Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kotów mam nadzieję nie zalało z psami z niektórymi boksami bywa różnie mogą być podtopione.Po południu idę do schroniska sprawdzić co z tri która w weekend miała jechać do domu.Za to są na pewno podrostki rudzielce i nie wiem co robić,zdaje sobie sprawę ,ze jak tydzień poczekam to ioch nie będzie już.Jestem załamana a nie mam gdzie zabierać kotów.ASK@ pisze:Mam nadzieję,ze nie zalało schronu, klatek i zwierząt. Straszne pogody dla ludzi. A jeszcze bardziej dla zwierząt. Basiu daj znać co tam u was po tej anwałnicy.
horacy 7 pisze:Dzwonię i sprawdzam co słychać.Niestety nie zdecyduje się na adopcje Tajfuna do domu wychodzącego.Namawiam Panią na inne rude lecz nie wiem czy się uda.Trochę mnie denerwuje ,ze ludzie patrzą tylko na kolor futra i ,ze musi być jak poprzedni kot który odszedł,charakter i to ,ze następnemu może się coś przytrafić nie ma dla ludzi znaczenia.Szkoda bo są koty które idealnie nadają się do domu wychodzącego.Z drugiej strony mam wyrzuty sumienia bo mam zablokowany DT.
horacy 7 pisze:Wybieram się do schroniska ,niestety mam przerażenie w oczach i serce chyba po niewłaściwej stronie ze stresu.
Marzenia11 pisze:Widziałaś Przylepę?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 100 gości