zannaa pisze:ja mam detromycyne to antybiotyk na niegojace sie rany miedzy innymi, wiec z tym jest ok, chodzi o to ze nie mieszkam sama gdyby tak bylo to oczywiscie że wzięłabym go bez zastanowienia ale nie moge jednak zrobić tego wbrew reszcie domowników w tym problem, i przeciez nie pisze "natychmiast" zeby kogoś urazić to chyba jasne, pisze tak bo bardzo mi na tym kocie zależy! poza tym jestem nowicjuszem jesli chodzi o szukanie domu bezdomnym zwierzetom dlatego zwracam sie do was o pomoc boję sie ze sama nie dam rady znależć mu domu nawet w warszawie, nie wiem gdzie szukac ,znajomych juz wszystkich przepytałam..
Może wytłumacz domownikom, że to na jakiś czas, do znalezienia mu domu, że bez Was umrze w tych Rowach, że jest bardzo mało osób które pomagają, a te co pomagają. Myślę, że w Warszawie szybciej znajdziesz dla niego dom.