wspólne życie - wątek optymistyczny :-) koniec cz. 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 07, 2011 11:05 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Oczka ma rzeczywiście piękne - i o dziwo ani śladu kk, o który zazwyczaj w schronach nietrudno 8O Przy jego obniżonej odporności i kiepskiej formie to zadziwiające.

Moja wetka wspomniała, że jogurt może nasilać biegunkę - więc pewnie trzeba z tym ostrożnie. Jego kupy są bardzo brzydkie niestety, ale o tym pewnie się niedługo przekonasz... :( Jeśli w ciągu najbliższych dni się nie unormują, pewnie trzeba będzie wkroczyć konkretniej, niż z samym probiotykiem. Bo on w ten sposób nigdy nie nadrobi niedoborów, jeśli będzie z niego non-stop wyciekać... :( :roll: Mam nadzieję, że kwestia unormowania karmy i systemu karmienia też pomoże uregulować funkcjonowanie przewodu pokarmowego.

Maksiu to strachulec wielki - ale trudno mu się dziwić. Akurat ludzie nie zachowali się w stosunku do niego tak, żeby budować zaufanie :evil: - ale zobaczysz, jaki potem jest z niego przytulak i namół miziankowy! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie sie 07, 2011 11:08 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

kamari, ogromne :1luvu: za pomoc dla Maksencjusza :ok:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 07, 2011 11:13 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Kruszyna pisze:kamari, ogromne :1luvu: za pomoc dla Maksencjusza :ok:


Dołączam się.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Nie sie 07, 2011 11:14 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Dziewczyny jesteście WIELKIE :1luvu: :king:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 07, 2011 11:16 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Kamari, joluka bardzo bardzo bardzo dziękujemy :1luvu:
Maks jak na schroniskowego kota była wyjątkowo zdrowy - do teraz oczywiście :(
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie sie 07, 2011 11:23 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Z jedzeniem się powoli unormuje, jest teraz odrobaczony, samo to może pomóc. Z jogurtem będę uważać :ok:

Spróbuję go powoli przestawiać na kurczaka, generalnie traktować tym co Ominię i Niusię - one przyjechały z totalną sraczką (przepraszam za wyrażenie, ale nie ma innego określenia, biegunka to mało :oops: ), a po 2-3 dniach wszystko się unormowało.
Będę reagować na bieżąco.

Na razie Maks zostanie w oddzielnym pomieszczeniu w pracowni. Do kolegi trafi, kiedy się go trochę podreperuje (maksa, nie kolegę :mrgreen: :oops: ). Chcę go mieć cały czas na oku, z doskoku to nie to samo.
Maksowi należy się normalne życie, ale z nim trzeba powolutku. Oswoimy się, zrobimy badania, podtuczymy kawalera i będzie cudo kocur. Maks jest duży, ma długie piękne łapiny, jest bardzo skoczny. Myślę, że kilka dni "domowego" życia i Maks odżyje :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sie 07, 2011 11:50 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

kamari pisze:Maksowi należy się normalne życie, ale z nim trzeba powolutku. Oswoimy się, zrobimy badania, podtuczymy kawalera i będzie cudo kocur. Maks jest duży, ma długie piękne łapiny, jest bardzo skoczny. Myślę, że kilka dni "domowego" życia i Maks odżyje :ok:


Bez wątpienia u Ciebie odżyje. Lepiej nie mógł trafić na rekonwalescencję :1luvu:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Nie sie 07, 2011 11:54 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

:kotek: dotarłam na wątek...
kamari :1luvu:
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Nie sie 07, 2011 12:22 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

I ja się melduję, dopiero na 11 stronie nowego wątku :oops:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 07, 2011 13:17 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Witajcie cioteczki :1luvu:

Maksiu będzie potrzebował odrobiny "zaklinania rzeczywistości" :wink: żeby, nie tyle wyzdrowieć fizycznie, co przestać się bać ludzi i nauczyć kociego życia na środku kanapy :ok:

Wątek na fb zostaje ten sam http://www.facebook.com/home.php#!/event.php?eid=175187039212045, zapraszam serdecznie, bo trzeba mu szukać spokojnego stałego domku :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sie 07, 2011 13:22 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

:ok: :ok: :ok: :ok:

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Nie sie 07, 2011 15:11 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Teraz Maks ma już z górki :)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 07, 2011 15:26 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

kamari pisze:Maksiu będzie potrzebował odrobiny "zaklinania rzeczywistości" :wink: żeby, nie tyle wyzdrowieć fizycznie, co przestać się bać ludzi i nauczyć kociego życia na środku kanapy :ok:

Tyle czasu w schronisku na pewno zrobiło swoje, nie tylko od strony zdrowia fizycznego, ale i psychiki. Wierzę, że Maksio szybko stanie się kotem kanapowym. I poddźwignie się fizycznie :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 07, 2011 17:31 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Kciuki za Maksia! :ok:

A u nas do przodu :)

Oby z Heniem było do przodu jak najszybciej... :)
najszczesliwsza
 

Post » Nie sie 07, 2011 17:55 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Maks już w Siedlcach

Agata, dobry dom dla Henia się na pewno znajdzie :ok:

A z Maksem to będzie grubsza robota, ale cóż... Facecik znalazł sobie schowanko za obrazami i tam kima. Chodzę do niego i gadam co jakiś czas. Pewnie ma już dośc mojego gadania :mrgreen:

Na szybko zamontowałam zabezpieczenie okien. Dziewczynki nie są zadowolone, bo muszą się prosić pod drzwiami, ale trudno. Przy okazji mogę polecić to, co kupiłam - siatka podtynkowa z włókna szklanego - tanie, mocne i nie szkodliwe dla kotów :ok: Zdała też egzamin na kotoodporność :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 28 gości