Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fraszka pisze:Chyba dlatego właśnie nigdy nie byłam w schronisku - na zasadzie, jak nie widzisz, to mniej boli. Nawet nie wiem jak zorganizuję przywóz do domu wybranego kotka, bo dla mnie to ponad siły.![]()
Fraszka pisze:Chyba dlatego właśnie nigdy nie byłam w schronisku - na zasadzie, jak nie widzisz, to mniej boli. Nawet nie wiem jak zorganizuję przywóz do domu wybranego kotka, bo dla mnie to ponad siły.![]()
Podziwiam Was, którzy bezpośrednio się angażujecie w pomoc biednym zwierzakom. Staram się robic to na swój sposób, trzeba mierzyć siły na zamiary...Sydney pisze:Zawsze jest ciężko ale przecież ktoś musi pomagać...
Tak cichutko na to liczę, Emil też.Sydney pisze:Fraszka o to się nie martwja chętnie się tym zajmę
zresztą mogę sie z Tobą wybrać do schroniska, zostaniesz na zewnątrz
Fraszka pisze:Podziwiam Was, którzy bezpośrednio się angażujecie w pomoc biednym zwierzakom. Staram się robic to na swój sposób, trzeba mierzyć siły na zamiary...Sydney pisze:Zawsze jest ciężko ale przecież ktoś musi pomagać...![]()
Eee ja tak niewiele robię...Tak cichutko na to liczę, Emil też.Sydney pisze:Fraszka o to się nie martwja chętnie się tym zajmę
zresztą mogę sie z Tobą wybrać do schroniska, zostaniesz na zewnątrz
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, niafallaniaf, puszatek i 77 gości