Rolly & Miszka II :) Fotki z impry Rollka s95

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 14, 2004 20:56

Oj, goowniane przygody ostatnio spotykają Malutka :ryk: ;)

Sigrid

 
Posty: 6827
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 14, 2004 21:01

Myszka
ciesz sie
moja kota potrafi mi wymowke zrobic jak kupie cos marnej jakosci
co wcale nie znaczy ze to co kupilem mialo przeznaczenie dla niej ;)

Merlin

 
Posty: 1303
Od: Czw lip 29, 2004 21:28

Post » Wto wrz 14, 2004 22:03

:smiech3:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 15, 2004 7:30

:smiech3:
Powinnaś zmienić tytułna: "Zasrane życie Malutka ....." :wink:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro wrz 15, 2004 9:54

A'propo srania Miszkowego :lol:


Maly wlazi do kuwety i zaczyna. Najpierw jedna lapka przekopywac, delikatnie, pomalutku. Potem troche szybciej grzebie w osypujacym sie piachu.... dolacza druga lapka kop kop kop kop. Zazyna sie coraz bardziej nerwowo posuwajac sie z przekopem do przodu. Zakret o 90' kopkopkopkopkop w prawo, wlewo, lapecki pracujom kopkopkopkop tunel coraz dluzszy... jak juz zryje cala kuwete to przykuca w jednym miejscu, mruzy z rososzy oczeta i.. ech, ten smrodek :twisted:

Czasem sie zastanawiam, czy on dzika jaiegos w rodzinie nie mial i zoledzi nie szuka :roll:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro wrz 15, 2004 10:02

A może trufli? :D

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 15, 2004 10:06

Ty sie ciesz, ze on sie nie zalatwia w ogrodku :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88211
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro wrz 15, 2004 10:29

hłe hłe hłe hłe.....

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Śro wrz 15, 2004 13:08

Mryu
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro wrz 15, 2004 16:20

Aga1 pisze::smiech3:
Powinnaś zmienić tytułna: "Zasrane życie Malutka ....." :wink:


:twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57702
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro wrz 15, 2004 17:09

Bengala pisze:
Aga1 pisze::smiech3:
Powinnaś zmienić tytułna: "Zasrane życie Malutka ....." :wink:


:twisted:


I chyba to w koncu zrobie :twisted:

Poszlam sie zdrzemnac - taki do kitu mam dzien - do poscieli, Rolus w nogach slicznie mruczal, Hanka na podusi lezac rzuca doopa o ma glowe. Sielanka no. Z kuchni tylko odglosy Miszkowej zabawy w kuwecie dobiegaja. Ale loozik - godzine wczesniej kuwete wysprzatalam, o zle nie ma. Cisza zalegla. Tuptuptupt przylecialo Male, hop na wyrko i dalej sie o ma twarz ocierac... Bosh.. smrod mi odcial oddech. Maly kurde najpierw zrobil koope do kuwety, musi niedokladnie zakopal, a potem zabawowo sie w niej wciurlal :evil: Trza bylo rozespane doopsko z piernatow ruszyc i Malutka znowu umyc :?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro wrz 15, 2004 18:19

No normalnie nie wierzę 8O :ryk: :ryk: :ryk:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro wrz 15, 2004 18:22

zasrane życie Myszki i reszty :twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57702
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw wrz 16, 2004 9:44

ora sniadaniowa, papusiamy sobie z TZem, zwierzaki wczesniej pojadly. Przyjemnie, porannie. Malutek sie czyms zawziecie bawi na podlodze. Bardzo mocno sie bawi, fika, smiga, podskakuje, ogon stroszy. Usmiecham sie na jego widok, TZowi paluszkiem wskazuje. Tylko ta zabawke to tak pierwszy raz na oczy widze. Dziwna jakas. Taka letko kulista, brazowa. Okulary zawdzialam na nos i poszlam sprawdzic co to za fajna zabawka. Sprawdzilam :? To byla KUPA. Hanki kupa. Hanka z racji wieku jak poje kosci, to dlugo ze srankiem nie wytrzumuje i walnie mi czasami w domu. No i walnela. Pode drzwiami. A Miszka w zabawie owa kupe rozwlokl pieknie po chalupie. bawilim sie potem w psy tropiace kawalkow kupy szukajac. :?

Zasrany Malutek :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 16, 2004 9:51

bez dwóch zdań Miszka ma w swoim drzewie genealogicznym... psa myśliwskiego :D
one się lubują w takich odchodowych Chanell :D

DOORKA

 
Posty: 402
Od: Wto kwi 27, 2004 10:30
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 23 gości