S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 02, 2011 15:05 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

po_la_
-bardzo przykro mi ,ze straciliście kotkę
wspólczuję straty, ten ranek musiał być dla Was straszny, a jaki był dla kici nawet nie chcę myśleć
:(
Jak widać koty wychodząc niestety są narażone na niebezpieczeństw więcej niż te które nie wychodzą. Dlatego wbrew pozorom nie zawsze cieszymy się jak kot ma wolność.
Bardzo dużo zależy od odpowiedzialności opiekunów i dlatego chciałabym ,żebyś więcej nam napisała o sobie.
Są w schronisku kotki przyzwyczajone do wychodzenia, bo tak żyły
Są kociaki, dla których Twój dom może być wybawieniem.
ale
Czy Twoje koty są zaszczepione, wysterylizowane? pytam, bo to rzeczy na które kładziemy szczególny nacisk i na to , czy potraficie włączyć wyobraźnie i próbowac uchronić na dworze koty przed złem i wypadkami min samochodowymi.Blisko macie ulicę?
Polecam nie wypuszczania kotów na noc, wypuszczanie tylko na krótkie wypady w okreslonych porach np dwie godz przed posiłkiem.Wtedy wracają i można choć ciut nad tym zapanować
To taka pigułka opieki nad wychodzącymi kotami.
Nie obraź się, współczuję straty i wzięcie kolejnego kota byc może jest dobrym pomysłem, ale przemyśl na ile są one u Ciebie bezpieczne

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 16:11 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Mala- dziekuję za odzew.

Nasze koty od maleńkiego mieszkaly w bloku,wychodzily jedynie na balkon.Oba byly wzięte od ludzi z piwnicy.Są wysterylizowane,szczepione i odrobaczane systematycznie. Przez 2 tyg od przeprowadzki trzymaliśmy je w domu by mogly ogarnąć przestrzen w ktorej się znalazly. Po tym czasie zaczęły wychodzic,najpierw na taras,potem dalej,az zapuszczaly sie do lasku za ogrodem.
Mieszkamy z dala od ulicy,jest spokojnie.
Ciągle myślę ze to co stalo się Titce to zły sen,że wrócę do domu i ona wybiegnie mi na spotkanie...
Masz rację,nie powinnam jej wypuszczac. Za krotki okres dla kotki ktora wyrosła w bloku..A ja sądzilam ze sprawiam ze jest szczęśliwa,wolna.Bo tyle razy widzialam jak z okna z wielką ciekawoscią obserwowała swiat. Mam tylko wielką nadzieję ze nie cierpiała .... :crying:
Szukaliśmy jej wieczorem,kocurek wrocil,ona uciekala,nie dawala sie złapac,nie chciala do domu więc stwierdzilam ze wstaję o 5 to ją wpuszczę... :crying:

Nie puszczę juz kocurka Titka na dwor na noc,nie chcę by i jemu cos sie przytrafilo...

Czytam to forum po raz pierwszy i serce krwawi- tyle malych kocich nieszczęść,cierpienia z udzialem "czlowieka".
I nadzieja,że są jeszcze dobrzy ludzie na świecie na ktorych te zwierzaki mogą liczyc.

po_la_

 
Posty: 2
Od: Wto sie 02, 2011 13:42

Post » Wto sie 02, 2011 16:43 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Nie wiecie może czy psy z naszego schronu też mają swój wątek na dogo albo gdzieś?
Można poczytać gdzieś o dalszych losach piesków, które trafiają do schronu?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 16:45 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

estre pisze:Nie wiecie może czy psy z naszego schronu też mają swój wątek na dogo albo gdzieś?
Można poczytać gdzieś o dalszych losach piesków, które trafiają do schronu?



http://www.dogomania.pl/threads/75461-S ... wicach-POMÓŻMY-IM-ZNALEŹĆ-DOMY-!!!-Ruszył-wolontariat!/page100
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 02, 2011 16:55 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

halbina pisze:
estre pisze:Nie wiecie może czy psy z naszego schronu też mają swój wątek na dogo albo gdzieś?
Można poczytać gdzieś o dalszych losach piesków, które trafiają do schronu?



http://www.dogomania.pl/threads/75461-S ... wicach-POMÓŻMY-IM-ZNALEŹĆ-DOMY-!!!-Ruszył-wolontariat!/page100


Dziękuję bardzo!

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 17:08 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Mała1 pisze:no i są nowe koty- dopiero co trafiły do schroniska
a wiem, że kolejne tez zgłoszone- kotka ciężarna i 3 mies kociak po ludziach , którzy zostali wysiedleni, koty zostały pod domem :(

to rude cudo znalazła pewna babka u siebie na wycieraczce w transporterku
wczasy?po zmarłym? nie wiem
zostawił ktos pod drzwiami osoby,. która ma dwa koty i psa i wiadomo w okolicy ,że lubi zwierzaki
kastrat
od 2 08 w schr
kastrat, bardzo miły
podrzucony pod drzwi w transporterku, Szopiennice
Obrazek Obrazek Obrazek

i kociaczek któremu potrzebny jest ratunek na cito
ma niesprawną łapkę przednią, wisi luźno, zapewne złamanie, nie mam popjęcia czy do uratowania, bo chyba to nie nowa sprawa
nie mam pomysłu na tymczas dla niego
:(
kocurek
od 2 08 w schronisku
uszkodzona łapka, miły, oswojony
około 3-4 miesięczny
Obrazek Obrazek

ten czarnuszek to braciszek kociaczka , który dzis odszedł
Obrazek

a to filmik z kociaczkami- obejrzyjcie małe bidy
filmik :arrow: http://www.youtube.com/watch?v=Wy08csY487g

min.
w klatce z rózowym dnem jest ten mały czarnuszek, którego zdjęcie wyżej wklajałam
on jest w dobrej już formie, braciszek nie dał rady :(
w klatce w czerwonym dnem jest nowy wrzaskun-ten z połamaną łapką
w klatce nr15 jest burasio od szylkreci, która odeszła
i jeszcze dużo , dużo innych kociastych

Oglądałam ten filmik i płakałam razem z maluszkami :cry: One tak potrzebują człowieka do przytulania...A mój pies(koci tata)biegał po mieszkaniu i szukał,kociaczków... :roll: :cry:
Gosiara
 

Post » Wto sie 02, 2011 17:38 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Ostatnio same kocie smutki są wokół mnie...
ten filmik sprowokował falę łez :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 02, 2011 19:26 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

biedne kociaki... :crying: :crying: :crying:
cholera jasna, dlaczego tak jest.... ;(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto sie 02, 2011 19:49 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

tak bardzo mi przykro z powodu smierci czarnuszka :(
biedny malec
tak długo i dzielnie walczył
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto sie 02, 2011 19:56 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

po_la_- żal kici bardzo:(
to był wypadek, czasem w mieszkaniu też się zdarzają , ale na dworze czyha ich bez wątpienia więcej
widzę ,że dbasz o kociaki, może ją jakies inne zwierze pogoniło, tysiące mogło być powodów .
Zostań z nami na forum, zapraszamy do obecności na naszym wątku
jeśli mieszkasz w okolicy zapraszamy do schroniska.

Zapomniałam napisać wcześniej ,że dom na 100leciu znalazł mały elegancik
Czuje się dobrze, je i rozrabia
ogólnie ostatnie adoptusie obdzwonione

umówiłam się jutro w lecznicy prywatnie, że przywiozę małego połamańca na rtg i na jakis zabieg-nie wiem czy składania, czy tfu,tfu amputacji
Mały nie ma tymczasu, myslmy wszyscy, może ktos na coś wpadnie :|

W szpitaliku w lecznicy siedzi tez maluszek uratowany w stajni przez Iwonę35
Okazało się ,że ma coś nie tak z jedna łapką, kość jedna nie moze sie przebić-druga ją blikuje
nie ma miejsca na rozwój tej łapki
Jego tez czeka poważny zabieg
trzymajcie za niego kciuki,
pisze o tym, bo finansujemy tą pomoc-żebyście wiedzieli
Jak wszystko sie uda mały idzie do Iwony na tymczas

No i czeka nas diagnostyka pełna białego długowłosego, zakupienie dla niego róznych uspokajaczy, faliwaya

Ogólnie max duzo wydatków, sporych
Jesli ktos chciałby wesprzeć nasze konto byłoby super :cat3:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 20:01 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Mała, mam butlę KalmAid, mogę pół odlać dla białego, tylko to dopyszcznie...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 20:04 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

hyhy, dzięki za dobre chęci dobra kobieto :wink:
ale dopyszcznie nie ma szans
On jest od prawie dwóch tygodni na royalu calmie-więc ten uspokajacz juz działa-bo to chyba ten sam składnik :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 20:06 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Rozumiem, szkoda :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 20:12 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

ano , tym bardziej ,że efektów jakis wielkixh nie widać
Nadal chce mordować jak się klatke otwiera
Przez pręty można podać mu mięsko-podchodzi i bierze, ale wieksza ingerencja w jego terytorium niewskazana nadal :roll:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 02, 2011 20:22 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

aaaaa
własnie mi się przypomniało
a w zasadzie panna młoda mi przypomniała :wink:
że w sobotę w Parku Kościuszki w tamtejszym kościółku jest ślub
i jesteśmy zaproszeni z puszeczką
Państwo Młodzi zamiast kwiatów chcą aby dawano datki na nas
Ktoś chętny do tego zadania? :P
ja w sumie mogę pójść, choć miałam przyznam inne plany
ale może ktos potowarzyszyłby?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 31 gości

cron