Gabi już szczęśliwa w DS!!!

Banerek dla koteczki :1luvu:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/h5wf1][IMG]http://i.imgur.com/cp5zN.gif[/IMG][/url]

Jezu

Na chwilę becna podpiełam banerek i udostepnilam na facebook'u
pomysle co jeszcze

a i kciuki mocno zaciskam :ok:

Ile kciuków za kiciunię :1luvu:

kassja pisze:Egipskie czary też się przydadzą, wszystko się przyda, żeby tylko malutka kotumia wróciła do zdrowia.
Ja jestem za kodeksem Hammurabiego, czyli oko za oko, ząb za ząb. I wierzę w to, że takiego drania jak nie w tym to w przyszłym życiu spotka z nawiązką to, co zrobił tej biednej kotuli, że będzie cierpiał tak jak ona ból i głod.

Kicia leży teraz wtulona maksymalnie we mnie, od czasu do czasu zagaduje sprawdzając czy jestem. Dzisiaj jakoś gorzej jej chodzić, chodzi na przykurczonych tylnych łapkach i zapomina, że jedna z nich jest nie sprawna

próbuje się o nią opierać ale ból szybko przypomina o urazie :cry:

Gabi, Gabusiu, wytrzymaj kiciu. Już jesteś bezpieczna i pod doskonałą opieką :ok:

.

Mamy już pierwsze wpłaty, dziękujemy pięknie :1luvu:

W pierwszym poście na bieżąco będę uzupełniać darczyńców :1luvu:

Witam,

Czarnulko, wymiziaj koteczke za nas wszystkie! Taka biedulka, potrzebuje bliskosci i poczucia bezpieczenstwa (temu, co to zrobil. :evil:

...przylaczam sie do slow Kassji).

Pieniazki na leczenie chudzinki wysle w pn.

pozdrawiam wszystkich i maluszka w szczegolnosci
AiN

bazarek na operację Gabi

viewtopic.php?f=20&t=131394

Ania i jej Nitro oczywiście porcja miziania będzie dużo dłuższa od wszystkich cioteczek :ok:

gagga dziękujemy za bazarek :1luvu:

Podniosę wątek , bo wane. :!:

I jeszcze późnym wieczorem przypomnimy o Gabi!

Poszedł przelew. A do niego kciuki i głaski

Cioteczki dziękujemy pięknie :1luvu:

Tyle ludzi o nas wspiera i myśli o biedulce Gabi :ok:

Dzisiaj byłam na kolejnej wizycie z Gabi - nie można już dłużej czekać. W piątek będzie operacja, mam nadzieję, że wszystko się uda :ok:

Oj,

już boję się na samą myśl od razu przypomniał mi się mój Bronek, który miał usuwaną złamaną główkę kości udowej. Jak on cierpiał - chyba nawet bardziej po operacji jak przed nią :cry:

Najważniejsze, żeby się wszystko udało.

No pewnie, ze caly czas myslimy o Gabi (o innych bidulkach tez oczywiscie), mooocno jej kibicujemy w zdrowieniu i Tobie oczywiscie tez, zeby wystarczylo Ci sily na wszelkie trudnosci, jakie jeszcze przed Wami w leczeniu koteczki.

Pieniazki na operacje i leczenie "po" damy rade uzbierac, bo fajne i z wielkimi serduchami ma grono Ciotek nasza Gabi :kotek:

Pozdrawiam serdecznie
AiN

Nie mogę przestać o niej myśleć :cry:

Oby udało się szybko postawić ją na łapki :ok:

A nie byłaby dla niej łatwiejsza amputacja łapki?
Wbrew pozorom, ten zabieg bywa częściej lepszym rozwiązaniem - kot szybko stanie na lapy, rehabilitacja trwa kilka dni, a powikłań dużo mniej (no i zabieg krótszy i łatwiejszy)

Tak czy inaczej trzymam kciuki :ok:

Przelew poszedł.

Avian pisze:A nie byłaby dla niej łatwiejsza amputacja łapki?
Wbrew pozorom, ten zabieg bywa częściej lepszym rozwiązaniem - kot szybko stanie na lapy, rehabilitacja trwa kilka dni, a powikłań dużo mniej (no i zabieg krótszy i łatwiejszy)

Tak czy inaczej trzymam kciuki
Przelew poszedł.

Dziękujemy za przelew :1luvu:

Może i szybsza i łatwiejsza rehabilitacja po amputacji ale czy lepsza :roll:

trudno powiedzieć.
Wychodzę z założenia, że amputować zawsze się zdąży ale jeśli jest duża szansa na uratowanie tej łapki to dlaczego nie spróbować :ok:

Ból który będzie towarzyszył po operacji - rehabilitacja itp. będzie na pewno duży, ale jeśli ma mieć łapkę w miarę sprawną ewentualnie trochę krótszą to zawsze to są cztery łapki, a nie trzy.

Gabi już szczęśliwa w DS!!!

Kto przegląda forum