» Czw lip 28, 2011 12:16
Re: Jestem, malutki i przerażony-szukam domu.( Nowy Tomyśl )
Kocurek aż tak przerażony??
A wydawało się,że się szybko otworzy na ludzi, że to nie jest dzikusek.
Skądś to znam, że jak kociak ucieknie z łazienki (gdzie jego tymczasowy azyl jest), to potem trudno złapać.
Przerabiam to dzień w dzień z tymczasowymi kociakami (na szczęście już tylko 2 zostały), też mi nawiewają z łazienki, a wtedy zaczyna się gonitwa po domu, do tego dołączają się moje psy, które kociakom nic nie zrobią, ale kociaki się ich wystraszą zawsze, no i tymczasowy Kubuś, który dobrze że ma kołnierz założony, bo inaczej - kociaki byłyby jego przekąską na obiad.