Dziś do domku poszła Sami
I dwa małe buraski - chłopczyk i dziewczynka
I to wszystko niestety...
W schronisku tłum maluchów - wszelkiej maści i w różnym wieku...
Koty zaczynają chorować...
Do natychmiastowego zabrania są co najmniej 3 kicie...
Kasia - roczna, przemiła kotusia z 2-ki...
Jeszcze 3 tygodnie temu wyglądała tak:

dziś wygląda tak:


Oczko w schronie kompletnie się nie leczy...
Ona musi wyjść, inaczej z oczkiem może być bardzo źle...
To przekochana dziewczynka - milusia, kontaktowa, z kotami też się raczej dogaduje...
Bardzo potrzebuje domu...