Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

[jozefina1970]

Dla właściciela waleriana... lub ewentualnie seta

[psiama]

Waleriankę to koteczkom zostawię . Wszak wiecie jak ona na nie działa ?

Setę to ja chyba w końcu sobie strzelę ...

[jozefina1970]

Wszak wiecie jak ona na nie działa ?

Wiemy, ale na nas działa inaczej

[pozytywka]

ja myślałam, że to oczywiste, ze chodzi o człowieka
kaftan najbardziej przydaje się ludziowi
zwierzęta duzo lepiej sobie radzą z niesfornymi Duzymi

[Pasibrzucha]

Dzisiejsza noc nieco lepsza, choć miałam moment zwątpienia.
Przed snem wybrykaliśmy dziewczyny do upadłego - wędki, laserki, pasek od szlafroka... Położyliśmy się spać pełni otuchy, z nadzieją spoglądając w najbliższą przyszłość.
Kiedy godzinę później obudził mnie łomot, nie czekałam na dalszy rozwój wypadków, tylko zaświeciłam światło, usiadłam na łóżku i spojrzałam surowo na winowajcę - czarnego, nie pingwiniastego. Winowajca(-czyni) natychmiast przysiadła na dupce, wyciągnęła tylną nogę rozczapirzając palce i zaczęła sobie coś od niechcenia wygryzać w stopie. Jestem przekonana, że gdyby tylko potrafiła, to gwizdałaby nonszalancko

Słowo daję, czwarty wątek będzie zaczynał się od słów "Witajcie na wątku Tasmanii, czarnego diabła jadącego na dobrej opinii wypracowanej przez miesiące oraz Tyciej, może i mordercy, ale w stanie spoczynku, kochającej dzieci, kwiatki i różowy kolor"

[Kocuria]

Dzisiejsza noc nieco lepsza, choć miałam moment zwątpienia.
Przed snem wybrykaliśmy dziewczyny do upadłego - wędki, laserki, pasek od szlafroka... Położyliśmy się spać pełni otuchy, z nadzieją spoglądając w najbliższą przyszłość.
Kiedy godzinę później obudził mnie łomot, nie czekałam na dalszy rozwój wypadków, tylko zaświeciłam światło, usiadłam na łóżku i spojrzałam surowo na winowajcę - czarnego, nie pingwiniastego. Winowajca(-czyni) natychmiast przysiadła na dupce, wyciągnęła tylną nogę rozczapirzając palce i zaczęła sobie coś od niechcenia wygryzać w stopie. Jestem przekonana, że gdyby tylko potrafiła, to gwizdałaby nonszalancko

Słowo daję, czwarty wątek będzie zaczynał się od słów "Witajcie na wątku Tasmanii, czarnego diabła jadącego na dobrej opinii wypracowanej przez miesiące oraz Tyciej, może i mordercy, ale w stanie spoczynku, kochającej dzieci, kwiatki i różowy kolor"

eeetam, ciśnienie skacze, ludziom też odbija, daj kotu się wyszaleć
na poprawienie nastroju polecam spędzić noc z dwójką trzymiesięcznych piranii gonionych przez karmela. tomasz dzisiaj wstał ze szramami na czole, a ja na dekolcie, bo się księciunio przebiegł

[sunshine]

Mam przed oczyma tą wizję: Tasmania pogwizdująca przy robieniu pedicure

[sliver_87]

a ja zdania, ze kaftan dla jednych i drugich na chwile odetchniecia :) wszak jaka bombi była spokojniutka jak miala wdzianko posterylkowe:) a dla mnie. tak dla profilaktyki

[Pasibrzucha]

Różne oblicza Panny Tyciej:

Tycia niewinna:






Tycia badawcza:






Tycia skwaszona vel Monstrum Bez Źrenic:






Tasmania oddała się bez reszty wylizywaniu:






...a kiedy skończyło jej się futro, zajęła się podłogą

[jozefina1970]

Ha, ha, ha różne oblicza boskie

[jej siostra]

Dzisiejsza noc nieco lepsza, choć miałam moment zwątpienia.
Przed snem wybrykaliśmy dziewczyny do upadłego - wędki, laserki, pasek od szlafroka... Położyliśmy się spać pełni otuchy, z nadzieją spoglądając w najbliższą przyszłość.
Kiedy godzinę później obudził mnie łomot, nie czekałam na dalszy rozwój wypadków, tylko zaświeciłam światło, usiadłam na łóżku i spojrzałam surowo na winowajcę - czarnego, nie pingwiniastego. Winowajca(-czyni) natychmiast przysiadła na dupce, wyciągnęła tylną nogę rozczapirzając palce i zaczęła sobie coś od niechcenia wygryzać w stopie. Jestem przekonana, że gdyby tylko potrafiła, to gwizdałaby nonszalancko

Słowo daję, czwarty wątek będzie zaczynał się od słów "Witajcie na wątku Tasmanii, czarnego diabła jadącego na dobrej opinii wypracowanej przez miesiące oraz Tyciej, może i mordercy, ale w stanie spoczynku, kochającej dzieci, kwiatki i różowy kolor"

no cóż, z Tasmanii najbardziej znane są chyba diabły

[pozytywka]

łomatko! to kocie piekności są! Ty je lepiej schowaj pod korcem, bo ktoś przyjdzie i zakosi

[charm]

...a kiedy skończyło jej się futro, zajęła się podłogą

No wiesz, tak wykorzystywać biedną kocinkę do mycia podłogi...?
to ja się nie dziwię, że się "mści"

[WarKotka]

Dzisiejsza noc nieco lepsza, choć miałam moment zwątpienia.
Przed snem wybrykaliśmy dziewczyny do upadłego - wędki, laserki, pasek od szlafroka... Położyliśmy się spać pełni otuchy, z nadzieją spoglądając w najbliższą przyszłość.
Kiedy godzinę później obudził mnie łomot, nie czekałam na dalszy rozwój wypadków, tylko zaświeciłam światło, usiadłam na łóżku i spojrzałam surowo na winowajcę - czarnego, nie pingwiniastego. Winowajca(-czyni) natychmiast przysiadła na dupce, wyciągnęła tylną nogę rozczapirzając palce i zaczęła sobie coś od niechcenia wygryzać w stopie. Jestem przekonana, że gdyby tylko potrafiła, to gwizdałaby nonszalancko

Słowo daję, czwarty wątek będzie zaczynał się od słów "Witajcie na wątku Tasmanii, czarnego diabła jadącego na dobrej opinii wypracowanej przez miesiące oraz Tyciej, może i mordercy, ale w stanie spoczynku, kochającej dzieci, kwiatki i różowy kolor"

pomyśl, że ja mam razy 10

[pozytywka]

masz 10 razy więcej zabawy?