relanium dla kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 18, 2008 19:57

yennefer4 pisze:dziękuję, syropek Peritol znam- nie chce go wypić


strzykawka do pysia
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob gru 20, 2008 14:24 kota

"zauważyłam, że kicia miała kłopot z wysiusianiem się chodziła parę razy do kuwetki i nic i miauczała "

Tego rodzaju zachowanie kota świadczyć może o problemach z układem moczowym - zapalenie pęcherza, kamienie itp. - na to kompletnie inne środki potrzebne: antybiotyk, środki rozkurczowe, dieta....oczywiście najpierw badania: mocz w I kolejności.
Nie napisałaś wogóle z jakimi problemami kotki udałaś się do weta i co ona zdiagnozował oraz na podstawie jakich badań.
Radzę pogadać z wetem o Twoich wątpliwościach, dotyczącyh zastosowania relanium i zapytać go o inne możliwe środki - zapewne zalecił relanium z jakimś zamysłem. PYTAJ - MASZ PRAWO DO WIEDZY!
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob gru 20, 2008 17:04

Moze, ale to raczej efekt uboczny Relanium.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pon gru 22, 2008 14:38

to był efekt uboczny relanium :( miał zadziałać na apetyt i uspokoić kota. uważajcie z tym lekiem! Apetyt miała ogromny ale była bardzo agresywna, miała zaburzenia ruchu, równowagi i widzenia, i niestety nie umiała się wysiusiać.

yennefer4

 
Posty: 38
Od: Nie gru 14, 2008 20:39
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 29, 2011 19:16 Re: relanium dla kota

stosowanie leków w weterynarii to trudna sprawa, gdyż często lekarze sami nie wiedzą ile podać i robią to wg własnego uznania

np. metacam - mojej Małej wystarczała dawka 0,075 ml czyli 0,75 mm(waga prawie 3 kg), gdzie lekarze chcieli by podawać znacznie więcej

została zmniejszona pod obserwacją ze względu na stan zdrowia i konieczność podawania w infuzji przez dłuższy czas.

A co do relanium to faktycznie różnie to bywa ...

teraz opiekuję się pewnym nerkowcem i dziś prawdopodobnie pierwszy raz dostanie 0,2mg w infuzji dożylnej i zobaczymy jaki będzie efekt

sama lekarka powiedziała, że nie ma sensu podawać aż tak dużych dawek - wystarczy, by coś zaczął jeść.
w sumie chyba lepiej 0,2mg niż 2mg- to aż 10 razy więcej a nerki i wątroba .................

sam nie wiem co o tym myśleć
ale chyba to nawet na logikę mniej to mniej do przerobienia przez wnętrzności

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lip 29, 2011 19:25 Re: relanium dla kota

U kotów z przewlekłą niewydolnością nerek veci z powodzeniem stosują Peritol - mniej otumania, a bardzo ładnie pobudza apetyt.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24837
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt lip 29, 2011 22:46 Re: relanium dla kota

ana pisze:U kotów z przewlekłą niewydolnością nerek veci z powodzeniem stosują Peritol - mniej otumania, a bardzo ładnie pobudza apetyt.



ze względu na znikome prawdopodobieństwo połknięcia i ślinienie lekarka odradziła
podałem mu kilka minut temu ranigast i relanium dożylnie w dawce 2,5 mg i 0,25mg w 19 RIL. Właśnie zjada,, przepraszam pochłania szaszetki renala i chrupki renala. Chyba trzeba mu dawkować teraz jedzenie ? Czy jak ?

Mamy ranigast podawać 2 razy dziennie dożylnie a relanium w razie potrzeby - a dawkę stosować jeszcze mniejszą od tej (minimalną a skuteczną). Tak z czystej ciekawości ile czasu będzie to relanium działało ? Wie ktoś wogóle ?

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lip 29, 2011 23:04 Re: relanium dla kota

po doświadczeniach z Bruckiem (na innym tle chorobowym), wiem, że weci (którzy na bieżąco uzupełniają swoją wiedzę) wycofali się zupełnie z podawania Relanium, ze względu na jego niejednoznaczne działania na psychikę kota
R. może działać dwubiegunowo (zamiast otępienia- silna agresja) i nie ma się pewności, czy to nie będzie ten biegun, którego właśnie pragniemy uniknąć
na dodatek R. jest lekiem psychotropowym i uzależniającym, nie można go nagle przestać podawać
a już na pewno nie podaje się od przypadku do przypadku, tylko w regularnych odstępach czasu
wycofuje się z jego podawania również powoli zmniejszając dawki

jeżeli wet tego nie wie, to mi ręce opadaja...
skonsultowałabym się u kogoś innego na Twoim miejscu

był kiedyś nagminnie używany przy kotach padaczkowych, ale teraz zalecany jest inny lek, ze względu na skutki R.

dlatego uważam, że podawanie Relanium, przy obecnej wiedzy na jego temat jest wielkim błędem,
a już szczególnie na pobudzenie apetytu
tym bardziej, że są inne lek o podobnym działaniu, które mają mniej skutków ubocznych
i nie uzależniają
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt lip 29, 2011 23:16 Re: relanium dla kota

:(

no cóż

mam nadzieję, że odzyska apetyt na dłużej i że nie będzie trzeba podawać tego leku znów.

Nie wiem Mała dostała tylko raz i problem się skończył. Ale co kot to kot.

Może wet to wie, tylko nie widzi szans na co kolwiek :(

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lip 30, 2011 0:02 Re: relanium dla kota

mam 10-letnią Hrupkę z wrodzonym zaburzeniem perystaltyki układu pokarmowego (także nerkową od 9 m-ca zycia)
i wierz mi, że z doświadczenia wiem, że są inne leki na pobudzenie apetytu i właściwie wchłanianie,
bo je podaję od wielu lat ;)

dlatego wet, który ordynuje Relanium to dla mnie partacz,
szczególnie, że zdążyłam zgłębić temat leków psychotropowych na okoliczność innej choroby Brucka
i wiem od wetów właśnie, że przynajmniej od 2 lat Relanium jest wycofywanie z podawania
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob lip 30, 2011 0:45 Re: relanium dla kota

tom2zagumnelit pisze: ze względu na znikome prawdopodobieństwo połknięcia i ślinienie lekarka odradziła
podałem mu kilka minut temu ranigast i relanium dożylnie w dawce 2,5 mg i 0,25mg w 19 RIL. Właśnie zjada,, przepraszam pochłania szaszetki renala i chrupki renala. Chyba trzeba mu dawkować teraz jedzenie ? Czy jak ?


Koty nerkowe czesto nie jedza bo podaje im sie renal, ktorego kot zdroy czesto nie ruszy.
W jakim stanie sa nerki, ze kot musi byc na renalu? Czesto niestety weci, z reguly niedouczeni nakazuja bezwgledna zmiane diety na renal nawet kiedy choroba jest w poczatkowym lub srednim stanie zaawansowania.
A proboowalas inna karme albo mieso?? Tego tez nie chce jesc??

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob lip 30, 2011 10:45 Re: relanium dla kota

Łatek jest na wykończeniu.

To bezdomny kot, który przez przypadek został zdiagnozowany, a leczenie polegało na podawaniu soli co kilka dni przy kreatyninie 8,5.
Także ...

W tamtym tygodniu odratowany i zaczął jeść, niestety dostał wiskasa, kitekat i kurczaka - efekt - biegunka, leukocytoza z dnia na dzień do 45 (norma 20) gorączka 40,5 stopnia, kreatynina z około 3-4 do 7,5, mocznik do prawie 400 z 276.
Jedynie hematokryt stanął na jego szczęście w nieszczęściu na poziomie 22 od kilku dni i nie spada już.

A relanium jest relanium i jego skuteczność dla Łatka to raz na dwa dni ? Właśnie jest w stanie sedacji. Wczoraj 0,2mg - jadł jak nigdy, a dziś poszedł spać. Mam tylko nadzieję, że jak przejdzie mu to będzie chciał zjeść. Także relanium nie możemy mu podawać regularnie tylko z doskoku jak nic innego nie pomoże.

Ma nadżerki w buzi, nerkę bardzo dużą.
Na szczęście siusia. Chyba rzadziej. Nie wiem co o tym myśleć. Biotrakson idzie od poniedziałku więc nie mógł spowodować kamieni ani kryształków - za krótko stosowany, a relanium było podane później niż nastąpiła zmiana w częstości oddawania moczu.
No ale dzisiejszy mocz nie był ciemny - więc pół biedy dalej wielomocz - więc mam nadzieję, że jeszcze nie dojdzie do zatrzymania moczu.

To teraz sobie wyobrażam co by było gdybym mu podał 2 mg relanium - tak jak to inni lekarze mówią - spałby przez 2-3 dni. A my byśmy od zmysłów odchodzili.

a w odpowiedzi na Twoje pytanie - Łatek nic nie chce jeść - nie ważne co to - po prostu nic. A skoro już dostał na apetyt to pierwszym co mu podaliśmy to był renal by spróbował - zjadł i chrupki i saszetkę.

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio i 87 gości