Sajgon za TM[*]Dokociłam się! Nowe zdjęcia :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 05, 2011 22:05 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się!!Mały chory,rady potrzebne

Mały teraz dostaje Betamox i Dexafron czy coś,nie umiem rozczytać :oops: na razie gorączki nie ma kupy też nie ale mały nie chce leżeć na łóżku tylko schodzi na kafelki się kładzie,może to z gorąca?O w doopkę,doczytałam,że Dexafron to steryd jest :strach: ale po co steryd?a lecznica jest bardzo dobra,wet też ale ja mam taki wredny charakter,że nie mogę tak od razu bez konsultacji zaufać tak od razu :oops:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 05, 2011 22:06 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się!!Mały chory,rady potrzebne

Tess 1610 pisze:Mały teraz dostaje Betamox i Dexafron czy coś,nie umiem rozczytać :oops: na razie gorączki nie ma kupy też nie ale mały nie chce leżeć na łóżku tylko schodzi na kafelki się kładzie,może to z gorąca?O w doopkę,doczytałam,że Dexafron to steryd jest :strach: ale po co steryd?a lecznica jest bardzo dobra,wet też ale ja mam taki wredny charakter,że nie mogę tak od razu bez konsultacji zaufać:oops:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 05, 2011 22:51 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się!!Mały chory,rady potrzebne

Tess 1610 pisze:Mały teraz dostaje Betamox i Dexafron czy coś,nie umiem rozczytać :oops: na razie gorączki nie ma kupy też nie ale mały nie chce leżeć na łóżku tylko schodzi na kafelki się kładzie,może to z gorąca?O w doopkę,doczytałam,że Dexafron to steryd jest :strach: ale po co steryd?a lecznica jest bardzo dobra,wet też ale ja mam taki wredny charakter,że nie mogę tak od razu bez konsultacji zaufać tak od razu :oops:

Po co steryd?Obniża odporność.Aisha po sterydzie prawie nie przeżyła :( nic nie pomógł.Na chore jelita nie powinna dostać.Nie zrobiłam badania na posiew,ani lamblie wtedy.Aisha nie zyje przez moją nie wiedzę :cry: :cry: Taka dobra lecznica a testu na lamblie nie mają :?: Chodzisz do jednej osoby tam,czy do różnych wetów?RTG tylko cyfrowe,nie jest tak szkodliwe i wszystko widać jak na dłoni :ok: Nie pytasz po co daje wet to, a po co ten steryd?Ja pytam o każdy szczegół już teraz po Aishy,bo ufałam wetom,bardzo złym,olewaczy :evil: kupę jak zaniosłam to wyrzucił wet do śmieci :evil: i tak zaproponował tylko na robale badanie kału.Aisha
była odrobaczana i szczepiona.Nigdy nie zapomnę jak wyła z bólu brzucha coraz bardziej przez te 4 miesiące ,ja byłam bezradna :cry: Nic nie wiedziałam na temat kocich chorób,nadal to co wiem to pikuś.Nie patrz na to że wet jest miły bo to nie wszystko.Ja nie chcę Cię bardziej dołować,ale szukaj lecznicy z tymi dostępnymi testami na lamblie.Możesz tylko tam badania porobić,a resztę tam gdzie chodzisz.Trochę mam wątpliwości że to dobra lecznica bo to kłamstwo że testy w dwóch miejscach robią w Polsce,uwierz mi.Dlaczego Cię okłamał?Ja niepotrzebnie 3 dni zbierałam te kupy,tak wet powiedział i wszystko wytłumaczył bo pytałam o jaki antygen chodzi?Wykryje martwe szczątki lamblii,których mikroskopem nie stwierdzisz.Głupi
test jak się robi na Felv i Fiv.Tak to wygląda mniejwięcej.Nie czekaj,nawet jak nie ma młody gorączki zrób te testy proszę Cię,a jak nic nie wyjdzie to tylko się cieszyć.Ja pisałam że raz Bejbi robiłam i nie wyszło że ma lamblie.Forumowiczki ciągle mówiły"zrób jeszcze i jeszcze raz"
nie zrobiłam.Bardzo tego żałuję.Powiedz wetowi że w Bydgoszczy robią takie badanie i czemu mówi że jest innaczej.Czy rzęzi jak wet kota osłuchuje?Czy sprawdza węzły na szyi czy są powiększone?Ja zawsze proszę weta o takie informacje.Są tacy weci co tylko termometr w doopkę potrafią kotu wsadzić i skasować pieniądze za to.Dla mnie to był szok, bo ja ręką czuję czy kot ma gorączkę na główce sprawdzam.Czy kociak ma zgazowany brzuszek?Na butach można lamblie przynieść do domu,a w tym roku jakaś epidemia tego jest.Weta słowa.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 05, 2011 23:41 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się!!Mały chory,rady potrzebne

Poczytałam trochę o tych testach,te immunoenzymatyczne to rzeczywiście nie wszędzie robią,to jest test ELISA i jest podobno miarodajny,zrobię małemu ale po skończeniu antybiotyku bo tak to nie wiem czy ma sens.Wet podał mu steryd bez uprzedzenia mnie,powiedział,że trzeba dać mu betamox dopiero w domu przeczytałam w książeczce,że jest też wpisany Dexafron mam nadzieję,że to jedorazowo bo czytałam,że tak też się go podaje.No właśnie nie wiem czy test antygenowy a enzymatyczny to jest to samo?ale w poniedziałek się dowiem i zrobię na posiew też.Osłuchał małego,posprawdzał węzły tam wszystko jest ok,tylko jak dotykał go pod szyją to mały zaczął tak charczeć i to jest podobno objaw nieżytu górnych dróg oddechowych.ja do tej pory to do weta chodziłam tylko na szczepienia i kastrację,a i dawno temu na grzyba ale ogólnie to koty zdrowe miałam,teraz nadrabiam za wszystkie futra :?
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 06, 2011 0:11 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się!!Mały chory,rady potrzebne

Tess 1610 pisze:Poczytałam trochę o tych testach,te immunoenzymatyczne to rzeczywiście nie wszędzie robią,to jest test ELISA i jest podobno miarodajny,zrobię małemu ale po skończeniu antybiotyku bo tak to nie wiem czy ma sens.Wet podał mu steryd bez uprzedzenia mnie,powiedział,że trzeba dać mu betamox dopiero w domu przeczytałam w książeczce,że jest też wpisany Dexafron mam nadzieję,że to jedorazowo bo czytałam,że tak też się go podaje.No właśnie nie wiem czy test antygenowy a enzymatyczny to jest to samo?ale w poniedziałek się dowiem i zrobię na posiew też.Osłuchał małego,posprawdzał węzły tam wszystko jest ok,tylko jak dotykał go pod szyją to mały zaczął tak charczeć i to jest podobno objaw nieżytu górnych dróg oddechowych.ja do tej pory to do weta chodziłam tylko na szczepienia i kastrację,a i dawno temu na grzyba ale ogólnie to koty zdrowe miałam,teraz nadrabiam za wszystkie futra :?

To właśnie z tym charczeniem Bejbi ciągle tak miała jak wet sprawdzał.Zrób te testy choćby dla uspokojenia samej siebie :ok: Oby nic nie wykazały i młody sam wyzdrowiał :kotek: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 06, 2011 4:58 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Powinno się zrobić badanie kału pełne z lamblioza także.
To,ze kładzie się na kafelki może świadczyć o rosnacej gorączce. radziłabym kupić jakies czopki i miec w razie czego. Lub wet niech da wam Tolfinę w zastrzyku jesli jest taka możliwośc.
Miałam tymczasy z takimi objawami. Miały ostrą kalici. Mała kładła się na ziemi jak miała temp. Oscylującą w granicach 40,... z kawałkiem stopni.Myślę,że wet pospieszył się ze sterydem zamykając drogę innym lekom. Koty jak dzieci mają szybko rozwijającą sie infekcję. Nie musi kaszleć i kichać by mieć wirusówke.
Poza tym objawy takie jak opisujesz pasują do ostrego zatrucia.
Kontroluj mu gorączkę. Stale. Pilnuj by sie nie odwodnił. Przepajaj go.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 06, 2011 7:09 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Moja tymczaska Julinka miała zapalenie ucha (powikłanie po katarze kocim) - też miała wymioty, biegunkę i gorączkę. Też był antybiotyk, steryd (ten sam zresztą), tolfina i kroplówki, karmienie recovery strzykawką. No i była cerenia by powstrzymać wymioty. :ok: :ok: :ok: za malucha :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sie 06, 2011 22:49 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Dzisiaj już o niebo lepiej :D rano była tylko jedna kupka,ładna :ok: ani razu nie wymiotował i nie ma gorączki,mierzyłam :D za to tak mnie ugryzł ze złości w rękę,że musiałam ratować się wodą utlenioną i plastrem :evil: tak nienawidzi termometru w doopce.Biega z prędkością światła ale wczoraj nie chciał nawet ulubioną myszką się pobawić :cry: mam nadzieję,że kryzys mamy za sobą,jeszcze dwa razy antybiotyk ale i tak zrobię mu badanie kału na te cholerne lamblie.
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 06, 2011 22:52 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Tess 1610 pisze:Dzisiaj już o niebo lepiej :D rano była tylko jedna kupka,ładna :ok: ani razu nie wymiotował i nie ma gorączki,mierzyłam :D za to tak mnie ugryzł ze złości w rękę,że musiałam ratować się wodą utlenioną i plastrem :evil: tak nienawidzi termometru w doopce.Biega z prędkością światła ale wczoraj nie chciał nawet ulubioną myszką się pobawić :cry: mam nadzieję,że kryzys mamy za sobą,jeszcze dwa razy antybiotyk ale i tak zrobię mu badanie kału na te cholerne lamblie.

Cieszę się :D oby nie było tych lamblii bo leki na nie są straszne :( Bejbi prawie nie je od czasu
ostatniej tabletki.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 07, 2011 18:53 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Tess1610 jak mały dzisiaj?Wrzuć więcej zdjęć :ok: tego perskiego pluszaka też :wink:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 07, 2011 22:05 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Mały dziś bardzo dobrze :ok: zdjęcia syn mi wrzuci,muszę go namówić bo dla mnie to jest zbyt skomplikowane :oops:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 07, 2011 22:15 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 07, 2011 22:24 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Tess 1610 pisze:Mały dziś bardzo dobrze :ok: zdjęcia syn mi wrzuci,muszę go namówić bo dla mnie to jest zbyt skomplikowane :oops:

Oj jak się cieszę :D :D syna koniecznie namów na sesję zdjęciową obu kotów :kotek: :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok: Może za dwa lata przeprowadzę się w okolice Kołobrzegu.To takie plany siostry TŻ-a :mrgreen: ona ma 1000metrów kw.działki i stawiać będzie domek,a my z TŻ-em za nią byśmy mieli domek gospodarczy nowy :!: a ile miejsca dla kotów i psa :P Na pewno byśmy jeszcze się dokocili i może labrador? :D Plany odległe,ale fajnie pomarzyć :wink: dwa kilometry od morza...chmmm :P Na pewno syberyjczyka bym kupiła
:P jeśli rasowy to tylko syberyjski :!: ona ma alergię na sierść,a syberyjskie mało uczulają :ok:
Nie przepadam za neva mascarade,ale srebrne,rude,szylkretki i tri :P :P :P Powodzenia maleńki sybiraku :piwa: ile on waży :?: Tak z ciekawości pytam :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 07, 2011 22:26 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

O Boziuu...jaki piękny :D :P takie w pręgi rude uwielbiam :kotek: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 07, 2011 22:33 Re: Sajgon za TM[*]Dokociłam się! ZDJĘCIA! Mały chory,ratunku!!!

Mały aktualnie waży2,8kg a pers 5,9 :mrgreen:
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 1044 gości