
Ja teraz sypiam w łóżku Dużych Dużej,
omijają mnie wszelkie odgłosy działalności Rudego

Tylko przez okno słychać, jak Czarna skacze na klamkę w nocy jak wraca ze swojego szlajania się

Gag wyspany
Moderator: Estraven
Dorota pisze:iwcia pisze:Mru,
Ja na chwilkę
Słaniam się ze zmęczenia na łapkach
Chipolit i Ryska o 4 rano urządzili sobie wielką pardubicka i wściekali się biegając po wszystkich i wskakując wszystkim na plecy aż do 6 kiedy to Duża wreszcie wstała, wygrażając im pod nosem.
Ptachu
Biedaki...
Tak jak ja![]()
O pierwszej w nocy chcialem na kredens wskoczyc.
Zeby uzupelnic brak suchego w organizmie.
Spadlem.
Spadla garsc wieszakow, taboret sie wywrocil.
Dwa wiadra tez.
Goslno bylo. Prawie umarlem z przerazenia.
Duza tez![]()
Mru poszkodowany
Axa76 pisze:Mogę się przyłączyć?![]()
23 lipca zgarnęłam kota z parkingu, ponieważ miał chorą łapę.
Dopóki łapa była obolała, kotem sobie spał, co prawda w łóżku, ale zawsze. Teraz wyzdrowiał i odkrywa nowe możliwości. A myślałam, że jakby nie spał w łóżku to byłby spokójNo tak, teraz śpi w transporterku, sam tak wybrał, tyle że wstaje o 3. i nie daje nam żyć. Nawet tż, z gatunku śpiących jak zabici, jest budzony przez kota - kota spadającego z szafki, kota mruczącego jak agregat prądotwórczy (robi to cały czas,w nocy bardziej), tudzież chodzącego po ramieniu, żeby okrężną drogą przez szafkę nocną przeleźć na okno. Ja wiem, że to normalne kocie zwyczaje, ale już nie wyrabiam, jestem zdesperowana - to już tak będzie przez następne 15 lat? Niestety jestem zupełnie nie kocioodporna
Dorota pisze:Byla.
Do konca tygodnia bede ja mial na karku.
Mru
MalgWroclaw pisze:Mru, ale może przynajmniej dostaniesz jeść na czas i porządne porcje głasków.
Dobrej nocy![]()
Fasolka
Georg-inia pisze:Hej, Mru!
Cienki jak naleśnik jesteś. Ja to co innego! wstaję o 4-tej, codziennie. Potem pracowicie tupię trzy kółka dookoła łóżka, a następnie włażę na biurko, piszę na klawiaturze, zrzucam myszkę i budzik, a po tej rozgrzewce wspinam się na półkę nad biurkiem.
Codzienny trening pozwolił mi zrzucić stamtąd już aparat fotograficzny, kubek z długopisami, skarbonkę z drobnymi od DS oraz przewrócić wazon "jednoróżowy" z grubego szkła. Nie wiem czemu sukces w postaci usunięcia jakiegokolwiek przedmiotu z półki stawia na nogi Dużych, psa i moich kocich kumpli, którzy - jeśli znajdą się w pobliżu - uciekają ile sił w łapachMoże wtedy dzieje się coś, o czym nie wiem?...? następny widok to twarz Dużej nade mną i jej poruszające się usta
![]()
No i tak sobie ćwiczyłem, ćwiczyłem, byłem coraz bardziej wytrenowany, aż tu nagle przedwczoraj Duża z Dużym przestawili biurko, to znaczy odsunęli od łóżkai teraz już kicha, nie wejdę na to biurko bo mi brakuje twarzy Dużej jako odskoczni z łóżka. Tyle treningów na marne
Gadget
Georg-inia pisze:Hej, Mru!
Cienki jak naleśnik jesteś. Ja to co innego! wstaję o 4-tej, codziennie. Potem pracowicie tupię trzy kółka dookoła łóżka, a następnie włażę na biurko, piszę na klawiaturze, zrzucam myszkę i budzik, a po tej rozgrzewce wspinam się na półkę nad biurkiem.
Codzienny trening pozwolił mi zrzucić stamtąd już aparat fotograficzny, kubek z długopisami, skarbonkę z drobnymi od DS oraz przewrócić wazon "jednoróżowy" z grubego szkła. Nie wiem czemu sukces w postaci usunięcia jakiegokolwiek przedmiotu z półki stawia na nogi Dużych, psa i moich kocich kumpli, którzy - jeśli znajdą się w pobliżu - uciekają ile sił w łapachMoże wtedy dzieje się coś, o czym nie wiem?...? następny widok to twarz Dużej nade mną i jej poruszające się usta
![]()
No i tak sobie ćwiczyłem, ćwiczyłem, byłem coraz bardziej wytrenowany, aż tu nagle przedwczoraj Duża z Dużym przestawili biurko, to znaczy odsunęli od łóżkai teraz już kicha, nie wejdę na to biurko bo mi brakuje twarzy Dużej jako odskoczni z łóżka. Tyle treningów na marne
Gadget
MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Mru, ale może przynajmniej dostaniesz jeść na czas i porządne porcje głasków.
Dobrej nocy![]()
Fasolka
Nie liczyłabym na to!
Inka
Dorota pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Mru, ale może przynajmniej dostaniesz jeść na czas i porządne porcje głasków.
Dobrej nocy![]()
Fasolka
Nie liczyłabym na to!
Inka
I slusznie.
Mru zaniedbany
MalgWroclaw pisze:Nie łżyj, Mru, bo będziesz miał nosek jak Pinokio.
Wcale nie jesteś zaniedbany![]()
Fasolka doceniająca wysiłki Dużej Mru
Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89 i 798 gości