Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto sie 02, 2011 15:15 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ań____ pisze:
PcimOlki pisze:Znaczna hyperkalemia lub hyperkalemia pozorna (low Na/K ratio).

Co się z tym robi? Jak się obniża potas? O ile są karmy z obniżonym fosforem, o tyle o potasie nie słyszałam.

Stawiam na przetrzymanie próbki przed odwirowaniem. Potas zbija sie m. inn. nawadnianiem.

Ań____ pisze:....
PcimOlki pisze:Znaczna leukocytoza z nieustalonych przyczyn.

Stres, przeogromny stres.

Obraz rozmazu nie wskazuje na wpływ stresu. W poprzednim badaniu leukocyty były lepsze. Temperaturę miał przynajmniej zmierzoną?

Ań____ pisze:....
PcimOlki pisze:Nieznana przyczyna podniesionego CREA & UREA.

PNN

Nieustalona przyczyna PNN.

Ań____ pisze:....
PcimOlki pisze:Wskazana diagnostyka w kierunku wykluczenia OZN -> USG.

Miał USG "zwykłe", które niczego nie wykryło.

Co to znaczy niczego nie wykryło? Nie ma nerek?

Ań____ pisze:....
Kot jest przerażony każdą wizytą. Do badań, w których był m.in. pobierany mocz na posiew, kot był usypiany. To chyba średnio mu służy? Obawiam się, że samym podnoszeniem ciśnienia, które mu funduję, rozwalę mu nerki.

Pierwszy raz słyszę, aby do pobrania moczu należało kota usypiać. Nigdy bym się na coś takiego nie zgodził.

Ań____ pisze:....
PcimOlki pisze:Protokół nawadniania nędzny.

tzn?

Tzn. że ładowanie w kota po 300ml przez 3 dni a następnie 2 tyg. nie ma za bardzo sensu. Jeśli się już decydować na nawadnianie, to jeśłi występuje chroniczne odwodnienie i w sposób ciągły. Uderzenia wodne stosuje sie w przypadku kamicy i UTI własnie.

Ań____ pisze:....
Nie powinno być przerywane, czyli? Codziennie do końca życia?

Niewykluczone.

Ań____ pisze:....
Nie znalazłam potwierdzenia informacji, że nawadnianie może być co 48h.

Zależy od prędkości odwadniania sie. Raz może być, innym razem co 24h jest już żadko. Różnie.

Ań____ pisze:....
PcimOlki pisze:Karma nerkowa bez sensu - może jeść dowolne karmy z niską zawartością fosforu lub fosforem przechwytywanym.
Dieta niskobiałkowa nie jest zalecana w tej fazie niewydolności i może podnieść parametry CREA i UREA.

Wet mówi dokładnie na odwrót :roll:

Nie spodziewał bym się niczego innego.

Ań____ pisze:....
Nie da się nie podważać czyjejś opinii, jeśli są one sprzeczne... Jako laik, naprawdę nie wiem, komu wierzyć. Naczytałam się dużo, na tym wątku i poza nim, ale potem, na żywo, dowiaduję się czegoś zupełnie innego. I to nie u jednego weterynarza. Wet krytykuje, że moja wiedza jest typowo książkowa, a nie patrzę na samego kota. Niestety to weterynarz jest na miejscu i gdy coś się zacznie dziać z kotem, to pobiegnę do weterynarza, a nie siądę do komputera opisywać problem :/

Rób sobie co chcesz. To nie znaczy, że mam pisać rzeczy niezgodne ze stanem wiedzy. Kot ma zignorowaną leukocytozę i nieustaloną przyczynę niewydolności. Jeśłi przyczyna azotemii nadal jest czynna, nastąpi szybka progresja choroby i nie uda się kota ustabilizować. Ja sobie sam nie wymyślam, że karma taka czy owaka jest zalecana, czy nie. Źródła tych rewelacji wytarczy sobie poszukać w wątku tym lub poprzednim. Zwykle zamieszczamy cytaty z podpisem pochodzenia. Jeśłi w podręczniku Nefrologii i Urologii małych zwierząt jest napisane, że coś jest białe, a twój wet twierdzi, że niebieskie, to niestety ja osobiście uwierzę autorowi podręcznika. Ty masz wolny wybór.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 02, 2011 15:56 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Obrazek
To jest USG Sroki, która ma białaczkę, ratowana jest w kryzysach virbagenem, i nieźle się ma.
Wkleiłam całość, bo mi się nie chciało pisać albo wycinać.
I moje uprzejme pytanie do sekcji naukowej tego wątku :wink: : czy to odmiedniczkowe zapalenie zawsze ma podłoże bakteryjne?
Oczywiście będziemy dalej działać diagnostycznie, ale jestem na gorąco po badaniu i nieco podenerwowana perspektywą np E.coli., albo (tfu...!) następną w domu niewydolnością.
Na pewno to już gdzieś było, ale ja nie należę do tych szczęśliwców, którym łatwo przychodzi zapamiętywanie tych wszystkich medyczno - diagnostyczno - objawowych zależności w istotach żywych.
Jak coś mi napiszecie, to zawsze będę mogła zajrzeć tu jak do ściągi :oops:
Proszę... :1luvu:
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Wto sie 02, 2011 16:39 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ań____:

Fakt, chyba żadne źródła podręcznikowe nie zalecają nerkowych chrupek na wczesnym etapie niewydolności nerek, nawet te dosyć stare - a wręcz zabraniają ich podawania u kotów bez objawów azotemii oraz starych.

Zaleca się natomiast pokarm mokry dobrej jakości, bez białka roślinnego i białka z odpadów zwierzęcych, przeznaczony dla dorosłych kotów.

Weterynarze czerpią wiedzę ze szkoleń RC i zyski ze sprzedaży leczniczych chrupek. Bronią tych chrupek jak niepodległości i dostają histerii jak słyszą np. o surowym mięsie. Fakt - czasem lecznicze chrupki będą lepsze niż chrupki tesco, ale to nie znaczy że są doskonałe same przez się. Trudno orzec, skąd weterynarzom się to bierze, mnie to nieustannie zadziwia. Tyle że ci sami weterynarze, którzy zalecali rc renal twierdzili także, że mój kot umrze na nerki w ciągu dwóch miesięcy. Minęły trzy miesiące. Kot jest zdrowy.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 17:04 Re: Wątek dla nerkowców - VII

asfodel pisze: /.../ Bronią tych chrupek jak niepodległości /.../
Na szczęście nie wszyscy. 8)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24891
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto sie 02, 2011 17:53 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ań____ pisze:...."Wie Pani, proszę dziś nie dawać Gasparowi kroplówki, bo PcimOlki powiedział, że daje się co 48h..." :roll:

Niczego takiego nie powiedział. Dobrze jest rozróżniać znaczenie słowa "można" od słowa "należy". Ja niestety nie mam czasu na definiowanie każdego słowa za każdym razem. Staram się też zaznaczać, gdy piszę własną samodzielnie wydumaną opinię.

Ań____ pisze:...
Nie da się nie podważać czyjejś opinii, jeśli są one sprzeczne... Jako laik, naprawdę nie wiem, komu wierzyć. Naczytałam się dużo, na tym wątku i poza nim, ale potem, na żywo, dowiaduję się czegoś zupełnie innego. I to nie u jednego weterynarza. Wet krytykuje, że moja wiedza jest typowo książkowa, a nie patrzę na samego kota. Niestety to weterynarz jest na miejscu i gdy coś się zacznie dziać z kotem, to pobiegnę do weterynarza, a nie siądę do komputera opisywać problem :/

Ja mam niewiele własnych opinii. Teksty o "wiedzy książkowej" uznał bym za próby zamaskowania własnego braku wiedzy. Oczywiście, na kota należy patrzeć i żeby nie wiem co, nikt nie jest w stanie ogarnąć wszystkich możliwych zmiennych. Choćby do oceny badań potrzebna jest wiedza o sposobie pobrania próbki, przechowywaniu, zachowaniu kota, co jadł, kiedy pił, jak sika, czy go coś boli etc. Dlatego nikt nigdy tak dobrze nie zdiagnozuje kota jak jego opiekun. Do tego opiekun musi jednak podjąć wysiłek przeczytania watków w temacie, gdzie wiele zagadnień było rozważanych bardzo szczegółowo.

Moim prywatnym zdaniem USG kocura jest nic nie warte, albowiem wygląda na sprzeczne z wynikami moczu. W USG znaleziono znaleziono NIC, natomiast w moczu znaleziono sporo. Występuje sprzeczność.

Ań____ pisze:BADANIE MOCZU:

Przejrzystość: klarowny
Gęstość względna: 1,015
Odczyn (pH): 5,5
Białko: ślad
Hemoglobina: nieobecna
Bilirubina: nieobecna
Urobilinogen: 0,2 E.U./dl
Glukoza: nieobecna

Badanie moczu - inne:

Leukocyty - umiarkowanie
Erytrocyty - dużo
Azotyny - nieobecne
Ketony - nieobecne
Kom. nabłonka dróg moczowych: 2-4 w polu widzenia
Krwinki białe: 25-30 w polu widzenia
Krwinki czerwone: świeże liźno pokrywają pole, wyługowane 6-10 w polu widzenia
Bakterie: nieliczne w prep.
Śluz: liczne pasma

Na tyle dużo znaleziono, aby sobie tego nie olewać. Poniżej dlaczego.
->

(Diagnosis UTI)

Typically with urinalysis of patients with UTI, the dipstick indicates increased proteinuria and hematuria and increased white blood cells, red blood cells, bacteria, and epithelial cells are observed in the urine sediment. With pyelonephritis, white blood cell casts and granular casts may be observed, but this is an inconsistent finding.

NaUoSA p.713
============
(Urine sediment findings:)

Erythrocytes:
It is within normal limits to see low numbers (5/hpf) of erythrocytes (red blood cells, RBCs) in urine, or more in samples obtained by cystocentesis (iatrogenic contamination) or in females in estrus. RBCs in increased numbers in the urine (hematuria) are indicative of a hemorrhage.

Leukcocytes:
It is within normal limits to see low numbers (5/hpf) of leukocytes (white blood cells, WBCs) in urine. WBCs in increased numbers in the urine (pyuria) indicate inflammation. Mildly increased numbers of WBCs in the urine may also occur as a result hematuria, but the increase is generally undetectable because the proportion of WBCs is so low compared to RBCs.

NaUoSA p.53
============

Clinical consequences of uroliths:
...
Uroliths associated with complete and persistent obstruction affecting both kidneys results in uremia. Complete obstruction to urine outflow associated with UTI may result in rapid destruction of renal parenchyma and septicemia. If treatment is not provided, death can be expected to occur within 2–4 days.

NaUoSA p.691
============

13. Cats with chronic renal failure (CRF).
˙a. UTI occurs in approximately 30% of cats with CRF, often within 1 year of diagnosis.
˙b. Females with CRF are more likely to have UTI.
˙c. E. coli typically is isolated.
˙d. UTI may be a factor in the progression of CRF in cats.

CaFNaU p.247
============

Urinalysis
Urine Specific Gravity (USG)
˙a. Urine usually is concentrated if UTI is limited to the lower urinary tract.
˙b. Dilute urine may occur in the presence of pyelonephritis or when lower UTI is associated with systemic absorption of bacterial endotoxin, which impairs the responsiveness of the collecting ducts to antidiuretic hormone.
˙c. UTI caused by E. coli tends to be associated with USG of <1.025.

˙d. UTI caused by staphylococci or streptococci tends to be associated with USG of more than 1.025.
˙e. Varying combinations of hematuria, pyuria, proteinuria, and bacteriuria usually are identified on urinalysis.
˙f. UTI caused by E. coli is associated with pyuria but not hematuria.
˙g. UTI caused by streptococci is associated with hematuria.

Pyuria
˙a. The combination of pyuria in association with bacteriuria increases the likelihood that bacteria actually are present in the urine sample. Clumps of white blood cells (WBCs) also add credence to the presence of bacteria.
(1) Dipsticks designed to detect neutrophils in urine do not work well in the urine of dogs or cats (false negatives are common in dogs and false positives are common in cats). The urine sediment must be evaluated microscopically to determine if pyuria. is present.
....

Urine pH
˙a. Consistently alkaline urine pH (>7.0) can be supportive of UTI associated with ureaseproducing
organisms such as Staphylococcus aureus and Proteus spp.
˙b. Many UTI occur in acidic urine, however.

CaFNaU p.249
=============

Potential Consequences of Untreated Urinary Tract Infection

˙1. Upper urinary tract infection (UUTI).
˙2. Renal failure from UUTI.

˙3. Urolithiasis, especially struvite urolithiasis secondary to urease-positive bacteria.
˙4. Bladder or urethral thickening.
˙5. Sepsis, especially after immunosuppressive treatment.
˙6. Infertility (both sexes).
˙7. Prostatitis.
˙8. Orchitis.
˙9. Discospondylitis.
˙10. Recurrent uveitis (dogs)—immune mediated.
˙11. Polyarthritis—immune mediated.

CaFNaU p.254
=============
(Urolithiasis diagnosing:)

Blood Count
˙1. Complete blood count (CBC) usually is normal in uncomplicated cases of urolithiasis. If pyelonephritis or pyonephrosis is present, leukocytosis with a left shift may be observed.

Serum Biochemistry
˙1. Increased blood urea nitrogen (BUN), creatinine, and phosphorus concentrations will be present if there is postrenal azotemia secondary to urinary tract obstruction. Primary renal azotemia may occur if there has been sufficient renal parenchymal destruction due to bilateral hydronephrosis, pyonephrosis, or pyelonephritis.

CaFNaU p.288
=============

Dla mnie kwestia wyboru postępowania jest kalkulacją ryzyka. Jeśli istnieje 10% szans, że kocur ma OZN, należy to wykluczyć za wszelką cenę lub leczyć "na wszelki wypadek" - bez tego kocur z infekcją przeżyje max. 12 miesiecy. (Carlito przeżył ok 6 - nie pamiętam jego stanu początkowego. Carlito najprawdopodobniej miał OZN lub inne UUTI). Ani wymuszona (niepotrzebna) diagnostyka, ani leczenie nieistniejącego zagrożenia takiego ryzyka nie wnosi.


Poniżej mój pomysł własny:
Kontroluj wagę kocurka 3 razy w tygodniu. (wagę można kupić na allegro) Wyciągaj średnią z 3 pomiarów (w każdym tygodniu). Następnie porównuj te średnie. Jeśli po miesiącu (z 4 uśrednionych pomiarów) okaże się, że waga kota systematycznie spada - jest bardzo źle.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 07, 2011 1:39 Re: Wątek dla nerkowców - VII

krótki wstęp:
kociak ma trzy miesiące, jest zdrowy (poza niewielkim wypływem z oka raz na kilka dni, który znika po przemyciu oka) i szczepiony raz. rodzeństwo (trójka) zdrowe jak ryby.
od początku jego pobytu u mnie zauważyłam, że czasem załatwiał się (i siusiu, i kupę) na podłogę obok kuwety - zazwyczaj, gdy w kuwecie znajdował się odchód innego kota. ok, dostawiłam dodatkową kuwetę, zaczęłam sprzątać częściej, problem się zminimalizował. czasem siknął na papiery na podłodze, ale to jakoś dziwnym ponoć u kociąt nie jest.

wczoraj (piątek) wieczorem zaczął siusiać więcej, i wszędzie - na pufę, na podłogę, na papiery, na drapak, za drapak, na zabawki... na początku mocno śmierdziało amoniakiem, typowe, jak kot nasika gdzieś.
od dzisiaj (sobota) rana sprzątnęłam już z 10 kałuż moczu - dużych, zbyt dużych wręcz, mocz jest przejrzysty, nie ma zapachu, po pobraniu do próbówki był lekko mętnawy, ale nie miał nawet żółtawego zabarwienia.
badanie u weta nie wykazało żadnych osadów, żadnych leukocytów, żadnych wskaźników infekcji - jedynie niski ciężar właściwy moczu, niewłaściwą barwę i zawartość... azotu, co podobno się wetce zdarzyło ze trzy razy w jej karierze. badanie zostało wykonane dzisiaj koło 14.

problem: kociak nadal siusia, w ilościach dużych (trzymiesięczniak, nie pochłania dużo wody, a kałuże są wielkości kałuż zostawianych czasem z różnych okazji przez moje dorosłe), w różnych miejscach, jak wspominałam, od rana tych kałuż sprzątnęłam koło 10. dużo za dużo. wszystkie koty razem tyle wody nie wypijają, ile z niego wycieka.

w nocy z niedzieli na poniedziałek mam go przetrzymać bez wody w przenosce, zebrać mocz jeśli go odda na dno przenoski, jeśli nie odda - mocz wyciśnie na miejscu w poniedziałek rano wetka. oprócz tego ma być robione badanie krwi i cokolwiek jeszcze będzie potrzebne.
o ironio, na poniedziałek/wtorek planowałam drugie szczepienie obojga, jego i siostry :roll:

kot nie wymiotuje, nie biegunkuje, ale ilość moczu oddawana niepokoi mnie, że się odwodni - zwłaszcza, że jedzą karmę suchą (k9), a mokrą raczej okazjonalnie. dam mu jutro na pewno mokrej, zastanawiam się, czy by nie przebiec się do apteki po jakiś płyn z elektrolitami, bo przecież to też na pewno z niego wycieka.

szlag by trafił to, że jest niedziela. wolałabym, jeśli sytuacja nie będzie tragiczna, leczyć go u tej wetki - jest zaufana, i współpracuje z fundacją od dawna, a mały to tymczas onej fundacji.

jakieś rady, jak przetrwać niedzielę, co dalej, o co się martwić, jak zadbać o kociaka, żeby dotrwał do poniedziałku? już mnie wetka poinformowała, że podejrzewa głównie niewydolność nerek...

kociak bawi się, je, śpi, myje siostrę, nie widać w najmniejszym stopniu, żeby źle się czuł, gorączki nie ma. jeno sika w ilościach godnych wyrośniętego owczarka niemieckiego. no i te wyniki...
nie mam żadnego doświadczenia z problemami nerek u żadnego gatunku :?

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie sie 07, 2011 2:20 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Przyczyny tego stanu mogą być bardzo różne, dlatego badanie krwi powinno być wszechstronne.
http://www.portalweterynaryjny.pl/artyk ... agn-3.html
Jeśli kociak nie pije adekwatnie do wydalanego moczu to możesz dopajać go strzykawką, albo z mokrej karmy robić rozwodnioną papkę, wtedy się nie odwodni.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15270
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 07, 2011 9:27 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocuria pisze:[...]
w nocy z niedzieli na poniedziałek mam go przetrzymać bez wody w przenosce,
[...]

już mnie wetka poinformowała, że podejrzewa głównie niewydolność nerek...
[...]

Robienie kotu coś a la "testu pozbawienia wody" w takiej sytuacji uważam za nieporozumienie.
Parę cytatów z "Nefrologia i urologia psów i kotów" (Elliot, Grauer):
"Uzasadnienie do nieprzeprowadzania testu pozbawienia wody:
Potwierdzenie azotemii w badaniu klinicznym (absoutne przeciwskazanie)
Zwierze odwodnione
Niewykluczenie wszystkich możliwych przyczyn wtórnej moczówki prostej. Zwierzęta z odmiedniczkowym zapaleniem nerek, przewlekłą chorobą nerek, niedoczynnością kory nadnerczy lub hiperkalcemią mogą nie być w stanie wyrównać strat wody podczas odwodnienia spowodowanego testem ograniczenia wody
Stany chorobowe które można potwierdzić za pomocą testu pozbawienia wody występują rzadko (CDI, Pierwotna NDI, pierwotna polidypsja"

NDI - pierwotna moczówka prosta
CDI - moczówka prosta ośrodkowa

Ponadto:
"Test pozbawienia wody u pacjentów z bardzo zaawansowaną poliurią można przeprowadzić jedynie w warunkach szpitalnych, gdy możliwe jest zapewnienie im odpowiedniej uwagi i częstotliwości oceny stopnia odwodnienia."

Ile dokładnie wynosił ten ciężar właściwy?

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 07, 2011 9:51 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Trochę stary post, nie wiem czy aktualny.
malwina pisze: czy to odmiedniczkowe zapalenie zawsze ma podłoże bakteryjne?

Ja wiele w temacie nie wiem, PcimOlki powinien wiedzieć więcej.
Zacytuję z artykułu 'Odmiedniczkowe zapalenie nerek u psów i kotów] (Jankowski i inni)
"Odmiedniczkowe zapalenie nerek (pyelonephritis) jest chorobą infekcyjną, w której zmiany zapalne obejmują miąższ nerek oraz miedniczki nerkowe [...] Głównym czynnikiem etiologicznym wywołującym odmiedniczkowe zapalenie nerek u małych zwierząt są bakterie. Dużo rzadziej przyczyną tej choroby mogą być: zakażenia grzybicze, wirusowe czy też inwazje pasożytów. Bakteriami wywołującymi odmiedniczkowe zapalenie nerek są [...] u kotów: Staphylococcus spp. (najczęściej), Streptococcus spp., E. coli, Proteus spp., Klebsiella spp., Enterobacter spp., Pseudomonas spp., Pasteurella spp."

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 07, 2011 13:33 Re: Wątek dla nerkowców - VII

ciężar moczu wiem tyle, że jest 'zdecydowanie za niski' - nie dopytałam o dokładną wartość. brak doświadczenia :( azot obecny, ale nie padło stwierdzenie, że wysoki. po raz kolejny, nie znam wartości.

i teraz mam zgryz - ryzykować to badanie? skoro wetka zaleca, a literatura fachowa odradza? :?

kot nadal czuje się dobrze.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie sie 07, 2011 14:46 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocuria pisze:ciężar moczu wiem tyle, że jest 'zdecydowanie za niski' - nie dopytałam o dokładną wartość. brak doświadczenia :( azot obecny, ale nie padło stwierdzenie, że wysoki. po raz kolejny, nie znam wartości.

i teraz mam zgryz - ryzykować to badanie? skoro wetka zaleca, a literatura fachowa odradza? :?

kot nadal czuje się dobrze.

Gwoli ścisłości test pozbawienia wody przeprowadza się często dłużej niż jedną noc (czyli 8 h). Ale:
- nie ma pewności czy kot nie jest już trochę odwodniony. Wg. tego co piszesz jest to prawdopodobne.
- jeśli to naprawdę nerki to jakiekolwiek odwonienie jest bardzo niewskazane
- w nocy na ogół nie ma kontroli nad kotem, a co jeśli dodatkowo zacznie wymiotować?

Nie wiem co dokładnie wetka chce uzyskać. Czy chce sprawdzić czy kot jest w stanie zagęszczać mocz czy określić co jest pierwotne, poliuria czy polidypsja. Mocz poranny jest na ogół gęstszy tylko że jak kot jest głównie na suchej karmie to ciężar powinien być cały czas wysoki.

Ten azot w moczu to bodajże nitraty (azotyny). Wg. powyższej książki każą ignorować. U ludzi jest to wskaźnik infekcji. U zwierząt daję często wyniki fałszywie ujemne. Jak jest z fałszywie dodatnimi to nie wiadomo gdyż chyba za bardzo nikt tego nie badał.

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sie 07, 2011 21:50 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Kocuria, nie wiem jak niski jest ciężar moczu, ale czy to nie może być moczówka prosta?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 0:12 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Ze względu na fakt, że administracja forum jak dotąd negatywnie rozpatruje drobną prośbę dot. wątku moich kotów, prawdopodobne staje się zniknięcie mnie na czas nieokreślony.
Dlatego, na wszelki wypadek, wielkie dzieki wszystkim za współpracę (szczególnie wjwj1).
Wydaje mi się, że, w ciągu ostatnich kilku miesięcy, wiele niejasnych zagadnien wspólnie rozwikłaliśmy i nasze futrzaki na tym skorzystały.
Moje na pewno tak.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 0:22 Re: Wątek dla nerkowców - VII

test przeprowadzam, ale przed nim dałam mu rozwodnione mokre - czyli będzie bez wody przez równo 8h, od północy do 8 rano. dzisiaj oddał tego moczu znacznie mniej, nadal wodnisty i bezwonny, ale co najmniej trzy razy mniej, niż wczoraj. nadal czuje się dobrze.
kota mam na oku, i tak jeszcze dobrą chwilę spać nie będę. przenoska tuż koło łóżka, jakby coś się działo, usłyszę.

za wszystkie sugestie dziękuję, doedukowana jutro rano będę molestować wetkę pytaniami :ok:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pon sie 08, 2011 9:17 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:Ze względu na fakt, że administracja forum jak dotąd negatywnie rozpatruje drobną prośbę dot. wątku moich kotów, prawdopodobne staje się zniknięcie mnie na czas nieokreślony.
Dlatego, na wszelki wypadek, wielkie dzieki wszystkim za współpracę (szczególnie wjwj1).
Wydaje mi się, że, w ciągu ostatnich kilku miesięcy, wiele niejasnych zagadnien wspólnie rozwikłaliśmy i nasze futrzaki na tym skorzystały.
Moje na pewno tak.

Tak, na pewno 8)
Baj, baj!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości