Rurka i olbrzymi świerszcz (zwany również Mikrokotem ;) )

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 13, 2011 9:58 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Amarylis pisze:Najgorsze, że z niego faktycznie wąpierz- w nocy przychodzi i kąsa. :twisted:

TŻ nawreszcie się zabiera za osiatkowanie okna :D Wystarczyły jedynie 2 miesiące regularnego jęczenia, żeby to zrobił :wink: Ma już siatkę i jakiś dziwny plan zamontowania jej, ale może lepiej nie będę narzekać, że nienajlepszy bo jeszcze się rozmyśli :P

Trzeba bylo mu pokazac moj balkon ,jak byliscie blisko ,moze by sobie cos podpatrzyl :) :kotek:

Wampira oduczaj podgryzania....ja skarpetki nosilam do spania ,by mi Smakusia sie oduczyla..i nie polowal na nogi ....stopniowo oduczylam
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103173
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lip 16, 2011 21:32 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Mikruś dzisiaj podwędził naleśnik. Kiedy się nim raczył wydawał naprawdę niezwykłe dźwięki 8)
film o naleśnikożercy :twisted:

Pół godziny temu:

Obrazek

Obrazek


Na drzwiach do łazienki (specjalnie mam wykręcony wywietrznik, żeby koty mogły wchodzić, bo tam rurki kuweta stoi ;) ):

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na drapaku :)

Obrazek


Na pudełku (supercute :aniolek: )

Obrazek


Reszta zdjęć otrzymuje roboczy tytuł- piękniste śpiące koty ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 16, 2011 21:34 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

:ryk: ciumlak,nelesnior wiekszy od niego :ryk:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 21, 2011 0:03 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Pojechaliśmy z kotami na wycieczkę :kotek: Tym razem do rodziców tżta. Czasem bywamy tu z rurką, której bardzo się tu podoba (duży dom, a szczególnie fajne są schody ^^ ), ale która jest tu bardzo niemile widziana przez... rezydentkę rzecz jasna :wink: Rezydentka zwie się myszą, jest kotką bodajże 12letnią i jak przyjeżdża rurka to wyje (to naprawdę przeraźliwy dźwięk!).
Mielismy oczywiście nadzieję, że na maluszka zareaguje inaczej, ale skąd! Małe kocię natomiast próbowało ją atakować- tj biegło w jej kierunku radośnie kilka razy, ale wycofywało się ze względu na wzmagające się wraz ze zmniejszaniem odległości między kotami wycie.

Oto mysza:

Obrazek

Piękna kicia, bardzo podobna do rurki- trudno powiedzieć , który kot się zbliża do człowieka póki się nie zbliży wystarczająco :wink: I śmiem zaryzykować twierdzenie, że to ona ma "najjedwabistsze" futro jakie miziałam 8O Mikruśny ma genialne, mięciuteńkie, kocięce futerko, ale ona ma jeszcze lepsze ! Stwierdziliśmy, że musi to wynikać z tego, że mysza jest wychodząca - poza kocią karmą wcina myszy i zażywa dużo ruchu na powietrzu. Kce, żeby rurka też miała takie futerko! :?

Rurek nie przejmuje się specjalnie obecnością myszy (dopóki jest przynajmniej w odległości metra, bo poniżej zaczynają się syki):

Obrazek

Rurek alpinista (wspięła się po ścianie, a potem nie potrafiła zejsć sama :lol: ):

Obrazek

Mikrusia pojechalismy dzisiaj wreszcie zaszczepić :oops: Po drodze zatrzymalismy się koło sklepu, więc tż poszedł, a ja zostałam z małym w samochodzie- eksplorował obszar za kierownicą, a jako, że padało atakował od spodu krople padające na przednią szybę :mrgreen:
Ptrzytrzymywałam kocię do szczepienia- miauknęło żałośnie podczas zastrzyku, a jak tylko zwolniłam uścisk bezczelnie mnie dziabnęło!
Po tych traumatycznych przeżyciach kot relaksował się na ramieniu tżta:
czy to zdjęcia wam czegoś nie przypomina? ;)

Obrazek

Do poszukiwań domku dla mikrokota włączyła się rodzina :) Mama tżta obdzwania znajomych (a Piotrek mnie straszył, że będzie b niezadowolona jak przyjedziemy z dwoma kotami :roll: ). Zrobiłam też maleństwu kilka ogłoszeń, poniższe z gumtree można polubiać i udostępniać na fb :wink:
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-Mikrus-szuka-domku-W0QQAdIdZ299237984
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 21, 2011 1:04 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Mikrokot jest super :kotek: a fotki jeszcze fajniejsze-fajna relacja :1luvu:

Ale na portale spolecznosciowe to mnie wolami nie zaciagniesz :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103173
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 21, 2011 7:00 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Nurt w sztuce fotograficznej p.t. "TŻ z kotem na ramieniu" jak widzę staje się coraz bardziej popularny :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 21, 2011 10:59 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Wow! Ale Mikrusek rooosnie! :D :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lip 27, 2011 0:33 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Wróciliśmy dzisiaj w końcu do domu :D Uciekł nam pociąg w ogóle (odjechał cham przed czasem, kiedy wchodziłam na peron...) i dodatkową godzinę czekaliśmy na dworcu na nastepny... Podróż wydłużyła się zatem do 3,5 h plus jeszcze 25 min z domu tż na dworzec i z dworca w krakowie do nas 15. Pierwsze co poszły koty - oba naraz! - do kuwety i się razem wysiusiały 8)

W ogóle się świetnie dogadują. Rurka ze stoickim spokojem znosi to, że mikruśny dosłownie wchodzi jej na głowę i podgryza jej uszy obejmując łapami za szyję 8O

W sobotę była ładna pogoda i wzięliśmy koty do ogródka na spacer. Fotorelacja poniżej :)

Obrazek

Wyjść czy nie wyjsć oto jest pytanie...

Obrazek

Mikruś odważnie eksploruje.

Obrazek

Ja to jeszcze przemyślę...

Obrazek

Chodź, tu jest super!

Obrazek

Można się opalać...

Obrazek

i jest co gryźć!

Obrazek

No dobra...

Obrazek

O i ryby mają!

No i gdzie jest kot? :P

Obrazek
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 27, 2011 14:03 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Na tym ostatnim zdjęciu? Schowany w tym klonie japońskim (czy czymśtam ;) ), tak? :mrgreen:
Mikrokociszcz przestaje być Mikro, myślę, że teraz już jest nawet Minikociszczem. :twisted: Ale to ja też niedługo powinnam Tycią przestać wołać po imieniu :lol:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 27, 2011 22:42 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Kot opuszczający skryjówkę:

Obrazek

Klony japońskie? 8O Ja bym to nazwała krzakiem :oops:


Mikruśny obecnie rzadko jest nazywany mikrokotem :wink: Zwykle określany jest jako małykot, ale ostatnio często mówię na niego krykiet :mrgreen: Albowiem gdy kot mały niezadowolon jest wydaje z siebie niezwykły dźwięk przypominający świerszcza-> z ang świerszcz cricket :kotek:



Nadal mam sporo zdjęć powyjazdowych do wrzucenia :) Na początek rurka w całej swej pięknistości :wink: :

Obrazek


Pod koniec tygodnia Mysz trochę lepiej znosiła nasze koty- dalej wyła kiedy znalazły się zbyt blisko, ale zdarzyło im się nawet zasnąć w jednym pokoju :lol:

Rurce i Mikrusiowi na stole (aksamit jest najlepszy do spania!):

Obrazek
Obrazek

a Myszy na oddalonej zaledwie 1,5 m wersalce:

Obrazek
8)


Jing jang w wersji kociej:

Obrazek

:lol:
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 27, 2011 22:51 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Ale super zdjecia robisz-najlepsze te ogrodowe-koty pieknie wygladaja w naturze :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103173
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 27, 2011 23:14 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Dziękuję :) :oops:

anulka111 pisze:najlepsze te ogrodowe-koty pieknie wygladaja w naturze :lol:


Pewnie światło ma tu duże znaczenie, bo jest go więcej na zewnątrz :kotek:
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 27, 2011 23:18 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Tło tez robi swoje -potega natury :kotek:

Masz rację,on wcale juz nie jest taki maly :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103173
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 27, 2011 23:20 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

xtra fotki :ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 28, 2011 20:36 Re: Rurka i Mikrokociszcz :) filmy z mikrodrapieżnikiem ;)

Przeprowadziłam wczoraj wizytację domu tymczasowego mikrokota ( tak, najpierw podrzuciłam, nieświadomym niczego ludziom trzytygodniowego, zupełnie niesamodzielnego malucha, opakowanie kociego mleka i wagę, co by sprawdzali sobie czy go dobrze karmią, a teraz mi się wizytacji zachciewa :mrgreen: ).
Kot urósl jakoś tak na oko pięciokrotnie. Sladu po ropniu ( z którym odebrałam kota z lecznicy, bo jak kot niczyj, to co się będą przejmować dokładnym zbadaniem zwierzaka), nie ma. Nie ma też, niestety, śladu po długim futrze, bo był moment, że miałam nadzieję, że kot będzie kudłaty. Dom tymczasowy nauczył kota gryzienia wszystkiego, co się rusza ( głównie ręce), chodzenia po stole i rzucania sie na szyje starszej, cierpliwej Rurce. Przyzwoita gatunkowo karma, którą miała z sobą ( dla moich kotów) i która chciałam poczęstowac potwora, została ostentacyjnie zakopana, więc kopać też go nauczyli :D
Nauczyli tez kota pływać, ale może niech sami o tym opowiedzą, więc kot nadaje sie do adopcji do np. domu nad jeziorem. :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 684 gości