S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 23, 2011 19:02 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Pomocy, dzisiaj po drodze do apteki znalazłam kotka,siedział przy drodze szybkiego ruchu, bałam się, że wpadnie pod auto... może chce ktoś go adoptować ?? będę też robić dla niego ogłoszenia gdyby nikt nie był chętny, oto on

Obrazek

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 23, 2011 19:14 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Jejusiu, jakie cudo :1luvu:
trzymam kciuki, żeby znalazł nowy dom :ok:

Weronika96

 
Posty: 12
Od: Śro kwi 06, 2011 12:22

Post » Sob lip 23, 2011 19:20 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Też bardzo mi się podoba, tylko jest problem z mamą, bo z nią mieszkam, mamy już dwa dorosłe koty, a ona nie zgadza się żeby został u nas

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 23, 2011 19:25 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

:crying:
wszędzie koty mam już, każda komórka mózgowa jakimś zajęta jest :|

paulinaelżbieta-no nie mam pomysłu
trzeba robić ogłoszenia wszędzie i szukać mu domu, znajdzie go, mały jest
wybłagaj rodzinę o czas dla niego, znajdzie ten dom na bank

wczoraj rano miałam mega doła przez kociaka nr 266/10-maluszka który wlazł luddziom do silnika i przywieźli go do schronu
maluch na oko 4 tyg, był juz w schronisku chyba z dwa tyg podstawiony mamce, która niestety miała bardzo mało mleka
cos tam jadł sam, ale za mało, dokarmialiśmy go strzykawka, ale nie rósł, miałam wrażenie ,że maleje :( i wczoraj juz zaczęłam na serio się o niego bać. Tymczasów brak
Wyobrażcie sobie ,że zadzwonili do mnie ludzie, którzy znaleźli kilka dni temu na klatce kotkę, ciężarną. Kotka sie okociła przedwczoraj i jej trzy maluszki po kolei odchodziły
Ostatniego widziałam wczoraj, miał poskręcane łapinki, niekształtną główkę,dziurę w podniebieniu.Nie miał najmniejszych szans na zycie.Wszystkie musiały mieć genetyczne wady.
i tak to czarny maluszek nr 266 grzeje się u boku przybranej mamki u tych ludzi w domu
Wzięli i ją i jego do łazienki
Trzymajcie kciuki, bo na razie nie załapał picia z cycka, a bardzo by mu się to przydało
ogólnie trzymajcie za niego kciuki

prosti ze schroniska dzis znalażł dom mały burasek

Na akcji kicha :(
w zasadzie na samej akcji dom znalazł tylko jeden mały czarnuszek=dobry dom myślę :wink:
Za to przywiozłam do silesii zamówiona juz Trullę :ok:
znalazła dobry dom dzięki zaprzyjaźnionym weterynarzom-dali im mój numer
I do domu , znanego nam, bo maja juz od nas koty pojechała Suri :ok:
trzymajcie za adoptusie
:ok:

w schronisku znów oczywiście nowe koty

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 23, 2011 19:27 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

ehh tyle tych malców wszędzie :( :(

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 23, 2011 19:30 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

paulinaelzbieta-wykorzystaj swój dar robienia ładnych fotek, porób ich duzo
na bazarku, czy pchlim targu można wykupić u kogoś pakiet ogłoszeń w necie za kilkanaście złotych
allegro zrób mu nasze, niekochane

znajdzie dom

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 23, 2011 19:34 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

a skąd mogę ściągnąć tą grafikę niekochanych na allegro?? :) to bym już dzisiaj zrobiła

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 23, 2011 19:37 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

paulinaelzbieta pisze:a skąd mogę ściągnąć tą grafikę niekochanych na allegro?? :) to bym już dzisiaj zrobiła

Masz PW. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob lip 23, 2011 19:39 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Dzięki wielkie :)

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 24, 2011 20:01 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

okropnie jestem zmeczona
jakas ciężka ta akcja była
pewnie dlatego ,że mało adopcji :(

domek znalazła wprawdzie dorosła Zumba-co bardzo cieszy :ok:
ale z maluszków tylko mały burasek
jego braciszek wrócił do schroniska :(
a tak bardzo się starał, tak się ładnie prezentował, popisywał
i nic

nasz mały pan Maseczka vel Jogurcik
strasznie mi go żal

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 24, 2011 20:03 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Przykro mi, że maluszek wrócił :( taki cudny jest.... :1luvu:


Parę zdjęć z akcji:

Maluszek:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
I kilka fundacyjnych:
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

(to tylko miniaturki, bez linków, nie mam siły dzisiaj, ale zachęcam do zobaczenia całej galerii ;) )

Wszystkie tutaj: https://picasaweb.google.com/agnieszka. ... na20110724

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie lip 24, 2011 20:28 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Napisalam się i mi przy wysyłaniu net stwierdził, że właśnie sobie nie znajdzie strony i szlag trafił moje pisanie :evil:

Z jednej strony bardzo się cieszę, że Zumba znalazła domek, a z drugiej bardzo przykro, że mały musiał wrócić do schronu :( Przecież on taki śliczny i słodki jest :1luvu:

A Zumba poszła do tego domku co go namawiałyśmy na drugiego kota czy do jakiegoś innego?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lip 24, 2011 20:37 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Zumba poszła ,, na drugiego kota,, , ale dwa domki takie o nią pytały i nie wiem przy którym Wy byliście :wink:
jeśli przy tych co poszli na Tesko pomyśleć, to nie Ci :kotek:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 24, 2011 20:56 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Mała1 pisze:Zumba poszła ,, na drugiego kota,, , ale dwa domki takie o nią pytały i nie wiem przy którym Wy byliście :wink:
jeśli przy tych co poszli na Tesko pomyśleć, to nie Ci :kotek:



Tak byliśmy przy tym właśnie co poszli pomyśleć, bo do tego w trakcie przeprowadzki byli jeszcze.

Ale najważniejsze, że znalazla domek i mam nadzieję, że będzie jej w nim najlepiej na świecie :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lip 24, 2011 21:19 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Ja się przyznam, że wczoraj zgodziłam się przetrzymać Paulince kocinkę, do czasu znalezienia domku, niestety po dosłownie 15 minutach musiałam ja odnieść z powrotem.
Moja Telimena, kocica która dwa lata temu na widok człowieka robiła pod siebie, zaatakowała. I to nie było fuczenie, prychanie, czy pacanie łapą. To było błyskawiczne polowanie i precyzyjny skok do gardła. Tak szybki, że mój TŻ musiał uderzyć, aby nie zrobiła maleństwu krzywdy.
Mój TŻ mający świra na punkcie zwierząt, musiał uderzyć kota. Oboje byliśmy w szoku :(
Wielka szkoda że nie wyszło. Kocinka cudna przytulasta, rozdająca buziaczki, cud, miód, orzeszki. I chyba jednak dziewczynka :wink:
Niech się już skończy lato i ruszą adopcje :( Tyle kociąt wszędzie i nawet ogłoszenia nie pomagają :(
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 33 gości