Kay [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 16, 2010 18:04 Re: Nerkowy Kay. Wyniki są w normie:)))

Mineło już kilka tygodni, od momentu wykrycia choroby, a mam w domu nowego kota... :shock: Kay wariuje za trzech, bawi się, przytula, je...

Ostatnie wyniki są w normie... :D bardzo się cieszę :dance:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob paź 16, 2010 19:03 Re: Nerkowy Kay. Wyniki są w normie:)))

:ryk: :ryk: :ryk: :lol:

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Sob paź 16, 2010 20:21 Re: Nerkowy Kay. Wyniki są w normie:)))

Kamilka, jestes the best, dalas rade, podziwiam :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob paź 16, 2010 23:25 Re: Nerkowy Kay. Wyniki są w normie:)))

Kay i Kamilko :ok: :ok: :ok: :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 22, 2010 1:44 Re: Nerkowy Kay. Wyniki są w normie:)))

Kciuki jednak maja moc. ;)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 18, 2010 11:37 Re: Nerkowy Kay. Wyniki są w normie:)))

:D :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto kwi 19, 2011 19:40 Re: Maja, Sally i Kay. Life goes on...

Poznajecie tego pana?

Obrazek

Cieszy się życiem, podczas gdy my walczymy z eozofilami u Sally :twisted:

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw lip 21, 2011 13:17 Re: Kay [']

Mój biały misio powędrował za TM, a mi pękło serce...

Kay był nerkowcem, chociaż ostatnie wyniki były idealne, był pod stałą opieką weterynaryjną. Wczoraj mocznica zaatakowała ze zdwojoną siłą. Kay był słaby, odwodniony, wymiotował, ale mimo to, miał siłę mruczeć. Zgodnie za radą przyjaciółki (podczas naszej rozmowy gg) podjęłam decyzję o zabraniu Kaya do lecznicy całodobowej. Dostał płyny i leki. Dzisiaj rano przeżyłam szok, bo Kay wyszedł spod łóżka i się... przewrócił :( Zareagował agresją na próbę wsadzenia go do transportera (musiałam go pakować w rękawiczkach i grubym kocu. Musiał zostać uśpiony do badania, bo rzucał się i syczał :shock:

Wyniki badań - kolejny szok. Wszystkie parametry mocno powyżej, powyżej normy :shock: Wątroba i nerki (!) do tego uraz neurologiczny. Ten kot nie miał prawa żyć z takimi wynikami. Na mocznik zabrakło już krwi... zapach z pysia mocno wyczuwalny. Zapadła decyzja - leczymy albo usypiamy. Powiedziałam że leczymy. Niestety, nie udało się... Kay zmarł na stole, w trakcie pobierania krwi na mocznik. Udusił się... potem wetka pozwoliła mu odejść. Czekam na wynik sekcji.

To był wyjątkowy kot, kiedy widział że ktoś siada na łóżku.. zaraz wskakiwał, mruczał, ugniatał. Strzelał takie baranki że można było stracić nos. Zawsze radosny, Zaufał nam...

Nie wiem co będzie dalej... moje życie się już skończyło. Nie wyobrażam go sobie bez Kaya. Kiedy patrzę na jego miejsce na fotelu... puste... Ono zawsze będzie na niego czekało. My zresztą też.

Nie jestem w stanie napisać nic więcej...

[']

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw lip 21, 2011 13:52 Re: Kay [']

Cameo...
Bardzo, bardzo mi smutno.
Pamiętam, jak o niego walczyłaś...
Przytulam bardzo mocno. Bądź dzielna.

Kay (')
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lip 21, 2011 13:57 Re: Kay [']

Mój Boże... Kay???
:crying: Po cichaczu czytywałam, pamiętam jak go oswajałaś... :cry:
Kotku...[']
Trzymaj sie Cameo...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lip 21, 2011 14:08 Re: Kay [']

[*][*][*] :( :( :(
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lip 21, 2011 14:16 Re: Kay [']

Zdjęcie z ostatniej sesji (robionej kilka dni temu) - wtedy jeszcze nie wiedziałam, że mamy tak mało czasu.

http://img7.imageshack.us/img7/272/dsc08357f.jpg

Brakuje mi go :( wciąż do mnie nie dociera, ze go nie ma i już nigdy nie wróci.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw lip 21, 2011 14:20 Re: Kay [']

Pamiętam historię Kaya.
Nie mogę uwierzyć.
Śpij spokojnie, piękny biały królewiczu [']['][']

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 21, 2011 14:22 Re: Kay [']

smutno
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 21, 2011 14:24 Re: Kay [']

Pamiętam, jak długo się oswajał, śliczny biały koteczek [']

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kaja, kasiek1510 i 180 gości