Glutki w DT u Fredzioliny! Gucio w DS!!! Super DS!!!

Jakie kluchy :lol:

a mamie to najwyraźniej wstyd za nich(2 fota) i sie zastanawia w kogo sie wrodziły :lol:

Dobrze ze już czują sie lepiej :ok:

Widać że z nimi lepiej :ok:

Małe Gremlinki :mrgreen:

Glutki maja się coraz lepiej i od wczoraj chlipią conva.
Od wczoraj tez powiększyła się rodzinka Glutkowo-Starszakowa.
Na parkingu gdzie stacjonują nasze busy ktoś wyrzucił maleńką, bardzo ufną koteczkę.
Kicia miała dużo szczęścia, że trafiła na mojego zbieracza :ryk:

który nie wiele myśląc zapakował kocie do busa i przytaszczył do domu. No.
Po powrocie z Wrocka w domu zastałam jednego kota więcej :mrgreen:

Poznajcie Fredzię :1luvu:

Fredzia ze swoim wybawcą

Fredzia jest starsza od Gucia, a młodsza od Starszaków.
Jest bardzo brudna - na razie

Temperamentna bardzo

Zasmakowała w convie :evil:

Nie, nie dołączyła do rodzinki w łazience.
Szaleje na paterze i zadziwia staruchy :ryk:

Gdybyście ich gały widzieli :mrgreen:

Cześć Fredzia :kotek:

Miała mała szczęście

Kciuki za nią i resztę stada.

Maleńka Fredzi(olin)a zapowiada się na słodziaka :1luvu:

Ja chcę takiego TŻ-ta

Jak się czują maluszki i nowa koleżanka?

JaEwka pisze:Jak się czują maluszki i nowa koleżanka?

Dobrze. Buziaczki powoli się goją.
Juz nie gorączkują
Roxi i Guciu maja końcówkę języczka zaczerwienioną, ale to im w niczym nie przeszkadza.
Ładnie jedzą, chlipią mleczko – Guciu ze strzykawki.
Dzisiaj rano zastałam Gucia jedzącego malusieńkie ciupeczki, wiec idzie ku lepszemu.
Wszystkie są wesołe. Rozrabiają jak pijane zające. Żwirek roznoszą po całej łazience :evil:

Fredzia-Autocasco :ryk:

(tak ja TŻ nazywa) zasuwa z brygadą staruchów, po całym domu.
To bardzo miła, wesoła i skoczna koteczka.
Guciu taki nie jest :roll:

A jak się ona się postawi - najeży, wygnie w ósemkę, wrzaśnie i strzeli ząbkami - jak dzikus

- wielki Zeniu - 7 kg kota :mrgreen:

spitala gdzie pieprz rośnie :lol:

Dziarska dziewucha się trafiła :ryk:

Tatuś Jerzy jest bardzo dumny ze swojego dziecka

Ktoś w łazience wyrzygał glistę.
Winnego nie było, wiec cała rodzinka została odrobaczona cestalcat-em.

Kociaki w sobotę jadą na przegląd do weta, który zdecyduje o kontynuacji leczenia.

No i tylko takie wieści chcemy czytać :ok:

A mała widzę niezła zadziora :lol:

I oby tylko teraz same dobre wiadomości na tym wątku były

Fredziolina widziałaś?
http://www.lubin.pl/aktualnosci,15082,o ... oscia.html

O matko co za biedak

Ciekawe ilu ludzi go widziało zanim ten pan go tam przywiozł :evil:

invictus hilaritas pisze:I oby tylko teraz same dobre wiadomości na tym wątku były

Fredziolina widziałaś?
http://www.lubin.pl/aktualnosci,15082,o ... oscia.html

Tak

Straszny biedak

I gorzej nie mógł trafić

Szkoda, że mój dom zapchany, wzięłabym go do odchuchania

Może ktoś się nad nim zlituje, zabierze go z tej lecznicy.

Rodzinka podjadła pasty na kłaki.
Tak na wszelki :roll:

Widzę, że masz to samo zdanie co ja na temat tej lecznicy.

Fredzia.
Fredzia podczas sprzątania usuwa się w kącik i grzecznie zasypia. Kochana koteńka

Starszaki i Gucio.
One z kolei ciągle są w ruchu, poza ślimaczym Guciem. Na widok miotły, diabliki zapalają się w tych małych oczętach, kociaki skaczą jak szalone!
Wiec lądują w wannie

Fredziolina pisze:Rodzinka podjadła pasty na kłaki.
Tak na wszelki

Widzę córcie i męża podjadających grubo posmarowane kanapki z rzeczoną pastą :strach:

Glutki w DT u Fredzioliny! Gucio w DS!!! Super DS!!!

Kto przegląda forum