Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

julka75 pisze:zareklamuję się można?

czy ktoś potrzebuje pastę na kłaczki? viewtopic.php?f=27&t=130994

Zareklamować się można,jak najbardziej,a nuż tutaj ktoś podejrzy :!:

Moje kocury rąbią pomidorową

...
No Plamowi to się nie dziwię,ale reszta :?:

Jedynie Wiktor się wyłamał,on poważny kocur jest,dziadostwa nie będzie spożywał :ryk:

.
Rano,jak byłam na poczcie,to wzięłam Michalinę na spacer.
Pchała dzioba do wszystkich otwartych sklepów,wąchała co drugie źdźbło trawy,a kiedy ją zostawiłam na chwilę przy poczcie,to ledwo zdążyłam listy porozsyłać,tak darła japę :evil:

.
Doszłam też do wniosku,że siwiznę mi widać :evil:

.
Normalnie to takie dwucentymetrowe odrosty mnie nie ruszają,ale te mają już przynajmniej cztery centymetry.Bardzo jestem siwa,dość wcześnie zaczęłam,miałam chyba 25 lat.Włosy mam nienajbrzydsze,ale są ciemne,więc te szlachetne siwki aż świecą :mrgreen:

.
Farba nabiera mocy państwowej od trzech miesięcy chyba,ale jakoś się zebrać nie mogę :mrgreen:

.

Ty się nie przejmuj- ja mam 32 lata a tyle siwych, że pod farbą chowam...

Ja mam połowę siwych od dawna i nie farbuję :mrgreen:

Jestem jedyną naturalnie siwą i nie ufarbowaną czterdziestolatką w kraju :ryk:

Zawsze lubiłam być inna :mrgreen:

juana pisze:Ty się nie przejmuj- ja mam 32 lata a tyle siwych, że pod farbą chowam...

No toteż się nie przejmuję jakoś specjalnie...tylko na tych ciemnych to bardzo widać,taki pas świecący :mrgreen:

.
Ale im dłuższe mam te włosy,tym trudniej mi samej zrobić,i tak czekam,aż już będzie ostateczność :mrgreen:

.

vip0 pisze:
julka75 pisze:zareklamuję się można?

czy ktoś potrzebuje pastę na kłaczki? viewtopic.php?f=27&t=130994

Zareklamować się można,jak najbardziej,a nuż tutaj ktoś podejrzy

dziękuję Gosiu :1luvu:

moja kotka nic oprócz swojej karmy nie ruszy, nawet szynką gardzi, za to kocur... a jak! Ostatnio dopadł się do gotowanego kalafiora!
On musi wszędzie dzioba wsadzić! :roll:

a siwymi włosami się nie przejmuj, to dodaje tylko urody

vip0 pisze:Moje kocury rąbią pomidorową ...
No Plamowi to się nie dziwię,ale reszta
Jedynie Wiktor się wyłamał,on poważny kocur jest,dziadostwa nie będzie spożywał .
Rano,jak byłam na poczcie,to wzięłam Michalinę na spacer.
Pchała dzioba do wszystkich otwartych sklepów,wąchała co drugie źdźbło trawy,a kiedy ją zostawiłam na chwilę przy poczcie,to ledwo zdążyłam listy porozsyłać,tak darła japę .
Doszłam też do wniosku,że siwiznę mi widać .
Normalnie to takie dwucentymetrowe odrosty mnie nie ruszają,ale te mają już przynajmniej cztery centymetry.Bardzo jestem siwa,dość wcześnie zaczęłam,miałam chyba 25 lat.Włosy mam nienajbrzydsze,ale są ciemne,więc te szlachetne siwki aż świecą .
Farba nabiera mocy państwowej od trzech miesięcy chyba,ale jakoś się zebrać nie mogę .

Ja mam też ciemne włosy,ale jeszcze nigdy nie farbowałam bo mi wypadają i się boję że będzie gorzej.Mam trochę siwych,a wkurza mnie że jak wypadają to te ładne :evil:

siwe zostają

Siwe wlosy są o wiele mocniejsze

I takie ładne - srebrne :roll:

Po co je ukrywać :?:

kamari pisze:Ja mam połowę siwych od dawna i nie farbuję Jestem jedyną naturalnie siwą i nie ufarbowaną czterdziestolatką w kraju Zawsze lubiłam być inna

kamari,ja też 40-tka i nie farbowałam nigdy :ok:

Boję się farb :mrgreen:

ooo, to jeszcze wszystko przede mną :wink:

ja to gówniara między Wami :oops:

siwych włosów jeszcze nie mam, ale pamiętam jak mojej mamie zaczęły pojawiać się pierwsze siwe włosy...
siedziała biedna przed lusterkiem i pincetą je wyrywała... :ryk:

Julka75, no jakbym siebie widziala kilkanascie lat temu, czytajac Twoja wypowiedź... no z ta pinceta przed lusterkiem... :wink:

Ja tam z dumą obnoszę moje siwe włosy. Na każdy z nich uczciwie i samodzielnie zapracowałam :mrgreen:

Ja generalnie to bym się wogóle farby nie chytała teraz :evil:

...ale jak byłam młoda i głupia jak stołowe nogi,to sobie chciałam kolor zmienić :evil:

...miałam wtedy 16 lat...no i zmieniłam,a potem jeszcze raz i jeszcze.
Wtedy farbowałam,bo odrosty,teraz to już konieczność.
Dziwię się,że po tych wszystkich zabiegach jeszcze nie jestem łysa :ryk:

.
A farb używam też tych najtańszych,z Joanny,po 5 zł,więc żadna rewelacja

.

Kamari, a mi to brak odwagi

. Jakas stara zaszlosc/wypowiedz zbyt mocno siedzi w moejej glowie.

osiek39 pisze:Kamari, a mi to brak odwagi . Jakas stara zaszlosc/wypowiedz zbyt mocno siedzi w moejej glowie.

Jakiej odwagi :roll:

wiecie ile płacą u fryzjera za siwy balejaż albo pasemka

A my mamy za friko :ok:

Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Kto przegląda forum