Pysia & Haker story 11

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 06, 2011 7:29 Re: Pysia & Haker story 11

Fasolko to ty teraz będziesz ciocią czy mamaką?

Wszyscy wiedzą, że Haker nie lubi szczotkowania.
Duża mnie rano wyczesała :evil:
Zaspany byłem to nie pogryzłem.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob sie 06, 2011 7:58 Re: Pysia & Haker story 11

Jak mocno śpię, a duża się zbliża, to od razu się budzę. Czujność mi została z czasów podwórka. Nie dałabym się szczotkować :?
Dla tego malca jestem krewną z podwórka (bo też stamtąd pochodzę). Duża mówi, że nie jestem ciocią i żebym się za bardzo nie przyzwyczajała, bo to u nas przecież nie zostanie, duża mu znajdzie dom.

Phi, i tak wcale nie zamierzam się przyzwyczajać.

Obrazek

Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 06, 2011 10:06 Re: Pysia & Haker story 11

Coś się dzieje.
Tak w telegraficznym skrócie.
Ja dostałem obrożę i coś na kark :evil:
Zabierają nas tj. mnie i Pysię.
Kiedyś, kiedyś już tam byliśmy.
Duża mówi, że to żaden wypoczynek z dwoma kotami na działce, ale lepsze to niż 0 wakacji.
Z działki można codziennie dojechać do chorej Babci.
Idę się schować.
Haker
PS. Postaram się od czasu do czasu coś napisać.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob sie 06, 2011 11:51 Re: Pysia & Haker story 11

Fajnie Hakerku! Tylko uwazaj na siebie! :D :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sie 06, 2011 12:47 Re: Pysia & Haker story 11

Obrazek

i za babcię najmocniejsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sie 07, 2011 14:12 Re: Pysia & Haker story 11

Mrudobry :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 07, 2011 17:06 Re: Pysia & Haker story 11

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sie 07, 2011 17:13 Re: Pysia & Haker story 11

Wypoczywajcie hakerku, pysiu i Duzi!
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie sie 07, 2011 17:47 Re: Pysia & Haker story 11

I za babcie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sie 07, 2011 21:43 Re: Pysia & Haker story 11

Odpocznijcie wszyscy, Haksiu. Ciekawe, czy Maksia też jedzie, ale nie czekam na odpowiedź pilnie, bo jedziecie i przygotowujecie się do podróży :wink:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sie 08, 2011 13:45 Re: Pysia & Haker story 11

Haksio podobno już się zadomowił.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 19:29 Re: Pysia & Haker story 11

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sie 09, 2011 10:05 Re: Pysia & Haker story 11

dopiero teraz was znalazlam :) :1luvu: :1luvu:

Blagam o pomoc $$ na leczenie i DT dla tego koteczka viewtopic.php?f=1&t=131261&start=0 :cry: Jesli ktos moze pomoc, bede wdzieczna...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sie 09, 2011 10:26 Re: Pysia & Haker story 11

Jestem bardzo zapracowany.
Zwiedzam i zaglądam w każdy kąt.
Pysia na mnie fuczy i mnie traktuje z liścia.
Mnie to nie rusza.
Ganiam motyle i muchy.
Nawet można się do szelek przyzwyczaić i czasami słucham poleceń Dużych.
Duzi mówią, że to żadem wypoczynek, nie mozna miec otwartego tarasu itp.
Haker zaganiany.

Tak, wywieźli na wieś i nie pozwalają chodzić po największych chaszczach.
Fuczę na Dużych, Hakera na kogo sie da. Jestem niezależna.
Ale wieczorem i w nocy to ja spię z Duzymi.
Hakerowi do łóżka wstępu zabroniłam.
Ale on i tak jakoś się dzisaj prześlizgnął i chwilę spał z Duża.
On cała noc biega po domu, a ten dom to ma takie niebezpieczne schody, na których ja nawet nie próbuję chodzić.
Haker biega od piwnicy po strych. Usunął juz wszystkie pająki i pajęczyny.
Pysia


Dla nas to żaden wypoczynek, bieganie z koteczkami :evil:
Jedyny pożytek to długie spacery z kijami po lesie.
Duża

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto sie 09, 2011 10:32 Re: Pysia & Haker story 11

Udanych wakacji Haker !
My za chwilę odzyskamy balkon - Łaciak sie wyprowadza :twisted:

Gag
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 95 gości