Rudy dom, Chmurek na tymczasie, Protka i Chmurka w DS!

Chmurek tak samo :mrgreen:

ale dodatkowo mam ekstra mruczenie i pilnuje mnie abym znowu nie zniknęła - bo kto będzie targał malucha za ogon i ucho??

Wieści z DS Chmurki;
Chmurka (imię niezmienione, bo bardzo pasuje :mrgreen:

) lata za człowiekiem - a ma dwoje - i podgryza ich :mrgreen:

W nocy grzecznie śpi w łóżku, obok swojej Pani i nie wchodzi miedzy Panią a Pana w środku nocy :oops:

grzeczna kocinka, nie przeszkadza :ryk:

Je normalnie, animonde i felixa, kuwetkuje prawidłowo i z wielką ochotą, rządając wymiany piasku jak jest jej za brudno - siedzi przed kuwetką i miauczy na znak protestu :twisted:

Ogólnie ludzie zakochani w Chmurce na maxa :1luvu:

Karinka waży 1730 gramów, leży już w normalnym łóżeczku, więc mogłam ją całą obejrzeć i zgodnie z poleceniami wycałować i podotykać wszystkich paluszków :mrgreen:

Jak będzie się rozwijać i jeść w takim tempie jak dotychczas (przytyła 90 hramów od wtorku :ok:

) o pod koniec przyszłego tygodnia zabiorę ją do domu....
Pierwszy raz wziełam swoją kruszynkę na ręce... fontanna była dopiero później, nawet ręce zaczęły mi się trząść dopiero później....
Moja Karina Wacława jest najpięknięjszą dziewczynką świata :1luvu:

dobre wieści

Reakcja kotów na opowieści o Karinie.....
Chmurek wlazł mi - tradycyjnie - na kark i mruczy..... siedzi tam już prawie 30 minut i wcale nie ma zamiaru zejść

Puszek położył się za moimi plecami i dotyka mnie łapami tylnymi robiąc masaż..... mruczy przy tym zabawnie i głośno. Daje łaskawie głąskać swoje wąsiska..... O Karince nie chciał słuchać wkładając mi ogon do paszczy co skutecznie zakneblowało mnie :mrgreen:

Pomagał mu w tym Garfildosek cały czas mnie barankując :mrgreen:

Ryś, najgrzeczniejszy, siedzi pod nogami i gada do mnie - może myśli, że Karinka zabierze mu miejsce w łóżku???
Szykuję dla niej jej pierwsze ubranka.... będę mogła ją jutro ubrać w jej rzeczy, może nawet umyć :roll:

a na pewno nakarmić :1luvu:

Karina zjadła całą butelkę mleczka z moich rąk niewprawnych, po czym odbiło jej się jak mega piwoszowi :twisted:

Chmurek odkrył, że wielkie torby foliowe szeleszczą niesamowicie i ganiał pół nocy za nimi po całym mieszkaniu. Jak się zmęczył to przytulił się do mnie i spał mrucząc.... Ryś zaczyna uciekać z piskiem od Chmurka, zdenerwowany jego ruchliwością i bieganiną - wtedy ucieka do mnie po pomoc. Chmurek też ucieka, ale przed Garfldosem, który ma dosyć jego wpychania się na mnie i zabieranie mu miejsca do spania na mnie :mrgreen:

Duży kot syczy, a mały przewraca się na plecki i w pozie uległości robi mu masaż :lol:

Puszek korzysta z wszelkich wojen i układa się jak najbliżej mnie i mruczy......

Dla Karinki - na dobry poczatek, zdjecie od cioci Sol:

Obrazek

Powiedz jej ze ciocia Sol pozdrawia ja i caluje, delikatnie w male stopki :1luvu:

A jak Ty sie czujesz Jo?

W 8,5 centymetrowe stopki :1luvu:

W piątek będzie już w domu :ok:

joarkadia pisze:W 8,5 centymetrowe stopki
W piątek będzie już w domu

Jak szybko rosnie

niesamowita jest!!!!!!!

Mój błąd - 6,5 centymetra....

A to i tak maleńkie :1luvu:

Mała ma niedoczynność tarczycy i podejrzenie cytomegalii.... Nie wychodzi dzisiaj, a ja od pięciu dni praktycznie zamieszkałam w szpitalu. Już jesteśmy poumawiane w centrum dziecka w Międzylesiu i w szpitalu na Niekłańskiej na konsultacje......

Rudy dom, Chmurek na tymczasie, Protka i Chmurka w DS!

Kto przegląda forum