KOCINIEC,czyli DT u Seji II- REJCIA W DS!!!!

On tam bedzie w czasie pracy to dla mnie oznacza podrozowanie autobusem potem do domu albo jazde drugim autem :roll:

a poza tym chyba musze walczyc z odgruzowywaniem mieszkania :evil:

wpadniemy na pewno towarzysko ale chyba jeszcze nie tym razem

Ivcia pisze:On tam bedzie w czasie pracy to dla mnie oznacza podrozowanie autobusem potem do domu albo jazde drugim autem
a poza tym chyba musze walczyc z odgruzowywaniem mieszkania
wpadniemy na pewno towarzysko ale chyba jeszcze nie tym razem

Odgruzowywanie mieszkania to pikuś

W weekend będziemy sprzątać piwnicę 30m2 zagracone praktycznie na każdym metrze...
Ale za to będę miała trochę fantów na bazarek...
Komiksy dragon ball

i troszkę i jeszcze

nawet buty narciarskie się znajdą :ryk:

seja pisze:
Odgruzowywanie mieszkania to pikuś

No ja nie wiem czy taki pikus

ale trzeba sie tym zajac bo poki co mamy wylaczony jeden pokoj a wszystkie ciuchy w workach i znalezienie czegos do ubrania graniczy z cudem...

Ivcia pisze:
seja pisze:
Odgruzowywanie mieszkania to pikuś

No ja nie wiem czy taki pikus ale trzeba sie tym zajac bo poki co mamy wylaczony jeden pokoj a wszystkie ciuchy w workach i znalezienie czegos do ubrania graniczy z cudem...

Rzadko się przeprowadzałaś

od 2003 przeprowadzałam się 8 razy...

seja pisze: (...) od 2003 przeprowadzałam się 8 razy...

Jestem "lepsza", bo od 2004 roku 11 razy... :ryk:

I jeszcze się zapytam: to właściciel pozwolił Wam wiercić dziury na siatkę w oknach?

Sejuś, osoba z Gdańska o nicku "stanleyk" boi się tymczasowania, z tego wątku -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=57504&start=645
Może jakoś wesprzesz? :oops:

seja pisze:
Rzadko się przeprowadzałaś od 2003 przeprowadzałam się 8 razy...

Ja 5, od 2001 wiec bez przesady z tym rzadko (w tym byla przeprowadzka na drugi koniec Polski i z powrotem)
nie zmienia to faktu, ze zazwyczaj przeprowadzam sie na gotowe a nie ze musze jeszcze sprzatac po kims i zajmowac swoje pomieszczenia jego rzeczami

Szejbal pisze:
seja pisze: (...) od 2003 przeprowadzałam się 8 razy...

Jestem "lepsza", bo od 2004 roku 11 razy...
I jeszcze się zapytam: to właściciel pozwolił Wam wiercić dziury na siatkę w oknach?

W oknach dziur nie wierciliśmy.
Wierciłam je w ścianie na zewnątrz.

Ja się przeprowadzałam w sumie 26 razy...

Mrata pisze:Ja się przeprowadzałam w sumie 26 razy...

wygrałaś

Wczoraj przyjechał drapak -prezent od " sponsora " :wink:

Dostaliśmy zooplusowego atlasa :1luvu:

... a ja zbierałam punkty na wieżę...
W sumie z następnym zamówieniem żwiru i suchego żarcia powinnam już mieć tyle żeby go mieć albo i nie... bo mam 1092 punkty , a wieża jest za 1250...

Footra zachwycone drapakiem, część z nich spała w nim.
Wojna była o 4 .00 z TŻtem wstawaliśmy na zmianę , bo wyścigi były...tylko wrrrr i wrrrr ... i jak tu spać ????
Wreszcie zabraliśmy wyścigówkę do sypialni i mogliśmy spać...

Drapak na Wiktora i jego 5kg mało stabilny

jak się wdrapał na górę drapak się wygiął w łuk :ryk:

Alci się podoba najbardziej

Kanapa a.k.a. drapak ma urlop od pazurów

Carmen mnie zaskoczyła , bo skakała po nim jak małpka...mimo całej jej tuszy...

Zabieram się za sprzątanie...

viewtopic.php?f=20&t=131414

Kolejny bazarek...
Jakby ktoś chciał na prezent - wystawiłam elegancki zestaw - pióro i długopis.

Pozdrawiam z Olsztyna, razem ze mną trzy koty Sihai, która właśnie pojechała w świat.

Mrata pisze:Pozdrawiam z Olsztyna, razem ze mną trzy koty Sihai, która właśnie pojechała w świat.

kiedy wracasz ??

Ano, za dwa tygodnie - jak się wczasować, to na całego.

KOCINIEC,czyli DT u Seji II- REJCIA W DS!!!!

Kto przegląda forum