KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

[MarKotek]

Zenek to jeden a Gucio to drugi
Zenka zabralam z chatki,Gucia mi przywiozla kingusiak po wczesniejszej rozmowie z teresa
Gucio chyba tez byl ze schronu bo martika mi pisala ze ma jakies jego fotki
Zenka ksiazeczke odebralam ostatnio z chatki
Gucio chyba w alwamecie byl leczony ale skoro niemaja ksiazeczki to trudno
Dzieki Mara

[Filomen]

W Almavecie została Ksara, biedulka złapała wirusa, to jakaś cholerna jelitówka, pewnie ze schronu, bo sama przywlekłam do domu

jak dobrze pojdzie to w ten weekend z Dzienniku Zachodnim w Tygodniku Sosnowieckim czeka nas niespodzianka

[majencja]

Gdzie zostawić małą przesyłkę na terenie Sosnowca?? Szef ma być i zabrać ze sobą , bo Tereni chyba nie ma.

[kitkowa]

Nie zastanawiałyście się nad zgłoszeniem w tym miesiącu Kociej Chatki w konkursie Krakvetu?

[jadziaII]

Dzis znowu byl objazd po lecznicach.
Pojechalismy z Westa i Tosia do Lupusa, z Westa na kontrole brzuszka, wszystko dobrze sie zakonczylo szwy sie wchonely i jest pieknie, pytalam czy moze byc zaszczepiona wiec tak.
To pojechalam do Almawetu ja zaszczepic /pieniazki za szczepionke wloze z karteczka do skarbonki/
A Tosia od soboty czyszczenie takie ze lała sie z niej woda,nie wiadomo z czego, dostala leki na miejscu oraz do domu p/sraczkowe. Ma jesc intestinal owszem bardzo jej smakuje ale nie wiem czy wyrobie. Dzisiejsze ja zaplacilam 50 zl wzielam f-re i dalam do szuflady. - bez zwrotu.
Jak jej sie poprawi kupa to mam zaniesc do badania.
W Almawecie mowilam o kupie Miodka ze nie bardzo to znow dostal te paste ktora wczesniej bral
diarsanyl 2xdz po 1 ml.
Ma zwiekszona dawke dzienna mokrego do 1 1/2 saszetki 4xdziennie.
Miodziu bez zmian czuje sie tak jak wczesniej pisalam czyli, wiekszosc przesypia, je bardzo chetnie to i dobrze, troszke pochodzi a dzis to nawet bawil sie z Diksi ona to kazdego rozrusza takie zywe srebro.
Okolo poniedzialku ma zaniesc jego kupe do badania.
Miodziu nic nie przybiera jest bardzo chudziutki, albo dlatego ze malo je albo to ta choroba powoduje ze nie idzie na mase, czyli nieprawidlowe trawienie.

[jadziaII]

W Almavecie została Ksara, biedulka złapała wirusa, to jakaś cholerna jelitówka, pewnie ze schronu, bo sama przywlekłam do domu

jak dobrze pojdzie to w ten weekend z Dzienniku Zachodnim w Tygodniku Sosnowieckim czeka nas niespodzianka

Ewa pisz jasniej bo nie jestem wtajemniczona jaka Ksara, jak niespodzianka

[Alienor]

Już po dyżurze - koty nakarmione, poleczone, wygłaskane, kuwety posprzątane, podłogi pomyte, miseczki też. Dla małych zostawiłam puszeczkę Animondy kociakowej a dla Longera i Klimka ostatnią puszkę sensitivity. bo byłam inteligentna inaczej i Biedronkowi też sensitivity dałam, więc w lodówce została zamiast połówki - 1/3 puszki
Jest problem z Madhuri - atakuje moje koty - zdaje się, że jej powoli odbija. Ponieważ młody już prawie wcale nie ssie a jej właśnie się skończyła rujka, trzeba ją wyciąć i intensywnie ogłaszać - niech idzie na swoje Przy okazji Fuksa zaszczepię, bo wcześniej nie można było, bo miał problemy zdrowotne - jelitowe. Brał przez to synulox i procolin no i wsuwał sensitivity control.

[Filomen]

W Almavecie została Ksara, biedulka złapała wirusa, to jakaś cholerna jelitówka, pewnie ze schronu, bo sama przywlekłam do domu

jak dobrze pojdzie to w ten weekend z Dzienniku Zachodnim w Tygodniku Sosnowieckim czeka nas niespodzianka

Ewa pisz jasniej bo nie jestem wtajemniczona jaka Ksara, jak niespodzianka

Ksara to piękna malutka koteczka znaleziona na cmentarzu, miała zmiażdżony kawałek łapki. Przyniesiono ją do schroniska a Marta albo Teresa do Almavetu.

jak napisze jaka niespodzianka to nie bedzie niespodzianką

[Dorota Wojciechowska]

Ta jak zdradzisz niespodzianke to gazety nikt nie kupi A tak to z ciekawosci sprzedaz wzrosnie

[terenia1]

No chwilowo jestem wczoraj a właściwie dziś w nocy wróciłam do domku a dziś odsypiałam intensywne zwiedzanie Litwy, Łotwy i Estonii, jeszcze jutro będą w domku i jeszcze wykorzustując ostatnie dni urlopu zaszyję się gdzieś w jakieś ustronne zacisze
Majencja u mnie w domu cały czas ktoś jest więc szef może podrzucić co nieco a gdyby nie było nikogo to mozna po prostu wrzucić przez ogrodzenie albo postawić obok nikt tego nie podprowadzi

[terenia1]

Zenek to jeden a Gucio to drugi
Zenka zabralam z chatki,Gucia mi przywiozla kingusiak po wczesniejszej rozmowie z teresa
Gucio chyba tez byl ze schronu bo martika mi pisala ze ma jakies jego fotki
Zenka ksiazeczke odebralam ostatnio z chatki
Gucio chyba w alwamecie byl leczony ale skoro niemaja ksiazeczki to trudno
Dzieki Mara

Gucio był w schronisku to taki maluszek pingwinek, Marta albo ja zawiozłysmy go do Almavetu juz nie pamiętam która z nas, było z nim kiepsko miał zrobiony test na pp wyszedł dodatni, prawdopodobnie jakaś ksążeczka zdrowia z wbitym szczepieniem jest w schronie, ale cholera wie jak ją znaleźć w Almavecie był leczony i potem Kinga zawiozła go do Ciebie, ewentualnie w Almavecie będzie można odtworzyć książeczkę Gucia z leczenia .

[Iweta]

:mrgreen: Ta jak zdradzisz niespodzianke to gazety nikt nie kupi A tak to z ciekawosci sprzedaz wzrosnie

Dorotko, prosze mi kupic gazetkę albo najlepiej sama sosnowiecka wkładkę

[MarKotek]

Zenek to jeden a Gucio to drugi
Zenka zabralam z chatki,Gucia mi przywiozla kingusiak po wczesniejszej rozmowie z teresa
Gucio chyba tez byl ze schronu bo martika mi pisala ze ma jakies jego fotki
Zenka ksiazeczke odebralam ostatnio z chatki
Gucio chyba w alwamecie byl leczony ale skoro niemaja ksiazeczki to trudno
Dzieki Mara

Gucio był w schronisku to taki maluszek pingwinek, Marta albo ja zawiozłysmy go do Almavetu juz nie pamiętam która z nas, było z nim kiepsko miał zrobiony test na pp wyszedł dodatni, prawdopodobnie jakaś ksążeczka zdrowia z wbitym szczepieniem jest w schronie, ale cholera wie jak ją znaleźć w Almavecie był leczony i potem Kinga zawiozła go do Ciebie, ewentualnie w Almavecie będzie można odtworzyć książeczkę Gucia z leczenia .

oo to super
bardziej chodzi o wpis jego szczepienia jak juz pojdzie do domu

[Dorota Wojciechowska]

No i mosz juz sprzedaz wzrasta Samej wkladki sie nie da -trza cala

[asiek_i_boguś]

Ja też chce gazetkę Lubię niespodzianki
Raport z dyżuru:
pomoc była i spisała się świetnie. Przykro mi, że tak krótko... Polecam koleżankę serdecznie. Mma nadzieję, że nas kiedyś jeszcze na dyżurku odwiedzi
1. Wszystko podane, wyczyszczone i umyte Oprócz Ronidazolu dla Klimka gdyż patrząc w kartę ma go podawany raczej wieczorem więc stwierdziłam, że może tak będzie lepiej jak go dostane wieczorem właśnie.
2. Na zdrowej szerzy się kichanie także obserwować te wariaty trzeba.
3. Wszytko inne ok. Mara po Biedrona była