przyszły wyniki badań krwi- tarczyca w porządku
a więc dalej nie wiem czemu Morgan jest odwodniony
być może to już długo trwa i być może dlatego zatkał się struwitami

nie wiadomo co zrobić i co zbadać
niepokojące są jedynie częste wymioty- gdy tylko pomiesza mokre kawałki z kilkoma chrupkami - od razu zrzuca pawia
teraz daję mu mokre trochę rozdrobnione ale struwitowego jeść nie chce, więc daję mu to co chce, niestety
próba zrobienia mu kroplówki to niestety porażka
to koci czubek

a ja się boję ze go przekłuję
niestety bez kroplówek z tego odwodnienia nie wyjdzie
muszę spróbować z kimś - ale jak go złapać gdy jest schowany? a robi to gdy przychodzą obcy
albo chodzić z nim na kroplówki do weta - tylko wracamy do punktu wyjścia - czyli jak go codziennie złapać?
cięzka droga przed nami
