DT Smarti5-...no i kolejna setka?

Marzenia11 pisze:Erin
kuzynka do mnie przyjechała. Nie widziałysmy się od dzieciństwa. Kobitka jest super! mimo ze po przejściach - albo własnie dlatego Razem jeszcze z moja siostrą i koleżanką miałysmy taki typowo babski wieczor i połowę nocy - ciepło było, łaziłysmy po Warszawie, jakas knajpka o północy na Krakowskim Przedmieściu, wcześniej pokaz fontan... uff, fajnie było i fajnie sobie pogadałysmy.

Moja psiapsióła (też po przejściach) przyjechała z Francji z córcią, też się widziałyśmy ostatnio, strasznie się za nią stęskniłam. Teraz jest nad morzem, w następny weekend znów będzie u rodziców to znów zajadę bo teraz się widziałyśmy krótko. A potem wraca znów do Francji. Cudowne są takie spotkania, osób które są częścią życia nawet jak wyjadą tyle kilometrów dalej. Nie widziałyśmy się chyba z rok a ona sama powiedziała że tak się nam gadało jakbyśmy się widziały raptem wczoraj. Ech... strasznie za Nią tęsknię ale tak się życie układa. Cieszę się mimo wszystko że po takim czasie wciąż mamy ze sobą o czym rozmawiać

" W pokoiku na stoliku stało mleczko i jajeczko. Przyszedł kotek.."

ojej-a czyj to piękniś?

Gibutku-to z Angli będziesz miała do Niej blizej

tylko do nas dalej

dzięki Ci wielkie za info dla Pana.pan na szczęście "zgwalcił rodziców i zajma mu się kicią przez ten czas do grudnia-uff-kamień z serca mi spadł...tak to jest-da czlowiek (w sensie Aburacze

) ogloszenie o kocie to zamiast po kota to mu dzwonią i nadają nowych problemów...ciężki los kociarza...zresztą to był jedyny tel z tego ogł :oops:

a z ogł o Ciumolu zmodyfikowanrgo przez Marzenię dzwoniła Pani,zdecydowana na Ciumola na dokocenie i przejęta jej losem ale:
Pani ma dwa duże psy-psy,25 i 30 kg.Psy lubią koty ale co na to Ciumol :strach:

Pani jest do końca sierpnia na wsi i teraz chciala ją brać ale uzgodniłyśmy ze lepiej po powrocie.

to póki co jedyny tel.

Gibutku-mam pytanie-kupiłam orzech-kapsułka ma 6- mg-jak dawkować u kotow ale i u podrastających kociaków Coffi?

kupiłam też lizynę- 1 tabl ma 1000 mg-to samo pytanie?

Będę Ci bardzo wdzięczna za odp bo wiem że jesteś zalatana ..

smarti pisze:ojej-a czyj to piękniś?

SMARTI!!!!!!!!!

Przecież to jest Blusia!!!

Ups, a też miałam się zapytać u kogo koty jadają jaka na porcelanowych talerzykach i w podstaweczkach :1luvu:

Blusiu, szczęściaro :1luvu:

aaale wstyd... :roll:

a ja mylałam skąd masz takie fajne zdjęcie Durnia skoro to nie nasze wnętrze :ryk:

ale to nie moja wina :roll:

tylko w laptopie (tym malutkim acerze za 1 zet.) swiatło mi tak odbija że słabo widać :roll:

słowo harcerza...

smarti pisze:ale to nie moja wina tylko w laptopie (tym malutkim acerze za 1 zet.) swiatło mi tak odbija że słabo widać słowo harcerza...

No, no!! Jaaaassneee..

Na moim kompie też wygląda na trikolrkę :mrgreen:

Laski... winko? piwko? hę? :mrgreen:

smarti pisze:ojej-a czyj to piękniś?

Gibutku-to z Angli będziesz miała do Niej blizej

tylko do nas dalej

dzięki Ci wielkie za info dla Pana.pan na szczęście "zgwalcił rodziców i zajma mu się kicią przez ten czas do grudnia-uff-kamień z serca mi spadł...tak to jest-da czlowiek (w sensie Aburacze ) ogloszenie o kocie to zamiast po kota to mu dzwonią i nadają nowych problemów...ciężki los kociarza...zresztą to był jedyny tel z tego ogł

a z ogł o Ciumolu zmodyfikowanrgo przez Marzenię dzwoniła Pani,zdecydowana na Ciumola na dokocenie i przejęta jej losem ale:
Pani ma dwa duże psy-psy,25 i 30 kg.Psy lubią koty ale co na to Ciumol

Pani jest do końca sierpnia na wsi i teraz chciala ją brać ale uzgodniłyśmy ze lepiej po powrocie.

to póki co jedyny tel.

Gibutku-mam pytanie-kupiłam orzech-kapsułka ma 6- mg-jak dawkować u kotow ale i u podrastających kociaków Coffi?

kupiłam też lizynę- 1 tabl ma 1000 mg-to samo pytanie?

Będę Ci bardzo wdzięczna za odp bo wiem że jesteś zalatana ..

Kochana trzeba by z wetem ustalić dawkę. Ja nie podawałam jeszcze swoim tylko sama żarłam. Do tego mój siostrzeniec, on miał wtedy niech sobie przypomnę... z 7 lat czy jakoś tak. Na wagę by trza było przeliczyć. Kuracja jest taka na dorosłego człowieka - 1 tabletka dziennie przez 7 dni, potem 7 dni przerwy i potem znów tabletka 1 dziennie przez 7 dni. Myślę że to trzeba przeliczyć kilogramowo tak jak w przypadku srebra. A na tym twoim orzechu jakie są dawki, bo to chyba inny niż ten co ja mam.

Gibutkowa pisze:
Erin pisze:Czyli można powiedzieć, że noc stosunkowo udana była

Dobre, muszę to zapamiętać

Nie znałaś tego? :mrgreen:

Smartinku powiedz Panu że najprawdopodobniej po 01.2012 zniosą badanie na przeciwciała (w drugim dokumencie jaki przeczytałam na stronie DEFRY taka była sugestia ale issey jeszcze będzie dzwoniła do Defry bezpośrednio i się dowie, to dam Ci znać, bo wdług mnie bezpośrednio na stronie nie ma nic o zniesieniu badania na przeciwciała, nie wiem gdzie się machnęli). Kurcze gdyby tak było to dla mnie też by to było bardzo ważna i dobra wiadomość. Dam na pewno znać jak tylko coś więcej będą wiedzieć. Wtedy trzeba by tylko było kotka zaczipować, zaszczepić i wyrobić mu paszport i to wszystko. Żadnego badania przeciwciał, żadnej kwarantanny półrocznej i żadnego odrobaczania tak żeby się zmieściło w czasie 24-48 godzin. Na dniach będą dzwonić więc trzymam rękę na pulsie. Tak czy inaczej jak i tak nie ma być na pewno kwarantanny to Pan może zaszczepić kotkę w styczniu 2012, bo i tak jakby zaszczepił teraz to będzie krócej niż pół roku. Tak naprawdę to oszczędność czasu i kasy więc niech się wstrzyma najlepiej ze szczepieniem bo i tak się załapie na czas bez kwarantanny. Na razie czip i ewentualnie paszport.

dobry wieczór! Ale fajna Blusia

Cieszę się, że jej dobrze tam gdzie jest

O psy może nie ma się co az tak martwić, jeśli jest jeszcze inny kot to Cimolka może załapie, że to takie duże, niegroźne da niej stworzeni i nawet jeśli nie pokocha to będzie tolerować

Nie upieram się, ale gdzieś z tyłu głowy mam to, że "jak dwa pójdą to..." :twisted:

Jak można nie poznać tych grubych, krótkich łapek :twisted:

Super, że Pani i Blusi tak się układa miłośnie :ok:

jamkasica pisze:Nie upieram się, ale gdzieś z tyłu głowy mam to, że "jak dwa pójdą to..."

... to ja pojadę do Smarti i padnę krzyżem... mam doła po dzisiejszym dniu :crying:

alareipan pisze:Jak można nie poznać tych grubych, krótkich łapek Super, że Pani i Blusi tak się układa miłośnie

jamkasica pisze:Nie upieram się, ale gdzieś z tyłu głowy mam to, że "jak dwa pójdą to..."

... to ja pojadę do Smarti i padnę krzyżem... mam doła po dzisiejszym dniu

u mnie to już chyba nie dół tylko mega kryzys

DT Smarti5-...no i kolejna setka?

Kto przegląda forum