
Może je na dietce potrzymać.

W chwili obecnej nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Kurczakowej.

Te badania krwi mogłyby coś wyjaśnić.
Hm... a może coś jej podać na odbudowę flory bakteryjnej.
Lakcid?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
karola7 pisze:Dajemy radę.Lolcia ma apetyt, surowizna bardzo jej pasuje. Mila też czuje się dobrze. Pixi też okej
.
Dziś do mieszkania wpadł mega wielki konik polny, ale z tych takich zielonych - ogromniastych ! Bałam się, że koty się na niego rzucą i zrobią mu krzywdę, ale nie, patrzyły z zaciekawieniem, w tym czasie przeprowadziłam szybką akcję przejęcia nieproszonego gościa i zwróciłam mu wolność.Uff. Nie chciałabym, żeby go koty zjadły, much nie jest mi żal, ale ten konik był mega okazały
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, pibon, Silverblue i 27 gości