Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 05, 2011 16:20 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Od trzech dni nie ma Blusi. :| Zaraz idę tam karmić.Nie wiem czy się pokaże.Jeśli nie, kolejny kot którego trzeba szukać.

Dzisiaj wyadoptowałam na próbę kociaka z nożem na gardle.Ten kociak mógł zginąć w każdej chwili.Proszę mi wierzyć, nie o wszystkim piszę bo brak mi na to czasu i warunków.A jest tego od groma....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 05, 2011 16:43 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

iza71koty pisze:Od trzech dni nie ma Blusi. :| Zaraz idę tam karmić.Nie wiem czy się pokaże.Jeśli nie, kolejny kot którego trzeba szukać.

Dzisiaj wyadoptowałam na próbę kociaka z nożem na gardle.Ten kociak mógł zginąć w każdej chwili.Proszę mi wierzyć, nie o wszystkim piszę bo brak mi na to czasu i warunków.A jest tego od groma....



W takim razie kciuki zaciskam.Mam nadzieje ze wszystko sie ułozy zgodnie z oczekiwaniami :ok:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt sie 05, 2011 17:32 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Przyszła Blusia. :D

Kolejne szlaki przetarte.Pytam każdą Osobę spotkaną na tej drodze, począwszy od dzieci po młodzież ,co do której mam mieszane uczucia.Byłam nawet w tajemniczej willi z basenem.Każdemu pokazuję zdjęcia.Właścicielka to miła inteligentna Osoba i myślę że dość prawdopodobne faktycznie że młodzież robiła sobie wtedy głupie żarty.Wspomniałam przy okazji temat wiatrówki.Pani owszem potwierdziła jednak z takim założeniem ,że to zabawa i żaden kot na pewno nie został postrzelony, chociażby z uwagi na to że Syn wie ze Pani kocha zwierzęta.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 05, 2011 19:45 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Izo, wiadomo, że sama wszystkiego nie ogarniesz, nie uratujesz. Musisz dać sobie odrobinę luzu psychicznego.
Wiadomo, że przede wszystkim trzeba pomóc kotu choremu i cierpiącemu. Choćby po to, dać mu spokojnie i w godnych warunkach umrzeć. Wybory trudne, ale konieczne.
Izo, masz za wiele kotów na głowie. To nie Twoja wina przecież.
Robisz więcej niż dałby radę normalny człowiek.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 06, 2011 13:22 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Prawdopodobnie ostatnie miejsce odpada. :| Wczoraj rozmawiałam z Osobą, która muszę sprawdzić. Zarzeka się ze kota nie brała. Całkiem prawdopodobne.Sprawdzę to jednak jutro dla pewności.O tyle dobrze że teraz wiem gdzie szukać.Dzisiaj rozwieszam ogłoszenia.

Dzisiaj musiałam nadrobić trochę zaległości.Pranie, sprzątanie.

Odeszła mi w domu kotka. :| Malutka , drobna nie wyrośnięta z miotu zabranego z Lotniska ponad dwa lata temu.Jej braciszek odszedł za TM jako mały kociaczek.Z tego miotu jest jeszcze Wiewióra.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 06, 2011 13:32 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Myslałam wczoraj o Jogurcie.Dużo.Przeanalizowałam to na ile dał się poznać. Popytałam trochę ludzi i jestem skłonna przypuszczać że jednak znalazł dom.Nie pisze tego dla własnego spokoju sumienia, bo mogę się oczywiście mylić.W wielu niewyjaśnionych przypadkach staram się zasięgnąć porady metafizycznej i jestem na to przygotowana i w tym wypadku.Myśląc o Jogurcie na początku czułam wielki niepokój.Teraz ten niepokój się troche ustabilizował.Jak juz pisałam nie wiem czy Jogurt potrafił miauczeć, bo nigdy przy mnie tego nie robił. Owszem inne koty często miauczą na powitanie.On się turlał.
Wiem że z całą pewnościa nie wychodził do każdego.W ostatnim czasie przyuważyłam ,że bawił się konkretnie z kilkoma Osobami.Wczoraj dowiedziałam się że tez bawił sie z jednym chłopakiem, co do którego...no mogłabym mieć podejrzenia.Ale dzisiaj rozmawiałam z jego mamą.Chłopak wyjechał i nie ma go juz ponad trzy tygodnie.Jogurt zaginał 27.07.2011r.Ostatnio widziałam go we wtorek 26.07.2011r. Najpierw czekał normalnie z kotami i zjadł. Potem dostał porcję z udka, jak jechałam na działkę.

Zatem z całą pewnością nie wyszedł do kogoś z głodu.W miejscu gdzie zwykle sobie leżał,znalazłam wyrwaną z ziemi roślinkę. To taka długa roślinka.Zwykle wszyscy ją tam wyrywali i nią merdali kociakowi przed nosem dla zabawy.
Co ważne.Jogurt pozwalał wziąść się na ręce tylko na chwilkę. Potem potrafił się solidnie wyrwać i uciec w zarośla.
Zatem Ktoś, kto chciałby go zabrać musiałby się wcześniej do tego przygotować. Natomiast ktoś kto chciałby zrobić mu krzywdę, musiałby być z kimś.Kimś kto by kota w tym czasie zabawiał. Takie są moje wnioski na dzisiaj.

I jeszcze jedno.We wtorek wieczorem zaczęło padać.Dwa kolejne dni były ulewne zupełnie.Jogurt nie lubił deszczu.Padało bardzo mocno praktycznie do piątku.Działki zostały bardzo zalane.Może ta pogoda sprawiła ze decyzja została podjęta natymiastowo...Oby....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 06, 2011 14:14 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

oby tylko faktycznie znalazł dom, trzymam kciuki iw to wierzę..
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 06, 2011 19:15 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kochani zapraszam na wznowiony bazarek z opcjami kup teraz gdyż wsparcie bardzo potrzebne :catmilk:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=131403
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 06, 2011 22:01 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Około godziny 18.00 powiesiłam w dwóch najważniejszych miejscach przy trasie, ogłoszenia w sprawie Jogurta z prośbą o kontakt.Ogłoszenia są widoczne z daleka.Masa ludzi teraz tamtą drogą chodzi, jeżdzi.Jest Weekend.Około 20.15. nadal wisiały na swoich miejscach.Będę sprawdzać codziennie i jak ktoś zerwie powieszę następne.Bardzo liczę że Ktoś w końcu zadzwoni.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 06, 2011 22:10 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kolejne kotki w stadzie są chore. :| Ogonek ma jakąś paskudną wirusówkę. Podałam mu dzisiaj Unidox.To bardzo wątły kot od samego początku.Okresy jesienno- zimowe to dla niego koszmar.

Niestety w dużo gorszym stanie jest Tygrysek.I mam bardzo poważne obawy, że z tego nie wyjdzie.Stracił dużo ciała.Wygląda bardzo żle. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 06, 2011 22:11 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

matko żeby tylko był odzew
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 06, 2011 22:14 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Trzymam kciuki, żeby ktoś się odezwał. Iza, mam opakowanie Unidoxu wolne, mogę Ci wysłać jeśli potrzeba.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob sie 06, 2011 22:15 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

skarbonka pisze:matko żeby tylko był odzew


Tak bardzo, bardzo na to liczę.....Myślę że trzeba też powiesić w większych sklepach.Ktoś mógł mieć urlop w tym czasie.Może wykorzystał ten fakt. Może jest na tej drodze tylko sporadycznie.Będę dowieszać w różnych miejscach, myślę że to chyba nie zaszkodzi, a zwiększa szanse.

Ostatecznie udam się na sesję. Już dwa razy okazała się trafiona w dziesiątkę.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 06, 2011 22:18 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Afatima pisze:Trzymam kciuki, żeby ktoś się odezwał. Iza, mam opakowanie Unidoxu wolne, mogę Ci wysłać jeśli potrzeba.


Wyślij Olu. :D Bardzo się przyda. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ja tutaj muszę żebrać w Aptece ,bo wiesz jak mam teraz z receptami.... :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 06, 2011 22:19 Re: Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Wyślę w poniedziałek :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, niafallaniaf, Nikolayprofs, puszatek i 56 gości