Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 08, 2011 14:57 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

kamari pisze:Heniuś ma zrobione fb?

Ja tego robić nie potrafię, a w ogóle po fb jakoś kiepsko mi idzie poruszanie się. To jakies takie mało ciekawe dla mnie.

Natomiast w tym tygodniu wyjeżdżam na wykopaliska, od czwartku kontakt ze mną będzie głównie telefoniczny. Jakkolwiek wątki będę czytać, tylko odpowiedzi będą lakoniczne i bez polskiej czcionki bo z telefonu.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 14:59 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Na fb też się nie poruszam najlepiej, ale z tego co widzę, to ma to ogromny zasiąg i dużo domów się tą drogą znajduje.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sie 08, 2011 15:00 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Tak, ale tutaj dom musi być absolutnie zaufany, a przede wszystkim rozumieć co oznacza przyjęcie do domu kota z pnn.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 15:04 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Nie bardzo mam pomysł jak szukać inaczej tekiego domu jak przez ogłoszenia.
Ideałem by było, gdyby Heniuś trafił do ds prosto od CoolCaty. Nie znam nikogo, kto by sie podjął opieki nad takim kotem, trzeba by szukać po domach, które już miały kota z pnn.

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to szukanie przez forum, ale tu wszyscy zakoceni :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sie 08, 2011 19:54 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Kochani, pamiętajcie, że Henio jest u nas tylko na diagnostyce. Jutro pobieramy mu krew i może jechać dalej. Mimo, że jest bardzo fajnym kotkiem, nie może u nas siedzieć w nieskończoność.
W tej chwili Heniutek jest prosty w obsłudze. Dostaje codziennie tabletki, które pięknie łyka. Codziennie dostaje pod skórę 50ml płynów, czyli dwa duże, niebolesne zastrzyki. To naprawdę nic strasznego. Henio ma piękny apetyt, łobuzuje, wariuje. Da się z nim żyć bez większego wysiłku.
Z newsów z Heniowego życia: Heniek wykopał amstaffkę z jej legowiska! Leży rozwalony na pontonie długości 120 cm i trzyma w objęciach wędzoną kość udową wołu, która jest od niego trzy razy większa. Amstaffka śpi obok na kafelkach :twisted:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 20:00 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

CoolCaty pisze:Kochani, pamiętajcie, że Henio jest u nas tylko na diagnostyce. Jutro pobieramy mu krew i może jechać dalej. Mimo, że jest bardzo fajnym kotkiem, nie może u nas siedzieć w nieskończoność.
W tej chwili Heniutek jest prosty w obsłudze. Dostaje codziennie tabletki, które pięknie łyka. Codziennie dostaje pod skórę 50ml płynów, czyli dwa duże, niebolesne zastrzyki. To naprawdę nic strasznego. Henio ma piękny apetyt, łobuzuje, wariuje. Da się z nim żyć bez większego wysiłku.
Z newsów z Heniowego życia: Heniek wykopał amstaffkę z jej legowiska! Leży rozwalony na pontonie długości 120 cm i trzyma w objęciach wędzoną kość udową wołu, która jest od niego trzy razy większa. Amstaffka śpi obok na kafelkach :twisted:


Dzięki, wreszcie jakaś konkretna wiadomość :ok:

Tak naprawdę nie bardzo wiem, kto ma teraz decydować co z Heniem dalej. Teoretycznie on jest w drodze do mnie na dt, ale ponieważ ja i tak dowiaduję się o wszystkim ostatnia, więc nie wiem, jakie są decyzje w sprawie jego kociej osoby :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sie 08, 2011 20:05 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Kamari, jutro napisze czy udało się Heńkowi pobrać krew. Jeśli się uda, to wyniki będą następnego dnia. Jak będą ok, czyli takie które pozwolą mu podróżować, to może jechać do Ciebie.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 20:09 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

CoolCaty pisze:Kamari, jutro napisze czy udało się Heńkowi pobrać krew. Jeśli się uda, to wyniki będą następnego dnia. Jak będą ok, czyli takie które pozwolą mu podróżować, to może jechać do Ciebie.



Dziękuję za informację :ok: :ok: :ok:

ps nie mam w domu amstaffa, czy wystarczy duży facet do wawalania z łóżka?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sie 08, 2011 20:12 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

CoolCaty pisze:....
Z newsów z Heniowego życia: Heniek wykopał amstaffkę z jej legowiska! Leży rozwalony na pontonie długości 120 cm i trzyma w objęciach wędzoną kość udową wołu, która jest od niego trzy razy większa. Amstaffka śpi obok na kafelkach :twisted:

Koty rzondzom. :piwa:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 20:15 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

To chyba zależy jaki facet. Bo mój się nie nadaje do tyranizowania Heńka. Dzisiaj wchodzę do gabinetu fryzjerki a mój TŻ czesze Heńka leżącego w wannie do kąpania psów. Pytam: "Jezu Tomek, co Ty robisz?" Słyszę: "Nie wiem o co Ci chodzi. On najbardziej lubi się tutaj czesać" :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 20:18 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

A skąd ja mu wezmę gabinet fryzjerki 8O Może wystarczy łazienka z wanną :?: Bo amstaffa to wolałabym w domu nie posiadać :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sie 08, 2011 20:24 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

CoolCaty pisze:To chyba zależy jaki facet. Bo mój się nie nadaje do tyranizowania Heńka. Dzisiaj wchodzę do gabinetu fryzjerki a mój TŻ czesze Heńka leżącego w wannie do kąpania psów. Pytam: "Jezu Tomek, co Ty robisz?" Słyszę: "Nie wiem o co Ci chodzi. On najbardziej lubi się tutaj czesać" :roll:

Wymiękam. :ryk:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 09, 2011 5:29 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

CoolCaty pisze:To chyba zależy jaki facet. Bo mój się nie nadaje do tyranizowania Heńka. Dzisiaj wchodzę do gabinetu fryzjerki a mój TŻ czesze Heńka leżącego w wannie do kąpania psów. Pytam: "Jezu Tomek, co Ty robisz?" Słyszę: "Nie wiem o co Ci chodzi. On najbardziej lubi się tutaj czesać" :roll:



to tak jak ta krowa co siedziała na drzewie :mrgreen:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto sie 09, 2011 7:25 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

Henryk to jest w końcu.
Było Henio Menel.
Teraz to Henryk z imieniem królewskim, odwczasowany w dobrych rękach :mrgreen:
To zaczyna rządzić :flowerkitty:

Ciekawa jestem miny amstaffki :ryk:
A właśnie.. kości!

Heniek raz zajumał kość po kurczaku z rożna 8O , zaczął obgryzać 8O ale była gonitwa, kot uciekający z kością w pysku, wtedy moich kotów się nie bał... Kość zabrałam, zeżarł tylko to, czego TŻ nie obgryzł, a mógłby, bo dla ludzia jadalne :ryk:

Ale potem wszelkie kości lądowały od razu w woreczku na klatce schodowej...


Jak patrzę na te zdjęcia to mi jest przykro...
Przykro, że mimo chęci, mimo śladów na rękach i nogach, mimo opieki wet, wlewów na raty, karmienia palcem, karmienia w ogóle, miłości i troski to nie wystarczyło i lepiej mu w lecznicy, z dala od Azora...

A Azor go szukał i miauczał za nim, ale byłam wściekła... Za Bubą nie miauczało żadne :evil:
najszczesliwsza
 

Post » Wto sie 09, 2011 7:30 Re: HENRYK Z PNN W LECZNICY COOLCATY SZUKA PILNIE DS POKOCHAJ GO

kamari pisze:Nie bardzo mam pomysł jak szukać inaczej tekiego domu jak przez ogłoszenia.
Ideałem by było, gdyby Heniuś trafił do ds prosto od CoolCaty. Nie znam nikogo, kto by sie podjął opieki nad takim kotem, trzeba by szukać po domach, które już miały kota z pnn.

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to szukanie przez forum, ale tu wszyscy zakoceni :roll:

Czyli chyba jednak przez ogłoszenia . Dużo ogłoszeń. Nie wydaje mi się żeby opiekun koniecznie musiał mieć już do czynienia z kocim pnn. Chyba wystarczy żeby miał wprawę w "obsłudze" chorego zwierzaka, znaczy np. umiał sprawnie podać lekarstwa , zrobić zastrzyk. No i jeszcze żeby w razie czego dobrego weta miał w okolicy.
Ten tekst chyba by się świetnie nadawał do cytowania w ogłoszeniach :D
CoolCaty pisze:W tej chwili Heniutek jest prosty w obsłudze. Dostaje codziennie tabletki, które pięknie łyka. Codziennie dostaje pod skórę 50ml płynów, czyli dwa duże, niebolesne zastrzyki. To naprawdę nic strasznego. Henio ma piękny apetyt, łobuzuje, wariuje. Da się z nim żyć bez większego wysiłku.
Z newsów z Heniowego życia: Heniek wykopał amstaffkę z jej legowiska! Leży rozwalony na pontonie długości 120 cm i trzyma w objęciach wędzoną kość udową wołu, która jest od niego trzy razy większa. Amstaffka śpi obok na kafelkach :twisted:
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 32 gości