Afra666 pisze:A może ten plakat też tu na wątku zamieścić jak będzie gotowy? Żeby każdy, kto by chciał mógł wydrukować i wywiesić np w swojej okolicy?
Oczywiście bardzo chętnie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Afra666 pisze:A może ten plakat też tu na wątku zamieścić jak będzie gotowy? Żeby każdy, kto by chciał mógł wydrukować i wywiesić np w swojej okolicy?
19.30-23.55 - trzy kociaki + kotka, dziś trafią do CC.annskr pisze: dziś wieczorem będziemy próbować ściagnąć trzy kociaki z dachu spalonego budynku - nieciekawe to trochę, ale może się uda![]()
....
annskr pisze:Nasz korespondent Ewa_mrau relacjonuje ze Wschodniej 65:
Dziś świtem bladym (7:00) spotkałyśmy się - Annskr, Marija i ja na Wschodniej 59 zobaczyć co się da zrobić dla tych maluchów
w zamkniętej piwnicy
ale od początku:
jakiś czas temu, od kogoś z tego rejonu, dostałyśmy informację, że w niedostępnej piwnicy siedzi kocica i małe
kocica może wyskoczyć, małe nie (bardzo, ale to bardzo wysoko)
zaraz tam poszłyśmy i w dziurze wykiciałam całą piątkę
byłyśmy przerażone!
ciemno, mokro i straszliwie brudno i one tam siedzą od urodzenia!
nie widziały ani słońca ani trawy!
nie oddychały świeżym powietrzem!
...dramat!
a żeby było jeszcze dramatyczniej, to wejście do tej piwnicy jest z lokalu (zamkniętego na głucho) po Maglu (to były czasy...)
...ciekawe ile jeszcze osób wie co to był Magiel?
powiedziałam o tych kotach Annnskr
załatwiła przechowanie maluchów u kogoś
na powierzchni (czytaj: podwórku) niestety nie było nikogo rozsądnego z kim można by było pogadać o tych kotach (oprócz p. Dozorczyni)
no to co?
no to telefon do niezastąpionego i zaprawionego w bojach z kotami (czytaj: z nami) na Wschodniej 66 p.Adama z Administracji
niestety, p.Adam rozmawiał ze mną siedząc już na walizkach...
...no i dobrze, ktoś w tym kraju musi przecież jeździć na urlopy!
postanowiłyśmy więc poprosić o pomoc p.R. (kolega z pokoju p. Adama)
poszłyśmy, porozmawiałyśmy i p. R. umówił się z nami na dziś (04.08) na 9:00 pod Maglem
w tzw międzyczasie, w rozmowie z p. Dozorczynią, dowiedziałyśmy się, że dziś rano powinna się zjawić na podwórku ekipa do remontu dachu, która to ekipa ma klucz do magla, i która to ekipa będzie tam (w tym Maglu, znaczy) przechowywać swoje bardzo cenne sprzęty do pracy
oraz, że matki tych kociąt nie widziała już parę dni...
więc co by nie tracić czasu, umówiłyśmy się... (patrz pierwsze zdanie)
koty zostały wykiciane
Annskr wrzuciła im trochę jedzenia
a potem...
...potem zaczęła się mocować z oknem!
tak się "pomocowała", że puściło!
...i pojechała do pracy
a my zostałyśmy i nadal czekałyśmy siedząc na schodkach na przeciwko "pomocowanego" Annskr-owego okna...
ciekawe byłyśmy kto będzie pierwszy, "dachowcy" czy p.R.
p.R. zjawił się punktualnie o 9 (pierwszy dzisiejszy cud)!
na marginesie dodam, że nie wierzyłyśmy, że przyjdzie
(w czasie rozmowy nie bardzo był zachwycony perspektywą współpracy z nami)
jakby niespodzianek było mało, p.R. zostawił nam klucz do Magla!
możemy go trzymać do jutra do 10:00 (drugi dzisiejszy cud)!
no teraz to się już potoczyło!
weszłyśmy do Magla
Marija podniosła klapę do piwnicy (ja trzymałam, bo to bardzo odpowiedzialne zadanie było...), Marja weszła, Marija nastawiła 2 klatki, Marija wyszła i dopiero wtedy ja puściłam klapę...
wyszłyśmy
zamknęłyśmy Magiel
podreptałyśmy po 3 klatkę
przydreptałyśmy (przez okienko było widać, że jedno małe już siedzi - trzeci dzisiejszy cud)
otworzyłyśmy Magiel
weszłyśmy
Marija podniosła klapę do piwnicy (ja trzymałam bo to bardzo odpowiedzialne zadanie było...), Marija weszła, Marija wniosła klatkę z kociakiem (dymne cudeńko, na oko nie więcej niż 2,5 m-ca), Marija przepakowała kociaka (ja, ponieważ nie trzymałam chwilowo klapy, na pewno trzymałam coś równie ważnego), Marija podniosła klapę (ja trzymałam bo to bardzo odpowiedzialne zadanie było...), Marija nastawiła 3 klatki, Marija wyszła i dopiero wtedy ja puściłam klapę...
tym, którzy pogubili się w liczeniu klatek, opowiem osobiście "jak to z tymi klatkami było"
teraz czekamy do popołudnia trzymając kciuki
ja trzymam kciuki w tylnych łapach ponieważ przednie mam zajęte stukaniem
w klawiaturę
zapewne cdn - kociaki jeszcze nie złapane, no i matka...jolabuk5 pisze:![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 436 gości