wszędzie koty mam już, każda komórka mózgowa jakimś zajęta jest
paulinaelżbieta-no nie mam pomysłu
trzeba robić ogłoszenia wszędzie i szukać mu domu, znajdzie go, mały jest
wybłagaj rodzinę o czas dla niego, znajdzie ten dom na bank
wczoraj rano miałam mega doła przez kociaka nr 266/10-maluszka który wlazł luddziom do silnika i przywieźli go do schronu
maluch na oko 4 tyg, był juz w schronisku chyba z dwa tyg podstawiony mamce, która niestety miała bardzo mało mleka
cos tam jadł sam, ale za mało, dokarmialiśmy go strzykawka, ale nie rósł, miałam wrażenie ,że maleje

i wczoraj juz zaczęłam na serio się o niego bać. Tymczasów brak
Wyobrażcie sobie ,że zadzwonili do mnie ludzie, którzy znaleźli kilka dni temu na klatce kotkę, ciężarną. Kotka sie okociła przedwczoraj i jej trzy maluszki po kolei odchodziły
Ostatniego widziałam wczoraj, miał poskręcane łapinki, niekształtną główkę,dziurę w podniebieniu.Nie miał najmniejszych szans na zycie.Wszystkie musiały mieć genetyczne wady.
i tak to czarny maluszek nr 266 grzeje się u boku przybranej mamki u tych ludzi w domu
Wzięli i ją i jego do łazienki
Trzymajcie kciuki, bo na razie nie załapał picia z cycka, a bardzo by mu się to przydało
ogólnie trzymajcie za niego kciuki
prosti ze schroniska dzis znalażł dom mały burasek
Na akcji kicha
w zasadzie na samej akcji dom znalazł tylko jeden mały czarnuszek=dobry dom myślę
Za to przywiozłam do silesii zamówiona juz Trullę
znalazła dobry dom dzięki zaprzyjaźnionym weterynarzom-dali im mój numer
I do domu , znanego nam, bo maja juz od nas koty pojechała Suri
trzymajcie za adoptusie
w schronisku znów oczywiście nowe koty