

:( :(
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 10, 2011 8:50 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Jak Kicia się miewa :?: I oczywiście jak synuś się czuje :?: :D
Anna Kubica
 

Post » Śro sie 10, 2011 10:03 Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

Anna Kubica pisze:Jak Kicia się miewa :?: I oczywiście jak synuś się czuje :?: :D


Kicia w porządku,ma coraz większy apetyt,zjada ślicznie i robi śliczne koopki :D jak na zdrowego kiciusia przystało :D wszystko oczywiście do kuwetki,kuwetka musi być czyściusieńka,bez śladów siuśków, taka mała księżniczka :D na moje oko nabrała juz więcej ciałka,nie czuć aż tak bardzo kosteczek gdy ją się głaszcze,ale jest jeszcze chudziutka. Jest typowym leniuszkiem,uwielbia spanie,wylegiwanie sie i wszystko co z tym związane . co do synka,to jest kichanie i pojedyncze pokasływanie ale nic poza tym ,na razie spokój. Także w razie jakby się okazało że ona być może już po sterylce niech wraca do nas i czeka na domek :D wizyta przed adopcyjna we czwartek o 17 ,trzymam kciuki mocno zaciśnięte za wspaniały domek. Bo pomimo myśli by ją u nas zostawić zwyciężył rozsądek. Przez przypadek znalazłam wątek kici Kizi Mizi z którą nie wiadomo co się stało..nie chcę by u nas okazało sie po jakimś czasie że ona musi jednak znaleźć domek ..jak teraz ma na to dużą szansę. Nie chcę jej tej szansy odbierać.. :roll: bo z astmą nigdy nic nie wiadomo...teraz jest cisza a potem wraca ze zdwojoną siłą,a na cito ciężko znaleźć domek..więc niech malutkiej się poszczęści,bo zasługuje na to jak nikt inny :D
Obrazek
Obrazek

mania1979

 
Posty: 146
Od: Pt maja 13, 2011 13:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 137 gości