ewar pisze:Wczoraj były zabiegi kosmetyczne, obcinanie pazurków () i czesanie (
![]()
).Czaruś zrobił się jeszcze piękniejszy!
ewar,ale Julci i tak się nie podoba?







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Wczoraj były zabiegi kosmetyczne, obcinanie pazurków () i czesanie (
![]()
).Czaruś zrobił się jeszcze piękniejszy!
ewar pisze:Zgadza się, nie jest zupełnie w typie Julci.On jest po prostu namolny, jej się to nie podoba.Tatoo (musiała mieć dwa "o" na końcu, bo inaczej to jakiś zespół) , zdrobniale Tacia lub Tać..itd, jest bardziej brytyjką, OKI to dokładnie sprawdziła.Zdaniem mojej siostry nigdy nie miałam piękniejszego kota, a w ogóle to jest absolutnie Nr1 w rankingu kocich piękności.Przyjechała do mnie w wigilię 2009 roku.Przywiozła ją Gosiar, bo biedna siedziała chyba miesiąc w koteryjnej klatce.Natychmiast znalazła domek i wróciła do Warszawy.
Czaruś jest piękny, nie ulega to wątpliwości, ale mnie się wszystkie koty podobają, najmniej chyba właśnie rude
ewar pisze:Nareszcie piękna pogoda, balkon okupowany przez koty.Super.Czaruś zaczepia Julcię, a malutka wcale nie ma ochoty na zabawę z nim, ucieka, złości się.Czaruś jest jednak namolny, nic do niego nie dociera.
ewar pisze:Przede wszystkim warczy.Wyłącznie na Czarusia.Ona schodzi mu z drogi, ale ten łobuz ją ściga, Julcia więc daje mu do zrozumienia,że ma się trzymać z daleka.Nie, nie jest to straszne, wystarczy Czarusia czymś zająć.On taki jest, po prostu.Chce się bawić, nie krzywdzi jej w żaden sposób.Energia go rozpiera, szuka partnera do zabawy.Inne kotki albo się z nim bawią, albo olewają, a Julcia tak trochę histerycznie reaguje.
ewar pisze:Znalazłam dzisiaj trochę czasu i zadbałam wreszcie o koty.Zostały wyczesane, pazurki obcięte i nawet Czaruś nie protestował.Biedne kocisko cieszyło się, że go miziam i z tej okazji nawet pazurki postanowił poświęcić.Nie, aż tak źle nie jest, żartuję.Siostra jest u mnie codziennie i koty mają czworo rąk do głaskania.Są bardzo grzeczne.Nauczyły się, że nie mogą w nocy być w pokoju, gdzie śpi mały Ignaś i jak tylko szykuję kąpiel dla dziecka, same się wynoszą.One jednak rozrabiają w nocy i budziłyby dziecko.W dzień mają całe mieszkanie do dyspozycji.
Conchita pisze:Same się wynoszą?Chyba je zaczarowałaś, że takie grzeczne
Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 44 gości