BABINIEC: Lola & Pixi & Mila część II.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 29, 2011 18:37 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Kurczę biedna Lola. Ale teraz na pewno będzie lepiej :ok:

Skąd ja to znam.... Ja może 11 razy na 14 dni nie jestem, no ale tak ze 2 razy plus 3 telefony :D
A karta stałego klienta by się przydała - nawet kurcze 5 % robi różnicę...
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 29, 2011 18:53 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Ja tam jakieś zniżki mam wypracowane, ale wolę też nawet nie myśleć ile ja tam już forsy zostawiłam, czasami lepiej tego nie analizować, tak dla własnego spokoju :lol: . Lubię wetkę , jest spoko, ale aż mi głupio czasami. Co prawda do rekordu 11 na 14 mi daleko, ale w tym tygodniu była tam hmmm 4 razy ?! :lol: Coś koło tego. 8)

Mili to mi żal, ona ma coś w rodzaju choroby sierocej, prędko jej ktoś mamę zabrał. To jest kociak non stop ugniatający, szukający cycka, śliniący się ( gdy ugniata ) , ssący, ciumkający. Ona ma prawie 5 miesięcy, a wciąż ssie jak nie jedną to drugą. Cały czas tak bardzo garnie się do starszych kocic i jak ją czasami obserwuję to mi jej tak szkoda, że ktoś takiemu fajnemu kociakowi schrzanił życie na starcie. :|

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt lip 29, 2011 19:09 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Skąd ja to znam? Stokrotka też miała.
Mila ma szanse wyrosnąć z tego, a przynajmniej z części tych nawyków. Stokrotka bodajże do 7 mc życia mnie ciumkała i ugniatała - do 5 mc prawie co wieczór, jak szłam spać/ w nocy - przychodził ten kociak i szukał mnie do ciumkania. Po 5 mc było lepiej i nadal bardzo dużo ugniatała, ale już rzadziej ciumkała, aż praktycznie ustało. Z ugniataniem - to ugniatała mnie dość długo do 10 mc bardzo regularnie, teraz już rzadziej chce ugniatać :)
(Stokrotka liczy obecnie 15 mc)
Także daj jej czas. Dobrze, że ma kotki do ugniatania :) Gorzej np. gdyby była sama jedyna.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 29, 2011 20:34 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

No właśnie czyli Mila zachowuje się jak Stokrotka. Lolcia była maleńka jak do mnie trafiła, ale nigdy się tak nie zachowywała.
Mam nadzieje, że wyrośnie, że starsze kocice nadal będą się nią opiekować. Do ludzi też stale się przytula, potrzebuje być blisko, choćby łapką się stykać, ale najważniejsze to być obok. Jest przesłodka i to jej aksamitne futerko :1luvu: .

Pixi się dziś jadaczka nie zamyka , nawija non stop :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt lip 29, 2011 21:11 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

A kiedy będą wyniki tego "materiału do badania"? :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 29, 2011 21:19 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Materiał do badania :lol: - no co, nic innego mi na szybko nie przyszło do głowy, żeby się gościu odczepił. :lol:

Po weekendzie mają być, wet da znać, kupska są badane w Zwierzaku, przynajmniej na pasożyty tam wysyłali, więc na posiew bakteryjny pewnie też. I trzeba chwilę poczekać, aż się jakaś ewentualna bakteria zechce wyhodować ;) .
Z resztą ja tam i tak będę koło poniedziałku - wtorku bo nadal walczymy z drapaniem Pixelka, nie jest najgorzej, ale wciąż ma takie ataki, że szału dostaje. :roll:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt lip 29, 2011 21:28 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

My też się przywitamy, miło nam Was dziewczyny poznać :D
Kotki śliczne i widać że na brak nudy ich Duża nie narzeka.
Historia ze sklepu - boki zrywać :ok:

Będziemy zaglądać czasem :)

Pozdrawiamy
Iza
Laki Luke :kotek:
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Pt lip 29, 2011 21:49 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Witamy serdecznie :piwa: :mrgreen: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt lip 29, 2011 22:13 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

:piwa: No to za to przywitanko :piwa:

Laki Luke :kotek:
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Pon sie 01, 2011 21:54 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

halo, halo, co tu taka cisza? czyżby Karola wyjechała już na wczasy ...

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Pon sie 01, 2011 22:22 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Jestem jeszcze, jestem, tylko jakoś weny mi brakuje. Wczoraj pojechaliśmy sobie na wieś i ilość kotów które tam widziałam mnie powaliła, tam się jednak nikt nimi nie interesuje. Widziałam karzełkowatego kocurka, który kiedyś był na pewno czarny, teraz cały zrudziały, dziki. Koty kręciły się w niedużej odległości, bały się nawet podejść do zostawionego dla nich jedzenia, wszystkie które się pojawiły były tak okropnie smutne, zaniedbane, głodne. :(

A moje babiszony... Pixi ok, ma ADHD :twisted: , Mila bez zmian w wiadomej sprawie, ale w formie super, tłuką się z Pixi z zapałem, jak one biegają to mam wrażenie, że każdy kot waży conajmniej ze 100kg, taki jest łomot :twisted: . Pozdrawiam sąsiadów :twisted:.
Lola jutro jedzie do weta, no trudno, ale innej opcji nie widzę, nic jej nie przeszło, dzisiejsza pamiątka w kuwecie mnie powaliła, brzuch ma twardy, dużo poleguje, apetyt owszem ma i to spory, ale tak to jest jakaś niemrawa. :roll:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon sie 01, 2011 22:54 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Trzymam kciuki za Lolę, żeby dobrze zniosła wizytę. I żeby wszystko było w porządku!
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 1:05 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Ehh... smutny los zabiedzonych kotów. :(
Ten zrudziały pewnie chory. :(
Przykro.
A wyników nie ma??
No ja już przytupuję. :roll:
Dobrej nocy Gracje. :wink: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:02 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

Wróciłam od wetki. Lola przeżywała traumę. A w czwartek czeka ją kolejna wizyta. Są wyniki jej kupy - Mili jeszcze nie ma, Lola nie ma żadnych złych bakterii, więc to rozwolnienie to nie od tego. Dostała leki, także enzymy trzustkowe - brzuch ma jak kamień, ale to pewnie też ze stresu. Jestem pełna podziwu jak ona wyczuwa, że coś się szykuje. Na co dzień nie chowa się przecież pod kanapę, a dziś na pół godziny przed wyjściem ukryła się, kuszona przysmakami nie chciała w ogóle wyjść.
Jak ona się we mnie tam wtulała, tak mi jej było żal. :roll:
No i jej waga też mnie zszokowała... przed sterylką ważyła 2,6kg , a teraz 3,7kg :oops: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto sie 02, 2011 20:09 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

No! Może i ma luźne stolce, ale kalorie przyswaja. :wink: :ok:
No co Ty? Chciałabyś żeby była dwu i pół kilową chudzinką?
Poza tym, ona przestaje być koteczką, a zaczyna być kocicą! :twisted: :wink:
Wiesz, może rzeczywiście enzymy trzustkowe jej szwankują.
O ile dobrze kojarzę, to kał ma wtedy żółtawy odcień. :roll:
Już mi głupio pisać publicznie o tych kupach. :roll:
A Milową kupę hodują, hodują.... i wyhodować nie mogą. :?
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, crisan, Talka i 13 gości