Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

[Dorota]

No i o co tyle krzyku
Śpię sobie teraz spokojnie na miejscówce fotel.
Fasolka

Wlasnie

Spie teraz w kuchni na krzesle.
Nie spoznie sie na sniadanie

Mru

[MalgWroclaw]

Ale do śniadania daleko. Nawet wczesnego.
Jesteś pewny, że nikt Ci nie przeszkodzi w spaniu w tym miejscu
(u nas nawet do kolacji daleko)
Fasolka

[Dorota]

Ale do śniadania daleko. Nawet wczesnego.
Jesteś pewny, że nikt Ci nie przeszkodzi w spaniu w tym miejscu
(u nas nawet do kolacji daleko)
Fasolka

Juz mi przeszkodzili

Za to Duza spuchla
Oczy

Mru

[taizu]

Juz mi przeszkodzili

Za to Duza spuchla
Oczy

Mru

Ojej! To niedobrze! Co się stało? Chyba jej nie drapnąłęś
Nasza duza puchnie tylko czasem na zębach, ale to nie przez nas
Czarusia przestraszona

[Dorota]

Juz mi przeszkodzili

Za to Duza spuchla
Oczy

Mru

Ojej! To niedobrze! Co się stało? Chyba jej nie drapnąłęś
Nasza duza puchnie tylko czasem na zębach, ale to nie przez nas
Czarusia przestraszona

Stara alergiczka

Mru niewinny

[taizu]

A, to ona puchnie sama z siebie!
pomiziaj ją, Mru, duzi to lubią
Czarusia

[Dorota]

A, to ona puchnie sama z siebie!
pomiziaj ją, Mru, duzi to lubią
Czarusia

Sie zrobi...

Mru

[Haker1]

Fasolko, te Duże tak mają.
Kot sobie spokojne śpi, zadowolony, że ma nikomu nieznana kryjówkę, a one akcja poszukiwanie.
Kot kichnie akcja gabinet.
Ech ciężko z takim Dużymi
Haker

[MalgWroclaw]

Haksiu, Twoja Duża też jest taka? Współczuję Ci!
Mru, biedna spuchnięta Duża
Mojej się coś zrobiło na nosie, jakby dziura pod okularami. Bez nich nic nie widzi
Fasolka

[anulka111]

Fasolko ,a czego ma Duza nie widziec??

U nas wielki odpoczynek,nawet Duza spala po południu poltorej godziny.

Mieszkanie wyglada juz normalnie,zapach remontowego juz wybyl.

Gucio zalegajacy wygodnie na hamaku

[taizu]

Haksiu, Twoja Duża też jest taka? Współczuję Ci!
Mru, biedna spuchnięta Duża
Mojej się coś zrobiło na nosie, jakby dziura pod okularami. Bez nich nic nie widzi
Fasolka

Oj, to niedobrze, może ma uczulenie na okulary
Mojej kiedyś oblazło metalowe pokrycie okularów i to coś spod spodu ją kaleczyło czy uczulało, musiała kupić nowe
Szarusia

[MalgWroclaw]

Guciu, dobrze, że jest u Ciebie normalnie i spokojnie. Duża to lepiej, żeby wielu rzeczy nie widziała .
Szarusiu, moja ma plastikowe okulary, w całości były do tej pory.
I nikt nie drapnął dużej.
Niewinna Fasolka z niewinnymi domowniczkami

[anulka111]

[b]Bo koty są zawsze niewinne,a Duzi ciagle o cos je podejrzewaja

Gucio z pysiem przypadkowo umoczonym w smietanie [/b]

[MalgWroclaw]

Cześć
Mam rozdrapany pyś. Mocno. Już to zostało odkryte, kawałek futerka wisiał mi pod pysiem

Jedziemy do gabinetu.
Guciu, u nas nawet śmietany nie ma.
Fasolka

Leje. Czarna przyszła, ale cała gromada innych kotów sprawiła, że nic nie zjadła. Chciałam do niej wejść od tyłu, ale było zamknięte. Bure nie przyszedł. Koło domu zaginionej kotki nic nie stoi, nic dziwnego, bo tacka stała koło krzaka, a przecież leje.
Nie wiem, jak zawiozę Fasolkę do gabinetu w jednej ręce. Nie mam już siły do niczego.

[urwiniu]

Może nie wieź jej jeszcze, zdezynfekuj rankę i obserwuj. Czyżby Franka dorwała Fasolcię?