Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2011 17:51 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Może bidulek chce zaznaczyć ,że to jego miejsce na świecie....choć wiem ,że bardzo to uciążliwe...A gdyby podać jednak coś na uspokojenie , wiem że często pomaga
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon lip 25, 2011 23:19 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Monika37 pisze:Kochani,
ratunku!!!
Feleczek jest kochanyi miziasty i wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do spokoju.
Niestety od piątku ma jakiś regres w zachowaniu. Obsikuje co popadnie mimo, ze ma swoją kuwetę ze swoim zapachem. Malucha załatwia się do swojej. Kupiłysmy feliwaya na polecenie Wetki. Na bieżąco robomy pranie, ale Felek wczoraj póżnym wieczorem znowu zasikał nowy kąt na oczach mojej Siostry. Za kare został na noc w przedpokoju i rano był bardzo skruszony. teraz poszłyśmy do pracy a koty zostały razem same. Zobaczymy co zastaniemy.
Co robić??
Nowy Domek Czarusia
:cry:

przydałby sie też preparat niwelujacy zapach moczu, żeby nie utrzymywał się zapach w zasikanym miejscu

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto lip 26, 2011 6:54 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Na razie chyba też zmniejszyłabym mu "powieszchnię do poruszania". Chodzi o to, że na przykład jak nie macie go na oku, to na przykład zamknąc chłopaka w kuchni, gdzie nawet jak narobi szkód to będzie łatwiej posprzątać. Na małej powierzchni łatwo zapamięta gdzie kuweta. I z czasem jak będzie wszystko ok zwiększać mu obszar do eksploracji.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2011 7:40 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

turkawka pisze:Na razie chyba też zmniejszyłabym mu "powieszchnię do poruszania". Chodzi o to, że na przykład jak nie macie go na oku, to na przykład zamknąc chłopaka w kuchni, gdzie nawet jak narobi szkód to będzie łatwiej posprzątać. Na małej powierzchni łatwo zapamięta gdzie kuweta. I z czasem jak będzie wszystko ok zwiększać mu obszar do eksploracji.


dobry pomysł, ja tak właśnie robiłam z nowymi tymczasami, zwłaszcza dorosłymi chłopakami :P

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto lip 26, 2011 14:19 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Kochani,
dzieki Wszystkim za sugestie a propos zachowania zwierzaków. Mamy z siostrą małe doświadczenie w tej kwestii. Kocimi mamkami jesteśmy od dwóch lat, czyli od czasu kiedy dopadła nas zemsta św. Franciszka. tzn znalazłyśmy na działce dwa małe kotki bez szans na przeżycie, bo ich mama się podtruła i przestała karmić maluchy. No to spakowałyśmy maluchy do plecaka i wio do domu. Weterynarze i znajomi przyuczyli nas zawodu mamki. No i dzieciaki sa już duże i mają sie dobrze. Buraś pojechał do rodziców a Malucha została z nami, bo jest strachliwo-depresyjna i Buraś ją okropnie tłukł. Po długich konsultacjach z weterynarzami zdecydowałyśmy się Burasia odseparować, bo nie dawał szans Malusze. Stąd z Maluchą jest od zawsze problem. Dodatkowo cierpi na AZS o nieustalonej do końca etiologii. Mimo że jest na diecie selektywnej, problem wraca i nie możemy ustalić przyczyny. Dlatego długo wahałyśmy się przed przyjęciem nowego kota. Czaruś (Felek) wydawał sie idealnym kandydatem. Ma pogodne, nieinwazyjne usposobienie. Niestety Malucha nadal go nie kocha i izoluje się od niego. :cry: Mamy nadzieję, że to sie zmieni. Najważniejsze, że Feleczek nie bije Maluchy. Próbuje ja zaczepiać i sie bawić ale ona go odtrąca i syczy. Czasem puści się w pogoń za nim ale tylko po to aby sie wycofać. Napisze chyba doktorat z behawioru kota domowego :lol: .
Wczoraj Feleczek nie zasikał chaty i to jest kolejna dobra wiadomość. Może powoli chłopak zrozumie o co chodzi. kalm aid pomógł? a może feliway? sama juz nie wiem, czekam wieczoru i mam nadzieję ze chata będzie cała. Zamknęłysmy jeden pokój. jutro napisze co słychać.
pozdrawiamy
Nowy Domek Czarusia

Monika37

 
Posty: 5
Od: Śro lip 20, 2011 12:54

Post » Wto lip 26, 2011 16:41 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Trzymamy kciuki za Was :ok: :ok: :ok: :1luvu:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2011 18:17 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

My również :ok: :ok: :ok:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto lip 26, 2011 20:41 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

i ja też
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pt lip 29, 2011 15:35 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Czaruś już szczęśliwy w domu stałym :ok: teraz pilnie potrzebna pomoc dla małej koteczki

Agita pisze:Mam złe wieści.. mała kotka (bura) ostatnio złapana na budowie przez Martkę, ma uszkodzoną przeponę, narządy wewnętrzne się przemieściły i ściskają płuca, które ledwo pracują. Konieczna jest jak najszybsza operacja :!: Z przypadku Czarusia i Broszki wiem, że nie jest to tania operacja, ale u tej kici jedyne wyjście ratujące życie.

Wczoraj byłyśmy w Doranie, bo mała jest słaba, płytko oddycha i kiepsko je. Doktor zalecił przeswietlenie - z płucami było tak, jakby ich nie było.. Na kliniki wpadłyśmy w ostatniej chwili i wspaniały lekarz został dłużej, żeby porobić badania. Budowlanka miała RTG i USG, stąd wiemy że jest bardzo źle :placz: Trzeba organizować sporą zbiórkę.. Martka dziś będzie starała się skontaktować z dr Bieżyńskim, żeby wyznaczył termin.

A do tego moja prywatna kicia ma podejrzenie astmy.. też wczoraj ją prześwietlałam.


bardzo pilne :arrow: viewtopic.php?f=1&t=126246

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie lip 31, 2011 12:41 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

tutaj watek małej 4-miesiecznej burasi z przepukliną przeponową pomóżmy jej viewtopic.php?f=1&t=131066&p=7776556#p7776556

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2011 7:26 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Jak tam Czaruś się sprawuje? :oops:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2011 9:03 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Witam Wszystkich,
Czaruś nadal psoci. Zasikuje nam cały dom. Znajduje sobie coraz to nowe miejsca. Wczoraj było apogeum. Malucha co raz bardziej sie go boi i załatwia swoje potrzeby tylko w mojej obecności. Jest zestresowana i nie swoja. Unika go. Ostatnio jest jakiś zły czas dla nich i nie wiem co robić. Boję się że to sie zle skończy i koty sie nie zaakceptują...
Nadal czekam cierpliwie, ale źle to rokuje.

pozdrawiam

Nowy domek Czarusia

Monika37

 
Posty: 5
Od: Śro lip 20, 2011 12:54

Post » Śro sie 03, 2011 10:17 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

w sumie to juz nie wiem co doradzić :oops: , może dłuższa izolacja im potrzebna, może za szybko się wszystko dzieje :roll:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2011 10:21 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

może Feliwey do kontaku by pomógł?
U mnie akceptacja nowego kota też trwała długo - kilka miesięcy.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 10:58 Re: Czaruś vel Felek już w domku stałym :):):)

Jak Czaruś? A może jednak sprawdzić czy nic mu nie dolega? pęcherz albo co innego?
Może to objaw choroby a nie problemy behawioralne? :?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 88 gości